A żwirek siedzi i jedzie nie tam gdzie trzeba

[Gość]

Trzeba przyznać, że szopka jaką nasi włodarze odstawiają jest na najwyższym poziomie politycznego samobójstwa. Pamiętacie jak to dzielnie Liwak i Kupczyński zapowiadali, że swawola żwirowni się skończy jak oni nastaną? I co? I pstro...

Jadę sobie do Chociwla do biedry a tu takie coś:

A wiecie co jest najlepsze? To nie pierwszy raz. Nikt z tym zupełnie niczego nie robi!

Niedługo wybory i przynajmniej dla mnie sprawa jest jasna. Jak Racinowski wystartuje głosuję na niego bo on by na taki syf nie pozwolił. To on zatrzymał żwirownie i kazał im wymyślać trasy, które omijają Ińsko. A teraz co się dzieje? A sezon się jeszcze nawet nie rozkręcił. Potem przyjadą turyści i jak kogoś rozjedzie to Ińsko będzie słynęło nie z pięknego jeziora tylko z tego, że żwirek rozjechał jakiegoś zamiejscowego. Świetna reklama dla nas, o bezpieczeństwie nie wspomnę nawet.

[Ania]

To prawda lokalna władza nic sobie nie robi z mieszkańców i ich problemów.Jak ul.Piękna koło gminy ma zakaż wjazdu o określonym tonażu tak jak  np:Młynarska zastawiona od szkoły do rozwidlenia przy agroturystyce zapchana samochodami osobowymi.Nikt nie jest w stanie przejechać swobodnie bo na całej długości kilkuset metrów stoją samochody.To rola samorządu lokalnego bo to ulica miasta.Jednocześnie tam gdzie są "swoi ludzie" znaków zabraniających jest wiele.Ot taka lokalna klika.Podobnie z wanienkami żwirków.Robią co chcą i nikt z władzy palcem nie kiwnie.A czyja to rola` dbanie o porządek,spokój i przestrzeganie przepisów? Nie Burmistrza i jego pracowników?Takich przykładów mogę dać dziesiątki.Co nowa klika to nowe ustalenia,korzystne dla swoich.Reszta niech siedzi na d**** i płaci coraz wyższe podatki.Zasada iście komunistyczna.Towarzysze wiedzą co dobre dla mieszkańców.Ińsko coraz bardziej podupada i coraz więcej jest niespełnionych obiecanek lokalnych kacyków.To widać na każdym kroku w miasteczku,które staje się po mału wiochą zbitą deskami.....

[gosc]

Monity na forum byly w tej sprawie praktycznie caly czas  a i tak wladza z tym nic nie zrobila. Burmistrz zrobil sobie portal, na ktorym odpowiada sam sobie i tylko w sprawach, w ktorych nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci a realne sprawy w ogole nie sa rozwiazywane. Teraz jak ktos sie postaral i zrobil zdjecie to argument o mistyfikacji transportowej zwirowni upadl. Ciekawe jak teraz obroncy obecnej wladzy i wladza beda reagowac na te sprawe. Pewnie w ogole sie nia nie zajma bo przeciez do tej pory robili wszystko zeby zwirowni bylo w insku dobrze. Panie burmistrzu zawsze na latwizne, nie? Tak samo jak z poligonem. Zamiast wspolpracowac z drawskiem wolal pan wszczac wojne, ktorej nie ma pan szansy wygrac i przy okazji osmieszyl pan swoja niemadra propozycja nasz gmine liczac na to ze oscienne gminy zrezygnuja z przychodow jakie uzyskuja od wojska. Jestem bardzo zazenowany tym. Wstyd, ze nie majac jakiejkolwiek wizji gminy probuje pan zniweczyc mozliwosc wspolpracy z osciennymi gminami. To pokazuje ze nie dorasta pan do  swojego urzedu.

Pozdrawiam.

[Tomek]

Nasz prymitywny burmistrz pochwalił sie przecież spotkaniem ze żwirownia na którym poruszali między innymi kwestie dróg w Storkowie. Sam przyznał, ze zwirki olaly go i potraktowały jak dzieciaka. Konkluzja była taka, ze żwirowni nie opłaca sie jeździć inna droga czy naprawiać drogi. Burmistrz wrócił do domku i o temacie zapomniał. Zawsze moze powiedzieć, ze to nie jego wina, ze to policja, inspekcja drogowa, powiat...

