Skocz do zawartości

Pro publico bono - żwirownia


rozum

Rekomendowane odpowiedzi

O tym, że panu Jackowi nie podoba się sytuacja w szkole wiem z pewnego źródła, którego oczywiście nie ujawnię bo zjecie tę osobę żywcem. Sytuacja finansowa pogarszała się od 2010 roku kiedy pani Ela nie była jeszcze skarbnikiem ! Robi kobieta co może a wina i odpowiedzialność za to spoczywa głównie na burmistrzu ! Sytuacja w szkole jest problemem nas wszystkich ponieważ uczęszczają tam dzieci naszych rodzin i znajomych i większość z nas jest absolwentami tej szkoły, w której tak źle jeszcze nie było. Oczywiście na początku winą próbowano obarczyć tylko rodziców, później nauczycieli. Główną przyczyną jest zły dyrektor, który nie potrafi sprawnie zarządzać placówką oświatową naszej gminy. Jeżeli zakład pracy źle prosperuje to wymienia się wszystkich pracowników? Nie lecą głowy z najwyższych stołków, po czym przychodzi nowy zarządca i sprząta po poprzedniku.

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 345
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Co ty młody wypisujesz za brednie. Idąc twoim tokiem myślenia jeśli szkoła źle działa to wymienić wszystkich nauczycieli i dyrekcję. Mmmmm to rzeczywiście propozycja do rozważenia. Jeśli chodzi o skarbnika to skarbnik Tomkowiak połasiła się na stanowisko Pani Nalepy i ją wygryzła. Poszła na coś czego tamta zrobić nie chciała dla dobra naszej gminy. taka prawda jest o myśleniu prostaków z opozycji i podlizywaniu się powiatowemu sprzedawczykowi. Każdy kij ma dwa końce możesz którymś oberwać.

Odnośnik do odpowiedzi

nikt z urzędu, nikt z rady ani szkoły po prostu ktoś życzliwy znający bardzo dobrze się z rodziną pana Jacka. A co do wypowiedzi drugiego gościa to źle zrozumiałeś co napisałem. Nie wymienia się pracowników tylko szefa! Więc za pogarszającą się sytuację szkoły odpowiada pan dyrektor Czubkowski, a otrzymuje informację, że wyniki z próbnych testów będą jeszcze gorsze niż ubiegłoroczne! Pani Nalepy nikt nie wygryzł ponieważ odeszła na emeryturę więc albo nie jesteś stąd albo posiadasz błędne informacje. nikt się nikomu nie podlizuje pisze jak jest.

Odnośnik do odpowiedzi

Niestety to ty nie znasz prawdziwych powodów odejścia Pani Marysi. jak ci ten znajomy rodziny Jacka powie więcej szczegółów to ci siwizna na głowie wyjdzie za młodu. Prawdziwego świńskiego oblicza Tomkowiaków nie znacie ale ujrzy światło dzienne. Jak Jacek z Elą przed budową domu wgryzali się w łaski Racinowskiego depcząc po drodze innych. Pani Marysia nie musiała odejść- mogła - nie musiała. Wygryźli ją TOMKOWIAKI. Zaciągnij jęzora "u ludzi w mieście". Tak ci to świetnie wychodzi. Jeszcze jedno za wyniki odpowiadają nauczyciele a w Ińsku jako takich prawdziwych nauczycieli nie ma więc i nauczania nie ma. Tylko co ty o tym wiesz tyle co ci Liwak z Szafranem powiedzą.

Odnośnik do odpowiedzi

Gro z tych nauczycieli uczyło także mnie i do nich pretensji o nic nie mam. Może to przez ten nowy "narybek" zatrudniany od 2006 roku. Oczywiście, że pani Marysia mogła zostać i ja bym wolał żeby Ona była dalej skarbnikiem ja znam tez inne szczegóły jej odejścia ale myślę, że nie będę ich tutaj rozdmuchiwał. Pani Maria nie jest już osobą publiczną i niech odpoczywa spokojnie na emeryturze nie chcę poruszać tutaj tematu związanego z jej osobą.

Odnośnik do odpowiedzi

To też nie pisz, że odeszła bo.....była jej pora.

Ilu jeszcze zostało tych co ciebie uczyli?

daj spokój! Nie ma nauczycieli w Ińsku.

Jeden dyrcio wiosny nie czyni.

To kadra nauczycielska wykwalifikowana daje nadzieję na poprawę nauczania. Nic innego nie wchodzi w grę. Głupi nauczyciel nie nadąża już za nowoczesną młodzieżą. Młodzież w Ińsku wyprzedziła kadrę nauczycielską ale sami do końca też rady nie dadzą bo musieliby być już na twoim etapie czyli studiowania. Wiesz coś o tym prawda?

