Skocz do zawartości

Konsultacje w sprawie żwirowni


Jacek Racinowski

Rekomendowane odpowiedzi

Nie będę dupka Tomka cytował bo pisze bzdury którym sam zaprzecza.....piszesz o konkurencji? Tu jest zmowa cenowa nawet jak są to konkurencyjne rodziny.....nic tu nie pomoże twoja kopalnia....nie widzisz że bycie tej maści biznes nie pasuje do tego co istnieje...to nie jest merytoryczna dyskusja o rozwoju gminy i też to że nie jesteś za żwirownią.....ty jesteś ograniczony i nie przyjmujesz FAKTÓW....rolą gminy jest nie stawianie hoteli czy innych kawiarenek tylko ściąganie inwestorów do Ińska tłuku malowany....pieniądze z kopalni są tak niskie że zyski do strat są nieporównywalne na rzecz tych drugich....zamknij ten ryj i nie nudź o rozwoju dzięki żwirowni bo nikt się na to nie nabierze.....ty chyba całą noc nie śpisz żeby te bzdury pisać.....dlatego w tej treści tyle głupot i sprzecznoścì....spójrz w lustro......no no kogo tam widzisz? Ja widzę idiotę który mamrocze coś sam nie wie co......

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 882
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

20 godzin temu, Tomek napisał:

To kwestia odpowiednich umów i drogi alternatywnej, która była planowana. Oczywiste jest, ze jesli cała kasa z kopalni miałaby byc przeznaczona na remont dróg to cała sprawa nie miałaby sensu. Od odpowiedniej kalkulacji i podjęcia decyzji jest władza. Jesli jednak bilans bedzie dodatni to warto sie zastanowić. 

kutwa nie mogę tych bredni więcej słuchać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kto pytam się kto w tym popapranym kraju o nazwie Polska trzyma się jakichkolwiek umów ???? NO kto ??? wypalarnia węgla miała być eko , miała regularnie wymieniać filtry związane z zapyleniem i toksycznością !!!! i co w d**** to mają bo żaden urzędas nie ma pojęcia o tych technicznych sprawach i dostaje bez względu na swoje chore wymioty regularnie ciepłą pensję . Naturalnie chciałby za pomocą żwirków dostać jeszcze do tego dostatnie premie , lecz z tego NIC nie będzie prędzej gówniarskich oszołomów z Zielonej wsadzimy na taczkę pełną ekologicznego gnoju , gnoju !!!!!!!!!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Do wielu z Was którzy myślą że imprezy rozrywkowe to hit i promocja Ińska. Opowiem więc bajkę jednej nocy - nocy imprezy zakończenia lata na plaży! Organizator to regionalne radio i prowadzący na jednym z ośrodków "gastronomię" i reszta sponsorów mniej ważnych bo choć kasę dali nikt ich nie forował. Główny organizator to też a jakże UMiG Ińsko. Impreza zaczęła się od wczesnych godzin południowych i trwała do 4 rano czyli ja rzekli organizatorzy. Od razu zacznę właśnie od godzin imprezy -trwała prawie 24 godziny - pytam gdzie jest takie prawo żeby tyle dawać decybeli ludziom na ucho??? Wszystkie imprezy na których bywałem to co najwyżej do 23 góra do 24 maximum nawet w takich wielkich miastach jak Szczecin, Wrocław, Warszawa i tak długo by wymieniać. Druga sprawa ile było punktów sprzedaży piwa na niespełna 