Skocz do zawartości

Projekt SKSM Ińsko - pro publico bono


Hubble

Rekomendowane odpowiedzi

Michał nie rozmawiaj z tym burakiem, co on może chcieć od ludzi, którzy społecznie chcieli coś zrobić? Dlaczego nie mówi o moralności buraka i jego 13 radnych, którzy całą sprawę żwirowni wywołali? Dlaczego ten burak milczy o moralności kłamcy wyborczego? O jakiej moralności ten burak chce dyskutować? Michał, nie dyskutuj z burakami!

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 357
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

ja uważam, że to nie kwestia żadnych przepisów tylko dobrej współpracy. ta grupa od początku była ni w pięść ni w oko. dlatego nie będę oceniał każdego z osobna. nie moją zresztą jest to rola. ale ktoś dał ciała i tyle.

Odnośnik do odpowiedzi

co wy zasłaniacie się ustawami , uważam że o wiele ważniejsza jest moralna odpowiedzialność . Odpowiedzialność przed społecznością , za przegraną w referendum i odpowiedzialność przed ludźmi którzy byli oddani sprawie i darowali na ten cel pieniądze .

To bardzo ciekawe, że ci co dali pieniądze na referendum nie mają do nikogo pretensji, wrzeszczą ci co nic nie dali i się nie angażowali w prace komitetu, czyli wrzawę robią zwolennicy burmistrza i żwirowni, amen!

Odnośnik do odpowiedzi

Co prawda to prawda. Szczują poplecznicy Racina. Nie byłoby tematu kopalni gdyby burmistrz spełniał obietnice wyborcze. Dlatego w następnych wyborach niech mieszkańcy dobrze pomyślą zanim wrzucą kartę do głosowania. Gorąco polecam!

Odnośnik do odpowiedzi

Nikt z inicjatorów nie dał ciała. Starali się jak mogli.Organizowali wykłady, spotkania. Jeździli po świetlicach. Trzeba im to oddać.

Ale referendum przegrane było już na starcie.

Społeczeństwo Ińska w swojej większości, wierzyło i nadal wierzy swoim, wybranym przedstawicielom, czyli burmistrzowi i radnym.

Upadek referendum, ostatecznie i sromotnie przypieczętowały dwa szczegóły ; plakat z hasłem WANDET i list burmistrza do społeczności Ińska !

Odnośnik do odpowiedzi

Bez przesady! Moim zdaniem porażką było brak woli ze strony opozycji i straszenie mieszkańców. Żaden plakat nic nie zrobił wręcz wzbudził poruszenie a na list buraka ludzie sami mogli powiedzieć won. W końcu jest demokracja. Jak w Ińsku o tym ludzie nie pamiętają albo nie wiedzą to przypominam, ze jest rok 2012 mamy 20 lat wolności. Nie umiemy z niej korzystać. To największa plama na honorze tej mieściny.

Odnośnik do odpowiedzi
Ustawa z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym w brzmieniu z 1 sierpnia 2011 otwiera przed samorządowcami szerokie możliwości wykorzystania systemu wyborczego do wewnętrznej gry politycznej.

Jako że referenda lokalne cieszą się coraz większą popularnością, warto zwrócić uwagę na art. 55.2, który mówi “Referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich jest ważne w przypadku, gdy udział w nim wzięło nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organuâ€. Tym bardziej, że w wielu przypadkach umiejętne wykorzystanie ww. może stanowić jedyną szansę na “oderwanie od stołków†zasiedziałych od lat, posiadających niewielki, lecz twardy elektorat “etatowych†burmistrzów “z dawnego rozdaniaâ€.

Skutecznym narzędziem w służbie demokracji może się tutaj okazać zorganizowany bojkot wyborów. Ucieczka na “z góry upatrzone pozycje†ma sens zwłaszcza wtedy, gdy z rozsądnej kalkulacji wynika, iż ulubieniec “twardego elektoratu†i tak wybory wygra a da się przewidzieć, że półtorej roku później jak zwykle zapanują nastroje nieprzychylne władzy.

RanyJulek jak w Ińsku! Toż tu aż śmierdzi farbowaną demokracją.Vivat przyjaźń polsko-ukraińska,niech żyje współpraca dla dobra tych obu.

Odnośnik do odpowiedzi
W związku z ostatnimi atakami na moją osobę pragnę poinformować tychże atakujących, aby po więcej informacji kontaktowali się z pełnomocnikiem inicjatora referendum czyli panem Pawłem Manske. Nie będę brał odpowiedzialności za niedopełnienie przez tego pana obowiązku rozliczenia dokument rozliczeniowy gotowy był 28.11.2011. Po referendum podjęte były próby skontaktowania się z tym panem lecz nie uzyskały odpowiedzi. Ja w swoim imieniu publikuje tylko ogólne rozliczenie kosztów poniesionych podczas kampanii referendalnej.