Odnośnik do odpowiedzi

Dyrektor zarządza kadrą nauczycielską. Jeszcze kilku zostało co mnie uczyło. Faktem jest, że ponoszą odpowiedzialność za młodzież wspólnie z rodzicami. Być nauczycielem to jest misja, która jest ciężka do realizacji. Ale kiedy dyrektor nie potrafi zarządzać zasobami, które ma w szkole to znaczy, że nie nadaje się na takie stanowisko

Odnośnik do odpowiedzi

Że Czubkowski to nieudacznik to wszyscy wiedzą. Powiem tak! Zmieniamy dyrektora jest ten kogo chcesz i co? Nauczyciel bez wiedzy jest dalej czego nauczy te dzieci? No proste pytanie. Nauczyciel teraz to nie tylko misja to skarbnica wiedzy. Nasi nauczyciele to szlam. To osobniki które kiedyś uczyły się tak jak dzisiejsze wyniki nauczania w szkole. Powiedz, że nie? Daj już spokój z tym Czubkowskim bo to już tyle wałkowane, że żal już mówić tylko o nim. To globalny problem czego wy nie chcecie zrozumieć.

Odnośnik do odpowiedzi

Ja rozumiem do czego zmierzasz ale nie możesz pisać tak o wszystkich naszych nauczycielach bo są i tacy, którzy wiedzę posiadają. Ci, którzy tą wiedzę mają ograniczoną powinni być zachęcani do dokształcania się w swoim kierunku. Problem polega też na tym, że wielu łapie kilka srok za ogon i wtedy ma minimalną wiedzę z każdej dziedziny.

Odnośnik do odpowiedzi

Z ostatnim zdanie zgadzam się dogłębnie. Co to za układ, ze nauczyciel uczy wiele przedmiotów? Niby jest otrzaskany ale czy na pewno? Tu przykładem wszechwiedzy jest min. Czubkowski ale innych nie brakuje. Oczywiście, że nie wszyscy kilku na palcach ręki nie będę wymieniał. Chodzi o sedno sprawy i wiemy o czym mówimy.

Odnośnik do odpowiedzi

Ciekawe co zrobi rada rodziców, kiedy pociechy spędzają więcej czasu w szkole niż w domu bo okrojone przewozy. dzieci zamiast z rodzicami włóczą się po mieście i łażą po szkole utrudniając innym uczniakom życie. A panie w świetlicy nie mają wiedzy żeby pomagać w odrabianiu lekcji. Potem złe wyniki nauczania przenosi się na rodziców. A co ja mogę zrobić jak dziecko wyjeżdża ciemno i wraca ciemno. Co to za szkoła co to za dyrektor i gmina. Wszystkiemu winni rodzice z patologicznym podłożem. Pan burmistrz i dyrektor niech pozbędą się swoich rodzinnych patologii to już będzie dobrze.

Odnośnik do odpowiedzi

Konserwator Szymczyk, powtarzam KONSERWATOR. Zamiast w ciuchach roboczych, odwalony w garniaka, pod krawatem pełni w szkolę funkcję konserwatora.

Marysiu,Szymczyk oprócz funkcji konserwatora wykonuje również pracę kierowcy.A że osobowym busem nie wozi węgla,ani obornika,powinien wyglądać schludnie i przyzwoicie. Tak też jest. Widziałam osobiście,gdy kładł na ścianach przewody-nosił kombinezon. Nie podobają ci się mężczyźni w garniturach? Czy "garniak" to garnitur?

Odnośnik do odpowiedzi
  • 4 tygodnie później...
nie mogę tego czytać

Czy uszanujecie wolę mieszkańców usytuowanych najbliżej przyszłej żwirowni że po prostu nie chcą waszej inwestycji? Nie ważne co myślą ci którzy mieszkają z dala, bo to nie pod ich nosem będzie się działo. Czy nie będzie uciążliwych hałasów dla pobliskiej zabudowy, wystarczy już tartak i żwirownia z hałasowaniem.

Podobnie jak wszystkie inne firmy, prowadzimy działalność gospodarczą, której swoboda gwarantowana jest ustawowo. Lokalizacja jakichkolwiek nowych obiektów w sąsiedztwie już istniejących nie może zależeć tylko i wyłącznie od tego, że ktoś „po prostu nie chce†nowego sąsiada. W tym sensie również i my nie mamy wpływu na zagospodarowanie sąsiednich terenów.

