Skocz do zawartości

Jak się szybko tworzy plan dla nowej żwirowni


kopalnia

Rekomendowane odpowiedzi

Co tu dużo mówić. Zgadzam się z przedmówcą. Wpisze się debil jeden z drugim na forum prowokacyjnie żeby pokazać, że istnieje. W tym względzie zwolennicy Racinowskiego i całej tej rady prezentują tak żenująco niski poziom, że nie wiem kto z takimi chce obcować w jakikolwiek sposób. Ja zniechęciłem się do pisania od kiedy na stronie Szafran pokazuje się sielanka polityczna bez meritum. Nagranie śmieci jest ważniejsze od podtrzymywania zainteresowania dla powstającej żwirowni. Panie radny apeluję o głębokie przemyślenie koncepcji tego portalu bo póki co jest on nic niewarty. Jak Pan chce prowadzić sielankę o Ińsku to nie będę pisał co na ten temat myślę bo zasmuci się Pan.

Reszta tego co się dzieje w naszej gminie jest flegmatyczne i schematyczne.

Jest sesja/komisja na których elita intelektualna udając głęboką zadumę nad programem sesji/komisji próbuje pokazać, że swoją pracą przyczynia się do stworzenia lepszego jutra. Burmistrz się zacina jak zużyta płyta welurowa. Tyle z atrakcji w gminie Ińsko.

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 255
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Nie zgodzę się tylko z tobą w kwestii, że w gminie marazm i nic się nie dzieje! Dzieje się tylko po cichutku żeby potem postawić nas przed faktem dokonanym jak próbowała Działoszewska. Czyli zrobią plan dla żwirowni, firma krzak zrobi "wszelkie "opracowania a tu ciągle płacz, że z turystyki ciężko. Proszę sobie obciąć pensje, ograniczyć wydatki na wyjazdy i uciechy, zrezygnujcie z ciasteczek na komisjach i sesjach, przestańcie dzwonić ze służbowych telefonów do żon i dzieci itd itp.Wszystko można tylko trzeba zacząć od siebie icon_evil.gif

Odnośnik do odpowiedzi
Co tu dużo mówić. Zgadzam się z przedmówcą. Wpisze się debil jeden z drugim na forum prowokacyjnie żeby pokazać, że istnieje.

Reszta tego co się dzieje w naszej gminie jest flegmatyczne i schematyczne.

Jest sesja/komisja na których elita intelektualna udając głęboką zadumę nad programem sesji/komisji próbuje pokazać, że swoją pracą przyczynia się do stworzenia lepszego jutra. Burmistrz się zacina jak zużyta płyta welurowa. Tyle z atrakcji w gminie Ińsko.

:lol: :lol: :lol: Wiesz? Żeby nazywać ich elitą intelektualną to chyba miał być żart! Wtedy podaje się bardziej wyraziście "elyty intelektualne" icon_rolleyes.gificon_rolleyes.gificon_rolleyes.gificon_rolleyes.gif

Odnośnik do odpowiedzi

Jakoś nie rozumiem dlaczego mieszkańcy Ińska nie rozumieją ,że i tak zderzą się z planem dla żwirowni! Jeśli po raz kolejny zamkną usta, oczy, uszy to będą mieć piekło na ziemi. Przecież to tak łatwo przewidzieć. Wróćcie jeszcze póki czas na stronę inskiereferendum.pl i jeszcze raz obejrzyjcie te filmiki co wam grozi. Musicie przecież zrozumieć?

