Skocz do zawartości

Rola Burmistrza w przestrzeganiu prawa


guest

Rekomendowane odpowiedzi

Uprawnienia jednostek samorządu terytorialnego przed sądami administracyjnymi

Organy publiczne, w tym gminy, powiaty i województwa, w postępowaniu przed sądami administracyjnymi występują nie tylko jako autor kontrolowanej przez sąd decyzji czy innego aktu administracyjnego. Organy te mogą m.in. inicjować sprawy o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Ponadto na podstawie wniosku samorządu może zostać podjęte postępowanie mediacyjne czy też wznawiające postępowanie. Równocześnie organ administracji publicznej może zakwestionować niekorzystne dla siebie rozstrzygnięcie sądu I instancji, wnosząc skargę kasacyjną. Dodatkowo samorządy w drodze postępowania sądowoadministracyjnego mogą podważać zarządzenia zastępcze oraz rozstrzygnięcia nadzorcze wydane przez wojewodów w ramach funkcji nadzorczych nad samorządami.

A dlaczego władze gminy Ińsko nic nie robią w zakresie usunięcie nieprawidłowości jakie istnieją w zapisach o Ińskim Parku Krajobrazowym?

Czy bezprawie jednej instytucji tłumaczy bezprawie gminy?

Czy stosowanie fikcji prawnej jest podstawą do tworzenia zakazów i nakazów jakie nie wynikają z prawa?

Czy Burmistrz i Rada mogą decydować za właściciela co mu wolno ?

Dlaczego opłaty za wodę i ścieki nie są rozliczane co 2 m-ce tak jak to się dzieje w całej Polsce?

Gdzie są inwestycje gminne służące rozbudowie miejskiej infrastruktury?

Kiedy gmina poniesie konsekwencje braku działań w tym zakresie?

Odnośnik do odpowiedzi
  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 277
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Plan zagospodarowania przestrzennego także nie ma nic wspólnego z procedurą i przestrzeganiem prawa. Jest robiony pod kogoś i na dodatek byle jak.Można sądzić że prędzej czy później to się odbije na gminie.Żaden burmistrz nie ma prawa narzucania formy zagospodarowania czyjejś własności. A to co dzieje się tuż za szkołą jest po prostu skandalem.Podobnie jak różne traktowanie właścicieli działek w kierunku plaży. Jedni otrzymali zgodę na zabudowę mieszkaniową a innym się odmawia bez podania prawnych przyczyn. Jeżeli jedynym kryterium ma być większy podatek od nieruchomości to jest to sprzeczne z prawem zamieszkania w budynkach spełniających odpowiednie normy. A one takie spełniają. Na mnie Pan Burmistrz zrobił wrażenie osoby niekompetentnej i zadufanej w sobie. icon_e_confused.gif

Odnośnik do odpowiedzi

Nareszcie Racinowski ze swoimi urzędnikami będzie musiał trzymać się litery prawa a nie własnego widzi mi się:

Aby pociągnąć urzędnika do odpowiedzialności, konieczne będzie przyznanie obywatelowi odszkodowania za szkodę wyrządzoną z rażącym naruszeniem prawa. Jej źródłem musi być zawinione działanie lub zaniechanie urzędnika. Wówczas szef urzędu będzie musiał przesłać prokuraturze odpis wyroku wraz z aktami sprawy i wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Jeśli tego zaniecha, sam poniesie odpowiedzialność. Zadaniem prokuratora będzie ustalenie, który urzędnik dopuścił się rażącego naruszenia prawa. Jeżeli stwierdzi, który funkcjonariusz popełnił błąd, wytoczy mu sprawę. Przed złożeniem pozwu prokurator da urzędnikowi szansę dobrowolnej zapłaty żądanej kwoty. Gdy środki w wyznaczonym terminie nie wpłyną na konto Skarbu Państwa, sprawę rozpozna sąd.

– Obawy nasze budzi to, że do procesu wprowadzono prokuraturę i postępowanie może wydłużyć dochodzenie odszkodowań. Może się to także wiązać z obawami pracowników dotyczącymi podejmowania decyzji i rozstrzygania trudnych kwestii – argumentowała poseł Stanisława Prządka z SLD.