Nie zapominajmy jednak, że każda działalność gospodarcza, a zwłaszcza górnicza, jest warunkowana różnego rodzaju przepisami, określającymi m.in. wpływ na otaczające środowisko. Nasze projekty górnicze muszą uzyskać wszystkie niezbędne zatwierdzenia, a na etapie realizacji podlegają kontroli różnych instytucji. Stwierdzenie oddziaływań ponad dopuszczalne normy powoduje nie wydanie lub cofnięcie zgody na prowadzenie działalności.

Najbliższa zabudowa mieszkalna znajduje się ponad 0,5 km od granic planowanej eksploatacji. Ponieważ oddziaływania eksploatacji (w tym hałas) zamkną się praktycznie w obrębie wyrobiska, nie będą one stanowić uciążliwości dla mieszkańców najbliżej położonych domów. Tym bardziej nie dotkną one osób zamieszkałych w większej odległości.

Pomimo tego pragniemy podkreślić, że liczymy się z głosem całej społeczności Ińska, w tym także osób mieszkających z dala od planowanej inwestycji.

Podajecie różne liczby dotyczące powierzchni, jaka ma być zajęta pod żwirownię. Na stronie pisze że złoże ma 225 ha ale kopalnia obejmie tylko 60 ha. To jeszcze rozumiem, ale potem w waszej karcie informacyjnej stoi, że eksploatacja 60 ha, obszar górniczy 100 ha, teren górniczy 150 ha. O co w tym wszystkim chodzi?

Wszystkie wymienione liczby są prawdziwe. Obszar i teren górniczy to pojęcia ściśle zdefiniowane przez prawo geologiczno-górnicze. Obszar górniczy jest to przestrzeń, w obrębie której prowadzone są wszystkie prace niezbędne do wykonywania koncesji – w przypadku złoża Ińsko, oprócz wyrobisk, obejmie on również tymczasowe składowisko nadkładu glebowego, „pulpowisko†z pierwszej fazy eksploatacji, zakład przeróbczy itp. – łącznie 100 ha. Powierzchnia czynnych wyrobisk nie przekroczy jednorazowo 30-35 ha. Będą się one stopniowo przesuwać, a wyeksploatowane tereny będą systematycznie rekultywowane.

Z kolei teren górniczy to przestrzeń objęta bezpośrednim oddziaływaniem robót górniczych, choć żadna działalność tego typu nie jest tam prowadzona. Na ogół, w tego typu złożach obszar i teren górniczy pokrywają się, aczkolwiek dopóki nie zostanie wykonany Raport o oddziaływaniu na środowisko, dopóty trudno to stwierdzić jednoznacznie. Poza tym granicę terenu górniczego prowadzi się zazwyczaj po granicy działki. Tymczasowo przyjęto więc, że teren górniczy może być większy niż obszar górniczy i zrównano go z obszarem, który objęty jest projektowanym planem miejscowym (150 ha).

Zaznaczyć należy, że na obecnym etapie ustalenia odnośnie powierzchni obszaru i terenu górniczego mają wstępny charakter, a ich dokładne granice określone zostaną dopiero w koncesji na podstawie szczegółowego projektu zagospodarowania złoża. Tak czy inaczej, kruszywo nie będzie wydobywane z powierzchni większej niż 60 ha (łącznie).

Kopalnia Ińsko będzie największą żwirownią w Polsce, a więc skąd macie Państwo pewność, że wielkość jej wpływu na środowisko również nie będzie przekraczać wszelkich wyobrażeń?

To nieprawda. Jak wiadomo, planujemy wydobycie na poziomie 1-1.5 mln t rocznie. W 2011 r. w całej Polsce odnotowano aż 35 przypadków wydobycia kruszywa na taką skalę (z czego 12 przypadało na tereny pojezierzy w Polsce północnej). Trzy spośród tych kopalń wydobyły w tym czasie ponad 2 mln t surowca, a jedna nawet ponad 3 mln t. Również nasza kopalnia Storkowo w latach 2006-2010 wydobywała średnio 1.0 mln t / rok. Tak więc rodzaje i skala oddziaływań takich inwestycji są generalnie znane, a co najważniejsze praktyka potwierdza, że nie niosą one ze sobą żadnych istotnych zagrożeń.

Dlaczego RDOŚ rozpatruje w ogóle wydobywanie żwiru na obszarze Natura 2000. Na takich obszarach ochrony przyrody powinno to być w ogóle zakazane.

Przedmiotem ochrony na obszarach Natura 2000 są określone gatunki i ich siedliska. Żadne przepisy nie zabraniają działalności gospodarczej w obrębie Natury 2000, jeśli nie oddziałuje to negatywnie na przedmiot ochrony. W całej Polsce w obszarach Natura 2000 eksploatuje się wiele złóż kruszywa, gdyż nie ma to wpływu na chronioną faunę i florę. Zbiorniki poeksploatacyjne stają się wręcz nowymi ostojami ptaków, toteż wiele obszarów „naturowych†powstało właśnie na terenach po wydobyciu kruszywa.