Ińsko 28.11.2011

Rozliczenie

Referendum w Ińsku

Wpłaty 3 500,01 PLN

Koszty 2 489,00 PLN:

1. Autokary 1 000,00 PLN

2. Koperty 80,00 PLN

3. Plakaty A3 120,00 PLN

4. Plakaty A2 551,00 PLN

5. Plakaty wielkoformatowe 450x150x2kpl 737,00 PLN

6. Koszta bankowe 54,96 PLN

Suma: 2 543,97 PLN

3 500,01 - 2 543,97 = 956,03 PLN

Z pieniędzy referendalnych pozostało 956,03 PLN

Hmmmmm to jest sprawozdanie z referendum. A co na to prokurator???

Odnośnik do odpowiedzi

Michał nie wiem czy powinnam wyrażać swoją opinię w tej sprawie. Ona będzie dla Ciebie niestety surowa. W moim przekonaniu nie możecie winą obarczać pełnomocnika z tego względu, że robiąc sprawozdanie musicie też sporządzić protokół. Ten natomiast musi być podpisany przez wszystkich członków grupy inicjatywnej. Tak więc pełnomocnik ni bez Was nie zrobi nawet jeśli by chciał. Nie ma dla mnie też wytłumaczenia w zakresie terminu. Jest to trzy miesiące od dnia zakończenia referendum. Niestety po tym terminie może być naliczona kara pieniężna na grupę inicjatywną za brak rozliczenia i przekazania pieniędzy na cel charytatywny. Co do Twojego twierdzenia, że gmina się nie rozliczyła nie ma istotnego znaczenia każde z Was podlega innym instytucjom rozliczeniowym ale fakt- gmina też referendum musi rozliczyć. Co nie umniejsza Waszej winie jako grupie inicjatywnej. Ustawa jest w prosty sposób napisana i nie sposób jej nie zrozumieć. Nie da się też zrzucić winy tylko na pełnomocnika bo odpowiedzialność niestety jest zbiorowa. na dodatek pozostałych pieniędzy nie da się wliczyć na koszt kary, bo one mogą być przeznaczone tylko na jeden cel ten o którym pisałam wcześniej. Mogę tylko powiedzieć od siebie, że referendum było słuszną sprawą w odpowiednim momencie i szkoda, że nie wyszło. Ale pozostawienie sprawy niedokończonej przez rok jest wielką gafą. Bo nikt nie przyjmie tłumaczenia o braku kontaktów członków grupy inicjatywnej. Niestety macie problem zresztą jeśli gmina tego nie uczyniła to też mają problem. Zastrzegam nie jest to żadna opinia prawna tylko moje urzędnicze spojrzenie. Pozdrawiam.

Odnośnik do odpowiedzi

No w końcu pojawiła się gaga. Czy twoja opinia będzie surowa czy łagodna to nie ma znaczenia. Co do sprawozdania to mylisz się, że musi być podpisane przez wszystkich. Podpisuje i składa je pełnomocnik inicjatora. Takich sprawozdań jest niewiele w Polsce, a w internecie znalazłem tylko jedno. Większość sprawozdań dotyczy rozliczenia referendum przez burmistrza. Za brak sprawozdania nie może być obarczana cała grupa inicjatywna. Składanie takiego sprawozdania jest identyczne ze sprawozdaniem pełnomocnika wyborczego KWW. Komitet wyborczy składa się również z 5 osób i żadna z pozostałych osób nie musiała mi niczego podpisywać kiedy robiłem takie sprawozdanie. W ogóle nie mają obowiązku się tym interesować. Pełnomocnika wybiera się po to by ktoś był odpowiedzialny za pewne sprawy. Pełnomocnikiem nie można być o tak. Jeżeli ktoś deklaruje chęć bycia pełnomocnikiem i pewne osoby zaufają mu na tyle aby go wybrać musi się liczyć z tym, że będzie odpowiedzialny za załatwianie spraw. W dalszym ciągu ataki na członków grupy inicjatywnej są bezpodstawne, bo odpowiedzialność spoczywa na pełnomocniku. Będę bronił tych czterech osób ponieważ to nie my odpowiadamy za całą sytuację z rozliczeniem. Nie wiem dlaczego pełnomocnik nie odbierał telefonów, ale sprowadza się to do tego, że było to celowe działanie. Pełnomocnik powinien jak najszybciej przeprosić wszystkich za całą sytuację i dopiąć sprawę do końca. Przepisy są tak stworzone, że wszystko regulują. Tak samo jak nie mogę radnych obarczać za brak sprawozdania burmistrza, które powinno być im przedstawione tak samo nie ani ja ani nikt inny nie może obwiniać członków grupy inicjatywnej za brak sprawozdania.