Odnośnik do odpowiedzi

Będą mieć piekło na ziemi? Nie kochani, NIC nie bedzie , ani ziemi bo sprzedadza, ani piekla, tylko jeden wielki smrod i dziura w ziemi. Poziom wody Jeziora Insko opadnie ponad 5 metrow plus. Wody gruntowe przeleja sie do dziury wykopanej przez bogatych, czyli nie bedzie wody w waszych studniach. Jak macie glebinowa, tez trzeba bedzie zapomniec. A na stanowisku dyrektora Zakladu "Zaglada" bedzie siedzial Burmistrz i jego ekipa. ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Ludzie maja to w d****. Oni zarabiaja 1200 zloty na miesiac na wieloletnie rodziny. Co ich to interesuje ? Po co maja myslec? Oni mysla o tym co dac dzieciom na obiad, i miec sile staremy d*** nastawic. icon_rolleyes.gif

Jeśli człowiek zarabiający 1200 złotych jest szczęśliwy i nic go nie interesuje to oznaczać może tylko, że na nic więcej nie liczą w tym marazmie lub,że z tym,że nie na pewno tak ma po prostu być! Straszne to jest ludzie pogubili swoją godność. Kiedyś wieś to była duma, honor i naród. Została tylko żwirownia icon_cry.gif

Odnośnik do odpowiedzi

Problem w Ińsku polega na tym, że ludzie bardziej się boją niż nie interesują. Przykra to prawda. Tylko komu to bardziej zaszkodzi rządzącym czy ludziom. Czas to przemyśleć bo nic nie przesądziło jeszcze o powstaniu żwirowni mieszkańcy ciągle mogą jej nie chcieć i warto o tym wiedzieć. Takich osób jak "władza" już nie ma i nikt nie będzie szafował wymyślanymi przepisami prawa. Tego sobie i wam życzę!

Odnośnik do odpowiedzi
Pomiędzy miejscowościami Kicko i Grabowo (województwo zachodniopomorskie), na drodze krajowej nr 144, doszło do wypadku autokaru. 22 osoby zostały hospitalizowane, sześć osób jest w stanie ciężkim. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by uzyskać dostęp do poszkodowanych.

Według wstępnych ustaleń na łuku drogi wojewódzkiej nr 144 kierowca ciężarówki nie opanował pojazdu z naczepą, w którą uderzył autobus. Ciężarówka przewoziła kruszywo. Prawdopodobnie wcześniej w wypadku brało udział także auto osobowe, które zderzyło się z naczepą tuż przed zderzeniem ciężarówki z autokarem.

Jeszcze trochę i żwirki będą szaleć po drogach ińskiej gminy, spędzając inne samochody do rowów a ludzi zmiatając z drogi.

Odnośnik do odpowiedzi

No cóż - trzeba najpierw żeby zginęli ludzie by pójść za zdrowym rozsądkiem. To taka nasza polska przywara. Trzeba zniszczyć żeby później modlić się nad szkodą. Tak będzie jak powstanie żwirownia. Wtedy i ten ekologiczny wasz Vogel i Burmistrz i wszyscy święci zostaniecie z tą kupą. Osobiście życzę tego bo co wam życzyć mądrości już wiem ,że nie ma. Zarówno wśród rajców jak i opozycji.Dziękuję!

Odnośnik do odpowiedzi
Zależy nam na tym, aby pierwsza polska elektrownia jądrowa powstała przy aprobacie społeczeństwa – powiedziała pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej Hanna Trojanowska, która w Warszawie spotkała się z władzami samorządowymi, na terenie których wytypowano lokalizacje budowy elektrowni jądrowej - informuje "Głos Koszaliński".

A ińskie przygłupy wierzą w cuda ze żwirowni!!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Kto z przyjezdnych poza wysokimi daninami na rzecz gminy dostał cokolwiek w zamian od tej nieudolnej władzy.Czy zrobiono chociaż podstawową infrastrukturę do jakiej zaliczają się chodniki i ulice.O oświetleniu nie wspomnę.Wam przyjezdni są potrzebni tylko do podatków i podwyżek waszych i tak wielokrotnie zawyżonych zarobków.

Tka władza nierobów niczego dobrego nie zrobiła przez ostatnie dziesięciolecia , a szczególnie w kadencji obecnego burmistrza.Stołki,układy,fuchy w radzie i opieprzanie się, to główne cechy przygłupów.

Odnośnik do odpowiedzi
Nie, właśnie wierzyliśmy, że takie przyjezdne, "roszczeniowe" i przemądrzałe mendy, przyczynią się do dobrobytu w tej gminie! Ale niestety to są tylko mrzonki. Im tylko dawać i nic w zamian !!