Nowe przepisy trafiły do podpisu prezydenta. Wejdą w życie po upływie 3 miesięcy od ich publikacji.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 3 tygodnie później...

Na stronie gminnej ukazało się ogłoszenie odnoszące się do kąpielisk, Wyraźnie z niego widać,że energiczny burmistrz dąży do pozbycia się tego zadania własnego gminy poprzez wydzierżawienie. Inaczej nie byłoby zamydlania oczu. A oto wycinek owego ogłoszenia, można domniemywać ,że ludzie mogą płacić za wstęp na plażę. Nikt za darmo nie będzie przecież odpowiadał za życie ludzie, które traci na swojej wartości. cyt:

Kąpielisko - wyznaczony uchwałą rady gminy, wydzielony i oznakowany fragment wód powierzchniowych, wykorzystywanych przez dużą liczbę kąpiących się, określoną w uchwale rady gminy w sprawie wykazu kąpielisk, pod warunkiem że w stosunku do tego kąpieliska nie wydano stałego zakazu kąpieli.

Czarno widać rozwój turystyki,raczej schodzimy coraz bardziej na psy. Widać to po zaangażowaniu zarówno rady jak i burmistrza. Reguła jest prosta, odpowiedzialność, byle jak najdalej od siebie (czyt:gminy). No cóż brać niezłe pensje i nic nie robić to znana metoda od rządu poczynając a na gminach kończąc.

Odnośnik do odpowiedzi

Tak to już jest ,że łatwiej osiągnąć swój sukces idąc małymi kroczkami niż jednym posunięciem.Tak właśnie próbuje działać żwirownia i powiązane z nią osoby. Najpierw chce uruchomić jak niektórzy twierdzą małe wyrobisko (3,5 ha) i rzekomo produkcję w rozwalonym doszczętnie obiekcie (który kiedyś był w pełni technicznie sprawny i gotowy do produkcji prefabrykatów) materiałów budowlanych. Dlaczego w taki sposób? Bo główne pokłady żwiru znajdują się na przedłużeniu w kierunku poligonu, tuż przy tym zakładzie. Jeżeli uda się przekonać ( czytaj: wykiwać mieszkańców i radę gminy) to później wydobycie tuż za przedmiotowym zakładem ruszy na większą skalę. Tak aby docelowo powstał największy zakład produkcji żwiru w kraju. Ponieważ bez zgody gminy ( czytaj rady)nie można takiego działania przeforsować. Żwirownia wraz z grupą zaangażowanych osób (właściciel ruiny + Zimniccy, bo mają tam swoją ziemię) zastosowali trick w postaci "ekologicznej małej żwirowni". Tak można oszukać mieszkańców i radę gminy. Potem już będzie za późno. Stąd zrozumiałe pozostawienie tego obrębu bez opracowania planu zagospodarowania przestrzennego, ponieważ on niezależnie od planu Ińska mógłby raz na zawsze zamknąć sprawę wydobywania żwiru w Ińsku. Nie po to żwirowania kupowała grunty rolne i czeka tyle lat , aby potem nie wykorzystać swoich umiejętności celem obejścia prawa i ogłupienia mieszkańców Ińska i gminy Ińsko. Takie są zamiary!!! A co z tego wyjdzie??? To zależy od mądrości lub głupoty rady miejskiej i determinacji mieszkańców co do swojego bytu. Jak na razie żwirownia i osoby z nią powiązane osiągają swoje. Niestety nie bez udziału burmistrza Racinowskiego i części (tej starej) rady miejskiej. A więc radę MIESZKAŃCOM GMINY uważnie patrzeć na swoich wybrańców do rady i jej poczynania. Tak czy inaczej żwirownia robi swoje i od co najmniej kilku lat swoimi kombinacjami przedłuża swój byt. I znowu nie bez winy jest tu gmina Ińsko i to od czasów Zimnickiego. Szkoda ,że Racinowski podąża w tym samym kierunku . Bo to oznacza w przyszłości zamianę roli z turystycznej na przemysłową gminę z rykiem samochodów i jej całkowitą zagładą. Kiedy to nastąpi??? Już niedługo!!!! Wszystko na taki rozwój wypadków wskazuje!!! MIESZKAŃCY - brońcie się przed takim nie daj się Panie Boże rozwojem dla dobra swoich dzieci i następnych pokoleń.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