Odnośnik do odpowiedzi

Przecież ja nikogo nie obarczam winą? Jest zaniechanie obowiązków. Jeżeli nie robił tego pełnomocnik to gdzie była cała grupa? Nie możecie mieć pretensji do mieszkańców, że pytają o takie sprawy. Widocznie oni też tak uważali i prawdopodobnie liczyli na tę resztkę pieniędzy. Nie wiem, aż tak tej społeczności nie znam. Może też być tak jak piszesz, że było to zamierzone. Do końca pogrążyć ludzi sprzeciwiających się głośno żwirowni. Niczego nie można wykluczyć. Ty się irytujesz na mój wpis i od razu przechodzisz do ataku. Ja nie jestem Twoim przeciwnikiem ale dalej nie podzielam poglądu odpowiedzialności tylko pełnomocnika. Nieraz już się myliłam, może teraz też jestem w błędzie. Wcale nie twierdzę ,że nie. Ale Ty za bardzo sam sobie wierzysz a trzeba jeszcze mieć pewność.

Odnośnik do odpowiedzi

Gaga to nie jest atak na ciebie po prostu wyjaśniam. Nie odbieraj tego jako atak. Ja mam informacje, że rozliczenie było gotowe 28.11.2011 i czekało na odebranie przez pełnomocnika, z którym bezskutecznie próbowano się skontaktować. Nikt przecież nie może podpisać tego za niego

Odnośnik do odpowiedzi

Dlatego można domniemywać, ze to było umyślne działanie na niekorzyść pozostałych członków. Musicie sami dojść dlaczego ten Wasz pełnomocnik unikał spotkań i wszelkiego kontaktu. w końcu to on odpowiada za wszystkie wykonane czynności w trakcie trwania referendum i po nim też. Co było powodem jego zachowania sami musicie dojść. Ale to nie było zgodne z prawem działanie i to jest wszystkim wiadome. Tym bardziej, że jak piszesz sprawozdanie było gotowe zaraz po zakończeniu referendum. Sam przyznasz, że to co najmniej dziwne! Sprawdźcie gada bo robi kolaborację w zespole.

Odnośnik do odpowiedzi

Nie irytuje się grzecznie odpowiadam. Przecież masz prawo wyrazić swoje zdanie

Dużo osób wyrażało się na twój temat właśnie w kwestii tych rozliczeń to wtedy wolałeś się unosić ale kiedy gaga na coś wskazała to zaraz spuściłeś z tonu?

Wiesz, że w Ińsku jest dużo osób, które zakończyły swoje wykształcenie dość wcześnie? Pomyślałeś, że dla nich jeżeli coś nie jest jasno napisane to będą mieli takie a nie inne domysły?

Nie nadajesz się do polityki chłopcze bo segregujesz ludzi na tych, którzy są w twoim zespole i na tych, którzy są w zespole racinowskiego. Słuchaj wszystkich i dowiaduj się co ich boli a nie w momencie kiedy na ciebie się naskakuje to zaraz pyskujesz. Po twojej ostatniej wymianie zdań z kimś widać, że brakuje ci ogłady i szacunku do innych. Myślałeś, że do kogo będą mieli pretensje o te pieniądze, do manske? Przecież manske tutaj na forum nie ma. Jesteś ty i ty też brałeś udział w referendum. Zacznij myśleć tak jak mieszkańcy myślą bo zachowujesz się tak jakby każde złe zdanie o tobie czy na twój temat było zaraz sprawą racinowskiego. Ja głosowałem i na racinowskiego i na ifs i mi się żyje lepiej. W następnych wyborach znowu na niego zagłosuje właśnie przez to, że racinowski ma takich przeciwników jak ty, liwak czy szafran.

A ty lejdy gaga daruj sobie i innym tych mądrości. Manske był w inicjatorem tylko dlatego bo chciał wypłynąć. Nie raz czytałem jak byłaś za tym żeby młodzi zaczęli brać los w swoje ręce i co? Dlaczego michał nie był pełnomocnikiem referendum? Na portalu wypisuje jak bardzo kocha ińsko a prawda jest taka, że nawet przy referendum grupa inicjatywna rozdawała karty tak jak im pasowało. Skutki właśnie wszyscy widzą. Wkurzasz mnie michał swoim zachowaniem. Ofiarą są mieszkańcy a nie ty bo to oni głosowali i popierali takich inicjatorów a wy mieliście wszystko załatwiać jako nasi przedstawiciele.