Z naszych kopalń w obszarach Natura 2000 działają Storkowo-Ginawa (OSO Ostoja Ińska), Gorzupia (SOO Dolina Dolnego Bobru), Ognica (OSO Dolina Dolnej Odry) oraz Bielinek (SOO Dolna Odra, OSO Dolina Dolnej Odry, ponadto Cedyński Park Krajobrazowy). Żadna z nich nie wpływa negatywnie na walory przyrodnicze tych obszarów.

Odnośnik do odpowiedzi

Władza robi co chce a opozycja myśli o protokołach z grudnia i mówi o prowokacji. Ludzie???? Czy ja dobrze myślę? Po 5 miesiącach mówić, że to było zamierzone i prowokacja? A tymczasem żwirownia puszcza na swoje strony bąki aż miło.Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Trzeba po was opozycji jechać aż miło bo nic dobrego nie robicie. Szkoda sobie takim szafranami głowę zawracać. Odpowiedzi na pytania przez specjalistę są tak lakoniczne, że nie wiadomo kto z was głupszy. Należy się zatem bać jednych i drugich.

Odnośnik do odpowiedzi

Czy ktoś z was wierzy jeszcze że żwirowni nie będzie. Krokus zarzuty czyni Racinowi ale sam jak trzeba będzie to się pod nią podpisze. Powie jak ze wszystkim ale co ja mogę to oni podpisali a ja muszę się dostosować. Takie tam gadanie jeden na drugiego i nic więcej.

Odnośnik do odpowiedzi

Włodku sam zatwierdzasz buble. Nie wytłumaczysz mądrym mieszkańcom, że wypisując na portalu bzdury wykręcisz się z odpowiedzialności. Statut wyraźnie mówi kiedy można zakwestionować protokół i każdy to może zrobić. Pisanie, że to na niby lub specjalnie jest retoryką krętacza i wybielacza. Może ty reklamujesz proszek "Vizir"????

Odnośnik do odpowiedzi

Czy ktoś z was wierzy jeszcze że żwirowni nie będzie. Krokus zarzuty czyni Racinowi ale sam jak trzeba będzie to się pod nią podpisze. Powie jak ze wszystkim ale co ja mogę to oni podpisali a ja muszę się dostosować. Takie tam gadanie jeden na drugiego i nic więcej.

Nie ma potrzeby Włodka o cokolwiek posądzać !

Żwirowni nie będzie ! W tej kadencji nie ma szns i zapewne w następnych taże. Kilka okoliczności sprawiło, że ten kontrowersyjny projekt upadnie !

Oglądać należy uważnie nagrania z ostatnich komisji i sesji. Tam wiele widać i słychać w tym temacie. To co mówił wcześniej rajca, że transport, i odwóz kruszywa, "położy " inwestycję.

Ale czujność "rewolucyjna" jest wskazana !!

Odnośnik do odpowiedzi

Nie ma potrzeby Włodka o cokolwiek posądzać !

Żwirowni nie będzie ! W tej kadencji nie ma szns i zapewne w następnych taże. Kilka okoliczności sprawiło, że ten kontrowersyjny projekt upadnie !

Oglądać należy uważnie nagrania z ostatnich komisji i sesji. Tam wiele widać i słychać w tym temacie. To co mówił wcześniej rajca, że transport, i odwóz kruszywa, "położy " inwestycję.

Ale czujność "rewolucyjna" jest wskazana !!

Nic nie upadnie kłamcy!!!!! "rajca" i "radny" urządzają sobie spektakl za nasze pieniądze. Wszystko będzie realizowane chyba tylko głupcy bądź naiwni mogą myśleć inaczej. Po co by specjalistka z SKSM zapraszała na czytanie kolejnych zadawanych pytań i obalanie ich tezy???? Komu Szafran, Mazurek czy Paluch z RACINOWSKIM chcą mydlić oczy. Grzesiak miałby zrezygnować z takiego kąska????!!!!! Albo jesteście tacy głupi albo tacy naiwni nie wiem co gorsze w tym wypadku. Dlatego dobrze , że czujność "rewolucyjna " czujna jest. Chwała im za to bo na was radnych wszystkich opcji liczyć nie można.

Odnośnik do odpowiedzi
Nie ma potrzeby Włodka o cokolwiek posądzać !

Od kiedy wy się tak bronicie? Od kiedy IFS broni załganego opozycyjnego kacyka? To już teraz wspólny front????? To ja na stówę nie pójdę na was i opozycję głosować!!! wszyscy do traktorów i do wiosennej orki esbeki.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...