Kiedy ten lokalny burak zrozumie ,że nie nadaje się nawet do PRL-owskich PGR-ów. Panie burak a gdzie pańskie obietnice wyborcze.Poszły się rypać na żwirowisko? Masz pan chociaż trochę honoru? Rozumu to już wiem ,że ani za grosz!!!A co z resztą? Poniżej pasa też nic?

Odnośnik do odpowiedzi

Nasz burek stoi tak na straży,że jak się sprzeciwiasz czemuś to on od razu wcina tekst typu;panu się nie musi podobać a ja uważam ,że tak jest dobrze i już.To już jego sprawdzona metoda na radnych którzy są niepokorni.Jak np.na Pana Liwaka.Jeszcze ani razu logicznie radnemu na konkretne pytanie nie odpowiedział.To jest strasznie żałosne,bo ten radny powinien do końca dopominać się rzetelnej odpowiedzi.To żadna łacha to obowiązek burmistrza.Proszę by radny Liwak był cierpliwy w swoich zapytaniach.Są bardzo konkretne tylko burek ma problem z odpowiedzią.Panie radny cierpliwości.

Odnośnik do odpowiedzi

Ten kretyn burak niczego nie chce słuchać .O podwyżkach za wod-kan wiedział już w grudniu i co ? A radni też mogli uczestniczyć w negocjacjach jeszcze w grudniu i nie skorzystali.Czekano do komisji i zaraz na drugi dzień sesja to co oni zrobili ci nowi głupcy?Jedno wielkie pośmiewisko.Już wcześniej wraz z prawnikiem można było wszystko ustalić.Ale nie mądrale myśleli ,że jak na sesji powiedzą nie to wystarczy.A potem się głupio tłumaczą ,że PUWiS może bez radnych wnieść podwyżki.Oni tylko wykorzystają głupotę i kretyństwo radnych i buraka.I taka jest prawda niestety.Taka rola burakaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.

Odnośnik do odpowiedzi

A jak ma słuchać jak taki na ten przykład Szafran chce lampy jednej na Powalicach dla Pani Kwiecień?No to może szlak trafić nawet najbardziej spokojnego burmistrza.Po co japę otwierać jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia.Kłapać żeby kłapać to stary system działania usłużnych członków.I niech nikt nie waży się twierdzić ,że w opozycji jest dwóch radnych i jest nim tylko Pan Jacek Liwak.

Odnośnik do odpowiedzi

Dlaczego nikt głośno nie mówi ile koncern spirytusowy ma długu?Dlaczego nie mówi się o konkretnych kwotach?Żaden czubek nie może zadać tego pytania?Jak biednym to od razu upomnienia ,ponaglenia,odsetki policzą a tu nic.Nawet nie powiedzą jakie to wysokie zaległości.W co ten Racin gra?Tu się wspiera kopalnią kruszyw ,tu nic nie robi by wyrwać kasę od oszustów niepłacących podatki.Śmiać się czy płakać?

Odnośnik do odpowiedzi

Racinowski to chłopek roztropek wie komu dać komu zabrać a kogo olać.Może wyszedł z założenia ,że większy może więcej.Toteż firmy mają u niego większe chody niż pojedynczy obywatel.Firmy mogą nie płacić inne mogą narzucać swoje ceny jeszcze inni mogą sobie nanieść na plan co chcą.Racinowski to specjalista od segregacji zamożności mieszkańców.Ta krzywdząca segregacja wyjdzie mu bokiem.Słuchanie głupiego Palucha i Kudły odbije się na jego pozycji.Burak do buraków,pomidory do pomidorów a kapusta do kiszenia. icon_e_confused.gif

Odnośnik do odpowiedzi

:lol: Nie no miodzio!A ja myślałem ,że tylko dla mnie on jest tylko tabaką.Popieram ten człowiek samodzielnie nie potrafi myśleć może na sesji tak to wygląda ale tak naprawdę sterem i okrętem są ci dwaj panowie-typy z pod ciemnej gwiazdy.

