Groch z Kapustą
Zarejestrowany-
Liczba zawartości
203 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Groch z Kapustą
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
I to jest w tym forumowaniu najciekawsze idioto Nie wiesz kim jestem, nie wiesz skąd piszę, nie wiesz nawet czy mam jaja czy piczkę. Suma sumarum kimkolwiek mnie nie zrobisz zawsze wyjdziesz na idiotę wymieniając się ze mną swoją opinią, może nawet podając mi rękę. Czerpiesz wiedzę z własnych praktyk? A może masz IP trackera? Jeśli tak to wiesz jaka jest prawda 😜
-
W nadziei, że ktoś normalny mnie czyta wrócę do powyższej wypowiedzi. Co oznacza zmarnować głos? Zmarnowany głos to ten niewykorzystany- to oczywiste. Nie idę na wybory, tracę możliwość opowiedzenia się po czyjejś stronie, wyrażenia zadowolenia lub niezadowolenia. W skrócie jest mi wszystko jedno, albo żaden z kandydatów do mnie nie przemawia więc wybory bojkotuję. Ciekawe jest jednak podejście nierozgarniętej umysłowo, licznej masy na tym forum bo o wygranej i przegranej mogą mówić tylko i wyłącznie włodarze- przede wszystkim przegrali pan Jacek Liwak i pan Michał Kupczyński. W wybo
-
Nie czytałeś wypowiedzi Grocha z Kapustą. To zrozumiałe- trzeba umieć czytać ze zrozumieniem, a przede wszystkim chcieć przeczytać co ma ktoś do powiedzenia w danym temacie, ewentualnie podjąć z nim dyskusję w tematach niezgody. Tu dyskusji być nie może. Co wpis to inna nazwa użytkownika, poza Grochem z Kapustą. Takie grochem o ścianę.
-
Jestem głupkiem. Nie dyskutuje się z idiotami, a ja wciąż jednak próbuję. Oprócz ciebie złamasie są tu jednak normalni ludzie. Myślący i uważnie czytający. To nie dla ciebie się tu produkuję tylko dla nich tępaku. Świetnie władam i takim rynsztokowym językiem jak twój. Tylko po co mi zniżać się do twojego poziomu? Dla mnie nie jesteś partnerem w dyskusji- nie dlatego, że nie 'mienisz się' na kogoś z kim warto podyskutować, ale dlatego że mienić się na takiego nie możesz. Najwięcej oskarżeń o prostactwo pada zwykle z ust prostaków. Innych określeń nie znają. Brak ci taktu, ogłady, podstawowej w
-
Również uważam, że tutaj właściwie nie ma co się przyczepić. Na wyżej wymienionych stanowiskach ludzie się starają, jedni rzecz jasna bardziej inni mniej ale się starają i ogólnie robią dobrą robotę. A kto zabrania bawić się i Tobie? Kup karnet, uczestnicz albo przynajmniej korzystaj z tego co dostępne. Znajdzie się tego sporo. Wystarczy ruszyć tyłek. Myślisz, że to takie proste zorganizować imprezę i każdy to potrafi. Dlaczego więc sama nie złożysz papierów i nie weźmiesz spraw w swoje ręce? Co do zatrudnienia ludzi z ościennych gmin- to chyba nie Twoje kompetencje aby o tym
-
Z moich wpisów wywnioskowałeś, że picuję cokolwiek komukolwiek? Masz problemy z czytaniem. To, że nie obrzucam nikogo błotem nie świadczy, że się za kimś ustawiam w kolejce do prawienia komplementów. Przede wszystkim nie muszę. Nie mam takiej potrzeby i szczerze mówiąc jest mi obojętne kto burmistrzuje byle robił to z sercem i oddaniem dla swojej miejscowości, a nie dla własnych interesów. Jest mi obojętne czy rządy będą wyrachowane czy 'po ludzku' - byle były dobre.