Odnośnik do odpowiedzi

A wiesz dlaczego się oburzyłem, bo ktoś jednoznacznie swoim wpisem dał mi do zrozumienia, że ja przywłaszczyłem sobie pieniądze, które pozostały z referendum co jest kompletną bzdurą. Nie dziele mieszkańców na tych ,którzy popierają lub są przeciwni władzy i liczy się dla mnie zdanie każdego. To, że ktoś głosuje na tą czy inną osobę jest jego prywatną sprawą. Odpowiedziałem gadze tak jak pisałem wcześniej, że nie będę brał odpowiedzialności za Manske. To, że ja podpisuje się na forum nie obliguje nikogo do wysuwania oskarżeń pod moją osobą. Tobie się żyje lepiej no ok ale są tacy, którzy mają gorzej. I co mam ciebie atakować bo napisałeś, że głosowałeś na Racinowskiego to jest twoja sprawa i nie wmawiaj mi ideologii, której ja nie uznaje i nie praktykuje. Widzisz chcesz mi wmówić, że ja tak postępuje ale to nieprawda. A z gagą inaczej zacząłem dyskusje właśnie dlatego, że ona nie intrygowała w tej sprawie w swoim wpisie w przeciwieństwie do niektórych osób na tym forum. Można podyskutować kulturalnie bez rzucania jakiś oskarżeń które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Akurat lobię z ludźmi rozmawiać ale raczej tak na mieście gdzie można dowiedzieć się czego mieszkańcy oczekują nie każdy ma internet i możliwość uczestniczenia w dyskusji na forum.

Odnośnik do odpowiedzi

Właśnie, że nie zgadzam się z twoją wypowiedzią powyżej. Czytałem ten wpis i powiem wprost, całkiem inaczej go odczytałem i zrozumiałem. Nawet byłem po stronie tego kogoś. Zadał tylko pytanie gdzie są te pieniądze i na co je wydaliście. I było kilka na ten temat hipotez tak Michał hipotez a nie posądzenia o "defraudację". Ja bynajmniej tak to zrozumiałem. Trudno się też dziwić, że się wkurzyłeś bo zrozumiałeś, że coś do końca nie jest jednak jak trzeba. W trakcie trwania referendum była mowa o "krecie". Może to był właśnie .........? Może to on działał na dwie strony. Ktoś tylko świadomie temat wywołał tylko dlaczego dopiero teraz? Tego ja nie rozumiem. Bo to, ze miał rację to już wiem!

Odnośnik do odpowiedzi

bauwan skończ już z tym tematem !!!

łysa kreatura się czepia co się stało ze zmieniła zdanie o żwirkach

Przypominacie mi żwirownie, kopalnie i tych innych popaprańców, którzy wrzucali jedno zdanie żeby zaistnieć.

A wiesz dlaczego się oburzyłem, bo ktoś jednoznacznie swoim wpisem dał mi do zrozumienia, że ja przywłaszczyłem sobie pieniądze, które pozostały z referendum co jest kompletną bzdurą. Nie dziele mieszkańców na tych ,którzy popierają lub są przeciwni władzy i liczy się dla mnie zdanie każdego. To, że ktoś głosuje na tą czy inną osobę jest jego prywatną sprawą. Odpowiedziałem gadze tak jak pisałem wcześniej, że nie będę brał odpowiedzialności za Manske. To, że ja podpisuje się na forum nie obliguje nikogo do wysuwania oskarżeń pod moją osobą. Tobie się żyje lepiej no ok ale są tacy, którzy mają gorzej. I co mam ciebie atakować bo napisałeś, że głosowałeś na Racinowskiego to jest twoja sprawa i nie wmawiaj mi ideologii, której ja nie uznaje i nie praktykuje. Widzisz chcesz mi wmówić, że ja tak postępuje ale to nieprawda. A z gagą inaczej zacząłem dyskusje właśnie dlatego, że ona nie intrygowała w tej sprawie w swoim wpisie w przeciwieństwie do niektórych osób na tym forum. Można podyskutować kulturalnie bez rzucania jakiś oskarżeń które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Akurat lobię z ludźmi rozmawiać ale raczej tak na mieście gdzie można dowiedzieć się czego mieszkańcy oczekują nie każdy ma internet i możliwość uczestniczenia w dyskusji na forum.