1300 metrach kwadratowych na samej plaży- ktoś wydał zezwolenia!!! Już wczesnym popołudniem wiara była "ugotowana" palącym słońcem i alkoholem że było im obojętne jaka muzyka leciała z głośników a dawała decybelami dużo większymi niż prawo to określa. Pan Kupczyński jako władza niczego nie zauważył życząc wszystkim udanej zabawy. Główny organizator nie zauważył wielu rzeczy jak choćby braku ochrony i policji. O godzinie 21 był już pierwszy incydent ludzie o tej godzinie byli łącznie z organizatorami i sponsorami nawaleni jak bąki. Potem już tylko gorzej- rozróby na polu biwakowych gdzie ludzie uciekali z namiotami, połamane szczęki, ręka a wezwana policja jednego z poszkodowanych zamiast wezwać karetkę chciała odwieść policyjnym wozem do domu. Na plaży dzieją się cuda niszczą ludziom samochody na parkingach, kopią nogami uderzają pięściami. Wszyscy wszystko widzą ale policji brak ochroniarzy dla takiej imprezy też brak. Ludzie w popłochu uciekają zabierając swoje pociechy i swoje auta. Strach chodzić po nawet plaży bo świateł było brak nastały ciemności i każdy bał się czy nie zarobi w ryja za to że akurat przechodził. W tym samym czasie dantejskie sceny na kempingu gdzie niszczone było mienie na polu a ludzie w popłochu przenosili namioty pięści łamały szczęki taka to była moc. Rano okazało się że mostek za polem zniszczony połamane deski i próba włamania do bazy płetwonurków. A to wszystko tylko w te 24 godziny na zakończenie imprezy na plaży leżał Pan ze złamaną ręką ale co tam dla organizatorów - złamana ręka, złamana szczęka , zniszczony mostek, próba włamania, zniszczone auta, popłoch na polu biwakowym wszystko to pryszcz. Bo przecież przyjechało radio! Jest impreza! Są sponsorzy! Ale czy to na tym wszystko polega i czy tak ma wyglądać promocja? Bo jednak słyszałem wiele komentarzy imprezowiczów że następnym razem nie przyjadą po prostu ze względu bezpieczeństwa!!! Panie Burmistrzu tak na przyszłość niech się Pan trzyma wysokich zasad imprez masowych bo przy następnej może Ińsko będzie płonąć a ludziom nie uda się ujść z życiem. Nie ma wątpliwości że zarobili sponsorzy z plaży i główny organizator z krokusa bilans strat dla mienia gminnego i ludzi się nie liczy. Nigdzie też nie ma takich imprez które trwają do " białego rana" a decybele od 23 można było zmniejszyć bo pijani leżący na plaży i tak nie wiedzieli co się dzieje ale już w namiotach i przyczepach campingowych  to takie oczywiste nie było. Woda, las i decybele do maksimum do 4 rano to nie tędy droga. Zresztą jak można pozwalać na tyle godzin grania muzyki na plaży jak ludzie przyjechali na plażę z małymi dziećmi? Ile można słuchać tych basów. Muzyka też musi spełniać wszelkie normy od jej głośności do różnorodności - niestety tego zabrakło. Bardzo proszę przemyśleć organizację takich imprez bo nie mają nic wspólnego z promocją a tym bardziej z bezpieczeństwem. Zaraz usłyszę odzew - jak ci się nie podoba to nie przyjeżdżaj do Ińska.....nad tym będę myślał....Pozdrawiam :cry::decayed:

Odnośnik do odpowiedzi
12 godzin temu, Bajka napisał:

Do wielu z Was którzy myślą że imprezy rozrywkowe to hit i promocja Ińska. Opowiem więc bajkę jednej nocy - nocy imprezy zakończenia lata na plaży! Organizator to regionalne radio i prowadzący na jednym z ośrodków "gastronomię" i reszta sponsorów mniej ważnych bo choć kasę dali nikt ich nie forował. Główny organizator to też a jakże UMiG Ińsko. Impreza zaczęła się od wczesnych godzin południowych i trwała do 4 rano czyli ja rzekli organizatorzy. Od razu zacznę właśnie od godzin imprezy -trwała prawie 24 godziny - pytam gdzie jest takie prawo żeby tyle dawać decybeli ludziom na ucho??? Wszystkie imprezy na których bywałem to co najwyżej do 23 góra do 24 maximum nawet w takich wielkich miastach jak Szczecin, Wrocław, Warszawa i tak długo by wymieniać. Druga sprawa ile było punktów sprzedaży piwa na niespełna 1300 metrach kwadratowych na samej plaży- ktoś wydał zezwolenia!!! Już wczesnym popołudniem wiara była "ugotowana" palącym słońcem i alkoholem że było im obojętne jaka muzyka leciała z głośników a dawała decybelami dużo większymi niż prawo to określa. Pan Kupczyński jako władza niczego nie zauważył życząc wszystkim udanej zabawy. Główny organizator nie zauważył wielu rzeczy jak choćby braku ochrony i policji. O godzinie 21 był już pierwszy incydent ludzie o tej godzinie byli łącznie z organizatorami i sponsorami nawaleni jak bąki. Potem już tylko gorzej- rozróby na polu biwakowych gdzie ludzie uciekali z namiotami, połamane szczęki, ręka a wezwana policja jednego z poszkodowanych zamiast wezwać karetkę chciała odwieść policyjnym wozem do domu. Na plaży dzieją się cuda niszczą ludziom samochody na parkingach, kopią nogami uderzają pięściami. Wszyscy wszystko widzą ale policji brak ochroniarzy dla takiej imprezy też brak. Ludzie w popłochu uciekają zabierając swoje pociechy i swoje auta. Strach chodzić po nawet plaży bo świateł było brak nastały ciemności i każdy bał się czy nie zarobi w ryja za to że akurat przechodził. W tym samym czasie dantejskie sceny na kempingu gdzie niszczone było mienie na polu a ludzie w popłochu przenosili namioty pięści łamały szczęki taka to była moc. Rano okazało się że mostek za polem zniszczony połamane deski i próba włamania do bazy płetwonurków. A to wszystko tylko w te 24 godziny na zakończenie imprezy na plaży leżał Pan ze złamaną ręką ale co tam dla organizatorów - złamana ręka, złamana szczęka , zniszczony mostek, próba włamania, zniszczone auta, popłoch na polu biwakowym wszystko to pryszcz. Bo przecież przyjechało radio! Jest impreza! Są sponsorzy! Ale czy to na tym wszystko polega i czy tak ma wyglądać promocja? Bo jednak słyszałem wiele komentarzy imprezowiczów że następnym razem nie przyjadą po prostu ze względu bezpieczeństwa!!! Panie Burmistrzu tak na przyszłość niech się Pan trzyma wysokich zasad imprez masowych bo przy następnej może Ińsko będzie płonąć a ludziom nie uda się ujść z życiem. Nie ma wątpliwości że zarobili sponsorzy z plaży i główny organizator z krokusa bilans strat dla mienia gminnego i ludzi się nie liczy. Nigdzie też nie ma takich imprez które trwają do " białego rana" a decybele od 23 można było zmniejszyć bo pijani leżący na plaży i tak nie wiedzieli co się dzieje ale już w namiotach i przyczepach campingowych  to takie oczywiste nie było. Woda, las i decybele do maksimum do 4 rano to nie tędy droga. Zresztą jak można pozwalać na tyle godzin grania muzyki na plaży jak ludzie przyjechali na plażę z małymi dziećmi? Ile można słuchać tych basów. Muzyka też musi spełniać wszelkie normy od jej głośności do różnorodności - niestety tego zabrakło. Bardzo proszę przemyśleć organizację takich imprez bo nie mają nic wspólnego z promocją a tym bardziej z bezpieczeństwem. Zaraz usłyszę odzew - jak ci się nie podoba to nie przyjeżdżaj do Ińska.....nad tym będę myślał....Pozdrawiam :cry::decayed:

Jasne zadowolenie było powszechne.....nawet w Ińsku ludzie mieli po dziurki w nosie tej łupni.....ale jeśli tak było a widać że "wiem"tego nie kwestionuje to gdzie ta powszechność jak ludzie uciekali bojąc się o bliskich i dobytek......z opisu jakby nie patrzeć bardzo szczegółowego wygląda że to była jedna wielka granda..   ale władza popadła w samo zachwyt....dlatego już pozabierała toalety a jeszcze ten weekend ma być gorący a turystów czeka sikanie do wody lub.......po krzakach.....ale samouwielbienie jest. Ręce opadają... jestem w szoku po lekturze "Bajki"....po prostu cyrk bez trzymanki..   

Odnośnik do odpowiedzi
28 minut temu, wiem napisał:

"Warto przemyśleć skutki,by nastepnym razem ustrzec się błędów,a zadowolenie z imprezy było powszechne."

Olo doczytaj spokojnie.Nie pisałem przecież,że zadowolenie było powszechne,lecz by.

Sory .....fakt tak napisałeś... masz rację tak być powinno by zadowolenie było powszechne....nawet wielkie koncerty kończą się między 22 a 23 w otwartej przestrzeni i koniecznie musi być ochrona...bo jak potem opanować ten spity tłum młodych na innym też haju . ..

Odnośnik do odpowiedzi

Bajka zapomniał do pisać szaleńca na kładzie jeżdżącego między ludźmi i po całej plaży do posesji na słonecznej i zabawy w tłuczone butelki. To było straszne wszystko na tej imprezie wymknęło się z pod kontroli. Taki dziki zachód.