Ty wierzysz tylko w pieniądze. Twoja zachłanność i chciwość doprowadzi cię i tak do tego, że skończysz dwa metry pod ziemią. Wtedy tej kasiory do grobu nie zabierzesz zostawisz żonce a ona już zrobi z tego użytek(to tak z życia Ińska) nie wiem jak u was jest!!! Będzie tańczyć na twoim grobie i bzykać żeby ci dusza lekką była!

Odnośnik do odpowiedzi
Co to kogo obchodzi gdzie kto mieszka? Przecież ziemia w Insku i podatek w Ińsku. O to co chodzi? Ja się pytam- o co chodzi!

Święte słowa nie ważne skąd tylko żeby kasa szła do gminy. Ale gmina jest wredna i do przyjezdnych pije ale podatki chce. Coś tu nie współgra.

Odnośnik do odpowiedzi

Wójt utrudnia

Wójt gminy Wiżajny Józef Laskowski nie zwołał posiedzenia gminnej i obwodowej komisji referendalnej, musiał to za niego zrobić komisarz wyborczy w Suwałkach. W niedzielę odbędzie się referendum o odwołanie włodarza.

Do wójta należy zwoływanie posiedzeń, na których są wybierani członkowie oraz przewodniczący komisji gminnej i obwodowej. Pomimo ponagleń wójt ich nie zwołał, więc musiał to uczynić komisarz wyborczy.

To już druga próba odwołania wójta Laskowskiego. Pierwsze referendum odbyło się w 2008 roku, ale była zbyt niska frekwencja i wójt pozostał na stanowisku. Teraz mieszkańcy chcą odwołać wójta ponownie.

Laskowski jest wójtem drugą kadencję. Od tego czasu w gminie Wiżajny ciągle dochodzi do kłótni między nim a radnymi.

Odnośnik do odpowiedzi
Laskowski jest wójtem drugą kadencję. Od tego czasu w gminie Wiżajny ciągle dochodzi do kłótni między nim a radnymi

Wójta się bójta -jak mówi przysłowie.Nasz TW "Janek" zdolny w tych sprawach wziął sobie "swoich" ludzi, to że bez wiedzy nieistotne, ważne że podnoszą swoje łapy kiedy chce. Tylko czy to jest dobro ogólne, gminne?????

Niech każdy sam sobie odpowie, oczywiście poza rządzącą kliką,oni już mają co chcieli!!!

Odnośnik do odpowiedzi
Zorganizowanie tego rodzaju imprezy (ponad sto osóB) było możliwe dzięki wspaniałomyślności i hojności sponsorów: Starosty Stargardzkiego Pana Waldemara Gila, Pana Michała Czerepaniaka–Gospodarstwo Rybackie w Ińsku, Pana Romana Kieliszkowskiego - Szczecińskie Kopalnie Surowców Mineralnych, Państwa Iwony i Arkadiusza Margulów, Pani Barbary Przybysz- Piekarnia „Rogalikâ€, Pani Beaty Gołębiewskiej - Kwiaciarnia „Kajaâ€, Państwa Urszuli i Edmunda Deców, Piekarni Drożdżyk w Ińsku, Pana Zenona Jackowiaka, Pani Krystyny Kliś, Pani Zenony Moskwy, Pani Moniki Delik i Pani Marii Jarmoszko- Pożdał.

Jeden sponsor jest stały i nieugięty. SKSM to sponsor do momentu uchwalenia planu na ich teren i otrzymania koncesji potem już gmina im będzie zlewać. No ale teraz każdy ochłapek rzucony jest dobry.I pozory, że taka firma to skarb i kasa hahahahah

Odnośnik do odpowiedzi

Sponsoring nie jest czynnością naganną.cola też mógł zostać sponsorem,ale nie chciał.Nawet gdyby sponsor z jakiegoś powodu nie odpowiadałby organizatorom,to i tak organizator z jego usług skorzystać musi nie mając innych źródeł.A przecież cola mógł wyłożyć tyle kasy,by nie szukać innych sponsorów.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...