Mi nie chodzi o to co ktoś napisał bo tutaj różne rzeczy się pisze. Mi chodzi o to, że ty zachowujesz się niekulturalnie. Kiedyś taki nie byłeś i nie wiem czy to przez to, że zacząłeś się wszystkim za bardzo przejmować czy dlatego, że zacząłeś współpracować z opozycją. Kiedyś twoje wypowiedzi były lepsze. Na przykład twoje sprawozdania chociaż one nadal utrzymują wysoki poziom. Ideologii ja tobie też nie wciskam tylko chodzi mi o to, że ja nawet głosując na racinowskiego ciebie popieram w pewnych sprawach. Bez kogoś kto krytykuje to co racinowski robi nic by się nie działo. Nie będę się oszukiwał jak inni, że nadejdzie zmiana wraz z młodymi. Spójrz na siebie. Jesteś młody a już zalatuje od ciebie chęcią wygryzienia racinowskiego a nie dobra mieszkańców. Jak nadejdą wybory to na kogo mam głosować jak nie na racinowskiego? Na ciebie czy kogoś z opozycji? Nic z waszych działań nie wynika. Najgorsze jest to, że nie jesteście taką grupą jak IFS. Oni są zorganizowani, wy nie. Nie wiadomo co wy w ogóle robicie i czy jesteście jednomyślni. Nie będę więcej dyskutował z tobą czy innymi. Macie pokręcone w głowie bo prawdziwi mieszkańcy ińska pracują. My nie mamy czasu na wasze kłótnie kto kogo szturchnął. My po prostu chcemy żeby było tutaj lepiej a wy to utrudniacie. Racinowski to pewniak i gdyby nie jego głupi pomysł ze żwirownią to wszystko by było świetnie.

Odnośnik do odpowiedzi

Twoje wymagania wobec opozycji są wygórowane, nigdzie opozycja nie jest zdolna cokolwiek załatwić, rolą opozycji jest krytyczne podejśscie do obozu władzy i tak jest u nas, tym bardziej że opozycja ma zdecydowaną mniejszość w radzie

Odnośnik do odpowiedzi

Szanuję twoje zdanie, ale uważam, że jesteś w błędzie. Jak inaczej jeżeli nie przez krytykę i wytykanie błędów można pobudzić urząd do działania? Piszesz IFS jest zorganizowaną grupą. Może i tak dyscyplinę głosowania mają perfekcyjną. Szkoda tylko, że kiedy się rozmawia na osobności z niektórymi radnymi IFS to nie ma to później odwzorowania podczas sesji czy komisji. Nie wiem czy boją się zagłosować przeciwko burmistrzowi czy wynika to z niekompetencji radnych. U nas każdy ma własne zdanie i to szanujemy przede wszystkim. Jeżeli jedna osoba jest przeciwko jakiemuś pomysłowi to nikt na siłę nie próbuje go przekonać Widzisz sam dokonałeś podziału mieszkańców na "prawdziwych" i adekwatnie można wysunąć tych "nieprawdziwych". Kto wobec tego według ciebie jest tym nieprawdziwym mieszkańcem? Pracują oczywiście o tym wiem, ale czy uważasz, że pracujący nie może wiedzieć o tym co się dzieje? Czy pracujący nie może po pracy skorzystać z jakiegoś dobra publicznego? Nie ma żadnej oferty dla tych którzy po pracy chcieliby się zrelaksować, bo relaks to nie tylko telewizor czy komputer. Powtórzę po raz kolejny dobro naszej Gminy jest dla mnie najważniejsze. Z miłą chęcią mógłbym współpracować z władzą w celu poprawy sytuacji w jakiej jest nasza Gmina. Czy ktoś kiedykolwiek zaprosił opozycję do rozmów? Nie. Jeszcze kiedy byłem członkiem ILF to prezes niejednokrotnie wysłuchiwał od burmistrza pretensje, że jestem w stowarzyszeniu. Przy takim zachowaniu widzisz możliwości współpracy bo ja nie. Kiedy ze stowarzyszeniem ze Storkowa pojechaliśmy do urzędu w celu nawiązania współpracy z urzędem burmistrz powiedział, że jak widzi zarząd to mu się lampka czerwona zapaliła i przy tym był przewodniczący rady i rady powiatu. Jak można współpracować kiedy nie ma chęci z drugiej strony. Chciałem kiedyś pomóc charytatywnie przy uruchomieniu cyklicznych projekcji filmowych. Jaki był odzew? Zerowy. Takich przykładów można wymieniać wiele. Wystarczyły by zwykłe impulsy ze strony władzy i my jesteśmy gotowi pomagać na rzecz społeczeństwa.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...