Odnośnik do odpowiedzi
15 godzin temu, gość napisał:

Bajka zapomniał do pisać szaleńca na kładzie jeżdżącego między ludźmi i po całej plaży do posesji na słonecznej i zabawy w tłuczone butelki. To było straszne wszystko na tej imprezie wymknęło się z pod kontroli. Taki dziki zachód.

Też słyszełem że w biały dzień na oczach publiki dla zabawy tłukli butelki ale służb porządkowych nie było...Michał zdecydował że wieżyczkę w poniedziałek trzeba zdemontować, wywieść toalety nawet tołtojek nie ma.....ale ludzie jeszcze są. Tak po prawdzie to ratownicy powinni być do środy a nawet do niedzieli bo jeszcze sezon trwa. Ludzi na ośrodkach pełno na plaży też a w Ińsku władza już ogłosiła koniec sezonu zabrała zabawki i kolejny etap za nimi....ulica słoneczna dalej nie jest w harmonogramie wywozu śmiecì.....teraz rok szkolny nowe dylematy ale i rok nie prorok też minie...

Odnośnik do odpowiedzi

Wszelkie prawa są łamane...ogrodki z piwem powinny być ogrodzone ...każdy punkt gdzie jest piwo powinien mieć toaletę....CO JEST???impreza masowa ?! to też regulują przepisy!! Też usłyszę jak się nie podoba to do Inska nie przyjeżdzaj!?To nie jest salon burmistrza tylko gmina w panstwie prawa...LUDZIE!! Trzoda i KROKUS ma nas zdeptać???

Odnośnik do odpowiedzi
O 28 sierpnia 2016 o 09:54, Szok napisał:

Jak można robić imprezy do 4 rano na plaży? Nad morzem czegoś takiego nie ma. Nigdzie nie ma do godz. Najpóźniej 24 i koniec. Co to ma znaczyć?przyjechałam do domku na ośrodek całą noc dzieci nie spały. Dla niespełna kilku pijanych osób bębniły te głośniki. Przecież można było ściszyć albo po prostu zskończyć imprezę. Nie dość że przyjechałam i mola nie ma to na dodatek serwują tylko piwo róźnej maści i muzykę do kitu na cały palnik. Ale było radio nie ważne że jakieś lokalne. Nic to że ludzie przyjechali do parku i nad jezioro. Jest godzina przyzwoitości i imprezy powinny kończyć się tak by grupa 10 osób nie terroryzowała całej społecznosci. Czy burmistrz tutejszej gminy o tym wie? Bo łamie przepisy o ciszy nocnej jak tu wytrzymują  mieszkańcy? Nad morzem to nawet w lokalach zamknietych nie pozwalają za głośno grać. Po cholerę to było te basy bębnić tylko dla tych co mieli budki z piwem i to na plaży gdzie jest zakaz picia alkocholu?! Picie towarzyszyło od początku imprezy a przecież była tam na początku młodzież, dzieci. Był to bankiet dla kilku gości którzy co i rusz wykrzykiwali bez kogo tej imprezy by nie było. Nie było się przy czym bawić bo panienka drętwą rege śpiewała a jeden to chyba wypalił coś mocnieszego bo wył bez sensu jak naćpany. Byłam godzinę na więcej siły nie miałam . Przerażała ta siła głośników i ustawienie ich wprost na ustaeione ławeczki. Po jeziorze niosło się hen hen i kto na to przyzwala??????????

 

Tylko w niedzielę był 28 a koniec sierpnia to chyba był 31 ? No ale na wszystko jest wytłumaczenie a czemu do 16 ? A co to kogo obchodzi ...... 

Odnośnik do odpowiedzi
37 minut temu, janek napisał:

Wszelkie prawa są łamane...ogrodki z piwem powinny być ogrodzone ...każdy punkt gdzie jest piwo powinien mieć toaletę....CO JEST???impreza masowa ?! to też regulują przepisy!! Też usłyszę jak się nie podoba to do Inska nie przyjeżdzaj!?To nie jest salon burmistrza tylko gmina w panstwie prawa...LUDZIE!! Trzoda i KROKUS ma nas zdeptać???

Właśnie......tak być powinno ale nie było....winę ponosi władza....

30 minut temu, Gość napisał:

Tylko w niedzielę był 28 a koniec sierpnia to chyba był 31 ? No ale na wszystko jest wytłumaczenie a czemu do 16 ? A co to kogo obchodzi ...... 