Odnośnik do odpowiedzi

Kiedyś poruszono temat składania oświadczeń majątkowych przez naszych radnych.Zrobionych niechlujnie ,nieczytelnie albo nie do końca prawdziwe i rzetelne.I co dzisiaj czytam na 7 dni Stargardu?Właśnie na niechlujstwo składanych oświadczeń.Można się tylko domyślać ,że ten dom za 440tys. to naszego radnego Jacka Tomkowiaka ale nasi radni w Ińsku zrobili tak samo.Albo nic nie mają albo nic nie zarabiają ,oszczędności też zero?Jest dobry komentarz na końcu ,że zostanie radnym wiąże się z tym że jest się cały czas na widelcu i celowniku.I jeśli radny złośliwie nie chce ujawnić majątku albo głupio udaje ,że nic niema nie nadaje się na tę funkcję.Jak najbardziej się z tym zgadzam. icon_redface.gificon_redface.gificon_redface.gif

Odnośnik do odpowiedzi

Proszę jak to świetnie robią cwaniacy z władzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czwartek, 24 Luty 2011 11:24

Któż z nas nie miał dosłownie takiego wrażenia przeglądając oświadczenia majątkowe radnych miejskich i powiatowych ze Stargardu Szczecińskiego? Tak na chłopski rozum przekładając. Bo ciężko uwierzyć, że ktoś, kto zarabia rocznie około 100 tysięcy złotych naiwnie pisze w oświadczeniu, że nie posiada żadnych oszczędności. I myśli równie naiwnie, że ktoś w to uwierzy. Rozumiem, że w dzisiejszych czasach żyje się ciężko, ale te 60, 70, czy też 80 tys zł nie zarabia się w jednorazowo, tylko corocznie. Jeden z radnych seniorów kupił mieszkanie 60 metrowe za 80 tys. zł, a jego kolega z Rady Powiatu wybudował dom za 440 zł. O ile w dwóch pierwszych przypadkach możemy mówić, oczywiście tylko naszym zdaniem, o wyrachowaniu, a w ostatnim o niechlujności w wypełnianiu oświadczeń, nie zmienia to faktu, że należało by zastanowić się głęboko nad dalszą celowością i jednocześnie koniecznością zamieszczania tego typu dokumentów w obecnej formie. Bo jeżeli w taki sposób się to odbywa, to po co to robić? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do odpowiedzi

Mi się podoba lepiej ten kawałek :oJeśli ktoś decyduje się na służbę publiczną, to praktycznie cały czas jest „w świetle jupiterówâ€, czy mu się to podoba, czy nie. Skoro opublikowanie oświadczenia majątkowego jest dla niego problemem, to śmiem twierdzić, że nie jest to praca dla niego. No i co wy na to???

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 miesiące później...

Burmistrz stwierdził,że jedna deska kosztuje na molo (wymiana) 30 zł, a gmina cienko piszczy. Rada. Niech burmistrz Racinowski dobrowolnie się opodatkuje wraz z urzędnikami na zasadzie odciągania od pensji:burmistrz ,zastępca, gł. księgowa po 5 desek miesięcznie,reszta nierobów ( a jest tam ich dużo, do tego kilka alkoholiczek) po 3 deski miesięcznie.Tylko w skali 1 miesiąca będzie ponad 50 desek. Po roku będzie odnowione molo i to naprawdę przez UMiG w Ińsku.A byłoby jeszcze lepiej gdyby przewodniczący rady Terebecki z zastępcą ,jeszcze głupszym Kościelnym po 3 deski a reszta głupków z rady po desce . To po kwartale molo świeciło by jak nowe.Niech głupek posłucha mądrej rady to zacznie się rozwój gminy.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 3 tygodnie później...

To Racin może podać rękę swojemu koledze za miedzą. Co dwa buraki to nie jeden.