-
Podobnie można powiedzieć o każdym innym Burmistrzu- każdy z nich coś robił przez 'całe życie' zanim objął swoje stanowisko. Skoro jest po technikum ekonomicznym to, jakby nie spojrzał, jest na lepszym starcie niż każdy inny poprzednik. Skoro duch burmistrzowania obudził się w nauczycielach, rolnikach i socjologu to czemu nie miałby się obudzić w księgowym? Burmistrz to nie zawód tylko funkcja, wymaga bardziej cech przywódczych i organizacyjnych niż wszelkich innych. Jeśli Pani Ewa je ma, będzie dopełniać dzieła poprzedników, a i uwagę zwróci na to czego poprzednia władza nie dostrzegała lub
-
Ja patrzę na to realnie i niestety dość sceptycznie- wydano zgodę, podpisano zobowiązania i nowej Pani Burmistrz trudno będzie cokolwiek z tym zrobić chyba, że rozwiąże prawnie umowy przyjmując na gminę kary. I nie będą to raczej kwoty do przetrawienia. Ale kto wie. Może znajdą kruczki prawne. Tymczasem obserwuję na fejsbookowej stronie gminy wzmożony ruch informacyjny. Bezpośredni, nie w formie podaj dalej. A to już coś mówi o nowej władzy.
-
Groch z Kapustą nigdy nie pisał, że nie jest ziomkiem. Po prostu stara się obserwować rozwój sytuacji, nikomu nie ubliżać po drodze, zrozumieć motywy i dostrzec to czego gołym okiem nie widać. Nikogo nie zna tu na tyle dobrze aby zdecydowanie opowiedzieć się po czyjejś stronie. Zna na tyle aby nikogo nie oczerniać i nie osądzać. Czemu niby mają służyć te domniemania? Nie mam prawa pisać bo chcę wyrazić swoje stanowisko? Czy muszę kogoś słownie znieważyć aby czytający mógł określić po czyjej jestem stronie? Tak trudno zrozumieć, że mogę nie być ani za kimś ani przeciwko komuś aby zwyczajn
-
A czego oczekujesz? Co gmina samodzielnie powinna zrobić ze środków własnych? Ja się zgodzę z tym, że takie środki powinny być wydzielone i o ile jestem w temacie to każda inwestycja, choćby nie wiem jak wspierana środkami zewnętrznymi, zakłada wkład własny. Skoro więc coś powstało to musiały na ten cel być pieniądze gminne. Nikt nie daje dotacji 100%. Zastanawiam się też nad stwierdzeniem, że rozbudowano personel gminy, szkoły i ICK. Sugerujesz cięcia budżetowe? W gminie chyba jest pracowników ilu trzeba- nie wyobrażam sobie żeby jedna osoba prowadziła kilka działów. W szkole nauczyciele
-
Rozeznanie robi się przed wyborami, a nie po zaprzysiężeniu. To tak jak z kupowaniem kota w worku albo widziały gały co brały. Jednemu wystarczy, że ktoś zamyka oczy, składa dłonie podczas modlitwy. Inny wyciągnie wnioski podczas wspólnej imprezy, a jeszcze inny podczas wymiany zdań na jakiś temat. Trudno zbić obraz człowieka ze strzępów informacji przekazanej sobie podczas plot na ulicy. Czas pokaże jak to mówią. Moim zdaniem nie należy się też sugerować politycznym stanowiskiem rodziny czy pociotków. Każdy ma prawo do odmiennego zdania, opowiadania się po stronach. Jedna rodzina- kilka spoj
-
A czy to ważne? Już mieliśmy wykształconego i obytego? Pamiętam, że dla wielu to był wielki ich atut. Chcieliśmy aby nasz burmistrz był reprezentacyjny i ładnie się wysławiał. Burmistrzem chyba może zostać każdy, bez względu na wykształcenie- od mądrości w różnych dziedzinach ma swoich pracowników. To też chyba nie ma znaczenia, chyba że liczymy na wsparcie mediów w promocji gminy i działań. Poprzedni burmistrz miał rozśpiewaną siostrzenicę, a i tak do nas nie dotarła z koncertem.
-
Nie jest żadną tajemnicą, że każda władza obstawia się swoimi ludźmi i jeśli spodziewacie się, że Ińsko będzie od tego wolne to nie. Nie będzie. Czysty pragmatyzm i kalkulacja którą stosuje chyba każdy kraj, każde miasto i miasteczko na ziemi. Nie tylko u nas takie rzeczy się dzieją. Wybory to zawsze nadzieja dla tych, którzy mają w nich swój cel. Jeśli gminie nie po drodze z dyrektorem szkoły lub centrum kultury to zmienia obsadę. Ińsko zna historię dyrektorów którzy odeszli sami z uwagi na zmianę władzy. Jednych delikatnie mówiąc się pozbywa, innych nabywa aby współpraca układała się dobrze
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9