Dokładnie tak....koniec sierpnia był w środę nie w niedzielę....nawet wstyd na ten temat zabierać głos....żenujące to wszystko....po prostu brak gospodarza...

Odnośnik do odpowiedzi

Dużo się wydarzyło na te zakończenie lata.Dobrze że mnie nie było.Władza obecna jeszcze nic do tej pory dobrego nie zrobiła dla Ińska.Powołali jakieś stowarzyszenie które dostało niusa od gminy na organizacje imprezy.Ludzie którzy na niczym się nie znają.Szef stowarzyszenia przyboczny kolega Michała.Posady w gminie nie dostał to oczywiście zlecono dla niego organizację imprezy.Michał na niczym się nie zna nie mówiąc o innych osobach z tej ekipy rządzącej.Radni całkiem wszystko olali. Na nic nie reagują.Szkoda słów.

Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Gość napisał:

Dużo się wydarzyło na te zakończenie lata.Dobrze że mnie nie było.Władza obecna jeszcze nic do tej pory dobrego nie zrobiła dla Ińska.Powołali jakieś stowarzyszenie które dostało niusa od gminy na organizacje imprezy.Ludzie którzy na niczym się nie znają.Szef stowarzyszenia przyboczny kolega Michała.Posady w gminie nie dostał to oczywiście zlecono dla niego organizację imprezy.Michał na niczym się nie zna nie mówiąc o innych osobach z tej ekipy rządzącej.Radni całkiem wszystko olali. Na nic nie reagują.Szkoda słów.

No coż można tylko domniemywać że jak siedzą w swoich biurach to im najlepiej. Jak trzeba się zaprezentować publice to siara. Ale twrado trwają. Potem to już tylko pływajàce ogrody??

Odnośnik do odpowiedzi

Dzisiaj był dzień olewania. Olano moczem i nie tylko całą plażę do okoła. Żeby nawet wychodka jednego nie zostawić ?przecież jeszcze cały wrzesień ludzie będą przyjeżdżać! Wcale się nie dziwię że gmina cienko piszczy jak nawet nie ma się gdzie odlać. A było dużo aut rowerów motorów jednym słowem wielu turystów a tu nawet toł tojki nie ma-wstyd!

Odnośnik do odpowiedzi
54 minut temu, spacer napisał:

Dzisiaj był dzień olewania. Olano moczem i nie tylko całą plażę do okoła. Żeby nawet wychodka jednego nie zostawić ?przecież jeszcze cały wrzesień ludzie będą przyjeżdżać! Wcale się nie dziwię że gmina cienko piszczy jak nawet nie ma się gdzie odlać. A było dużo aut rowerów motorów jednym słowem wielu turystów a tu nawet toł tojki nie ma-wstyd!

E tam szczanie to norma ale to jak goguś z lodziarni dzisiaj zajął plażę i grillownię zrobił po samym drzewem przy zakazie grilowania na plaży. Zajął przy tym ścieżkę rozstawił auto stoliki krzrsełka na środku ścieżki,skrzynka piwa i hejaaa balanga trwa. A ludzie krążą do okoła. Co za syf się robi takiej cyganerii nigdy nie było jak cyk mbum bum. 

Odnośnik do odpowiedzi

Niebawem będzie dzień pod nazwą Sprzątanie Świata.     Więc tradycyjnie  będą zaganiać  dzieci ze szkoły do sprzątania .Nierobów na nic nie stać.Dzisiejszy dzień ich przerósł totalnie.Chyba pieką chleb na jutrzejsze Dożynki więc plaża ich nie obchodzi.Znów władza nachleje się wódy .Pomidor dostał niusa w postaci Dożynek.

Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Gosć napisał:

Niebawem będzie dzień pod nazwą Sprzątanie Świata.     Więc tradycyjnie  będą zaganiać  dzieci ze szkoły do sprzątania .Nierobów na nic nie stać.Dzisiejszy dzień ich przerósł totalnie.Chyba pieką chleb na jutrzejsze Dożynki więc plaża ich nie obchodzi.Znów władza nachleje się wódy .Pomidor dostał niusa w postaci Dożynek.

Już ich tylko na tomatena stać? A to dziady?inni sponsorują a kapuś i ćpun zyskuje?gorszy padół niż myślałem. 

Odnośnik do odpowiedzi
  • Neko zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...