Jeden z liderów i twórców "Solidarności" Władysław Frasyniuk zdradził w rozmowie z Polsat News szczegóły spotkania z prezydentem Barackiem Obamą, w którym brali udział polscy politycy. - Najbardziej żenujący był Napieralski. W pewnym momencie wyjął aparat telefoniczny i robił zdjęcia. No ja myślałem... Ja jestem prosty człowiek i robotnik, ale to dramat, no po prostu burak - relacjonował były polityk.

Odnośnik do odpowiedzi
Nasz burek stoi tak na straży,że jak się sprzeciwiasz czemuś to on od razu wcina tekst typu;panu się nie musi podobać a ja uważam ,że tak jest dobrze i już.To już jego sprawdzona metoda na radnych którzy są niepokorni.Jak np.na Pana Liwaka.Jeszcze ani razu logicznie radnemu na konkretne pytanie nie odpowiedział.To jest strasznie żałosne,bo ten radny powinien do końca dopominać się rzetelnej odpowiedzi.To żadna łacha to obowiązek burmistrza.Proszę by radny Liwak był cierpliwy w swoich zapytaniach.Są bardzo konkretne tylko burek ma problem z odpowiedzią.Panie radny cierpliwości.

wiki, nie przejmuj sie. Tak postepuja chamy tzn nie wychowani ludzie , ignoranci. Niestety, mamy takich w Gminie wladcow Gminy...., przynajmniej tak mysla ze sa wlascicielami Gminy. Oj, spoleczenstwo widocznie pozwala sobie na to i rozpiesciliscie Racina przez wiele lat jego panowania. A tak niedawno jeszcze pola oral.... sam mi to kiedys powiedzial . icon_neutral.gif

Odnośnik do odpowiedzi

Tak mówi prawo a co robi nasz burmistrz? Udaje ,że nie ma problemu w planie zagospodarowania przestrzennego, chociaż wie doskonale,że zastosowane rozwiązania, są sprzeczne z przepisami wyższego rzędu.Co o tym sądzić? Chyba tylko to, że gdyby to o jego rodzinę lub znajomków chodziło, to stanął by na swoich kłapciatych uszach,żeby sobie (im) pomóc. Podobnie rozpoczął działania związane ze żwirownią. A oto credo:

Organ nadzoru przypomniał ponadto, że zgodnie z obowiązującą linią orzeczniczą sądów administracyjnych w działaniach organów jednostek samorządu terytorialnego nie należy stosować zasady "co nie jest zakazane, jest dozwolone", lecz regułę "dozwolone jest tylko to, co prawo wyraźnie przewiduje". Dlatego też rada gminy powinna działać tylko na podstawie prawa i w jego granicach. Podejmowanie przez nią regulacji bez wyraźnego upoważnienia lub z jego przekroczeniem jest niedopuszczalne.

sygnatura akt NK-II.4131.2.53.2011.ZCH oraz NK-II.4131.2.54.2011.DM

Reasumując , czas najwyższy aby za łamanie prawa odpowiedział finansowo a może i utratą stanowiska. Wszak wyrok sądu jest jednoznaczny, także co do zajmowania stanowiska.

Odnośnik do odpowiedzi
Organ nadzoru przypomniał ponadto, że zgodnie z obowiązującą linią orzeczniczą sądów administracyjnych w działaniach organów jednostek samorządu terytorialnego nie należy stosować zasady "co nie jest zakazane, jest dozwolone", lecz regułę "dozwolone jest tylko to, co prawo wyraźnie przewiduje". Dlatego też rada gminy powinna działać tylko na podstawie prawa i w jego granicach. Podejmowanie przez nią regulacji bez wyraźnego upoważnienia lub z jego przekroczeniem jest niedopuszczalne.
icon_idea.gificon_idea.gificon_idea.gificon_idea.gificon_idea.gif

speed, BRAVO , TO JEST SUPER TRAFNY KOMENTARZ.

TO LUBIE i klaniam sie za te madre slowa ktore sa najbardziej trafne dotyczace tego blogu. Super.

Speed , czy moglibysmy dostac strone internetowa z ktorej to sie wzielo. Napewno ten wyrok bedzie ewidencyjny do innych spraw w Gminie. icon_exclaim.gif

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...