Ale zaraz bedzie ILF, burmistrz powie, ze to jego kolejny sukces i tak minie kolejny rok bez molo, inwestorów, rozwoju gminy. 

Szkoda gadać. Trzeba zdecydować w wyborach.

[raider]

3 godziny temu, Gość napisał:

Trzeba przyznać, że szopka jaką nasi włodarze odstawiają jest na najwyższym poziomie politycznego samobójstwa. Pamiętacie jak to dzielnie Liwak i Kupczyński zapowiadali, że swawola żwirowni się skończy jak oni nastaną? I co? I pstro...

Jadę sobie do Chociwla do biedry a tu takie coś:

A wiecie co jest najlepsze? To nie pierwszy raz. Nikt z tym zupełnie niczego nie robi!

Niedługo wybory i przynajmniej dla mnie sprawa jest jasna. Jak Racinowski wystartuje głosuję na niego bo on by na taki syf nie pozwolił. To on zatrzymał żwirownie i kazał im wymyślać trasy, które omijają Ińsko. A teraz co się dzieje? A sezon się jeszcze nawet nie rozkręcił. Potem przyjadą turyści i jak kogoś rozjedzie to Ińsko będzie słynęło nie z pięknego jeziora tylko z tego, że żwirek rozjechał jakiegoś zamiejscowego. Świetna reklama dla nas, o bezpieczeństwie nie wspomnę nawet.

A co na to nasza dziarska policja?Takie przejazdy wanienek obok gminnego budynku świadczą o bezradności burka.Ale policja zna prawo i ma uprawnienia do karania.

[gość]

1 godzinę temu, Tomek napisał:

Nasz prymitywny burmistrz pochwalił sie przecież spotkaniem ze żwirownia na którym poruszali między innymi kwestie dróg w Storkowie. Sam przyznał, ze zwirki olaly go i potraktowały jak dzieciaka. Konkluzja była taka, ze żwirowni nie opłaca sie jeździć inna droga czy naprawiać drogi. Burmistrz wrócił do domku i o temacie zapomniał. Zawsze moze powiedzieć, ze to nie jego wina, ze to policja, inspekcja drogowa, powiat...

Ale zaraz bedzie ILF, burmistrz powie, ze to jego kolejny sukces i tak minie kolejny rok bez molo, inwestorów, rozwoju gminy. 

Szkoda gadać. Trzeba zdecydować w wyborach.

Jakim znowu spotkaniem? Jak to w końcu jest? Burmistrz jest przeciwny żwirowni czy ją popiera bo im więcej ludzie piszą tym bardziej wygląda to tak, że on działa wbrew temu co zapowiadał podczas wyborów. No przecież nikt mi nie powie, że on chce żeby wilk był syty i owca cała bo tak się zwyczajnie nie da. Jak będzie popierał żwirownie to o drugiej kadencji może pomarzyć. To by był zwrot o 180 stopni. Politolog zastępca mu taką strategię doradza bo jeżeli tak to i burmistrz i zastępca są najzwyczajniej niepoważni.

[hehe]

Godzinę temu, raider napisał:

A co na to nasza dziarska policja?Takie przejazdy wanienek obok gminnego budynku świadczą o bezradności burka.Ale policja zna prawo i ma uprawnienia do karania.

Mają fotkę, mają blachy. 99% roboty odfajkowanej. W zasadzie teraz muszą tylko klepnąć mandat i wysłać go do właściciela pojazdu. 

[gość]

6 godzin temu, Gość napisał:

Trzeba przyznać, że szopka jaką nasi włodarze odstawiają jest na najwyższym poziomie politycznego samobójstwa. Pamiętacie jak to dzielnie Liwak i Kupczyński zapowiadali, że swawola żwirowni się skończy jak oni nastaną? I co? I pstro...

Jadę sobie do Chociwla do biedry a tu takie coś:

A wiecie co jest najlepsze? To nie pierwszy raz. Nikt z tym zupełnie niczego nie robi!

Niedługo wybory i przynajmniej dla mnie sprawa jest jasna. Jak Racinowski wystartuje głosuję na niego bo on by na taki syf nie pozwolił. To on zatrzymał żwirownie i kazał im wymyślać trasy, które omijają Ińsko. A teraz co się dzieje? A sezon się jeszcze nawet nie rozkręcił. Potem przyjadą turyści i jak kogoś rozjedzie to Ińsko będzie słynęło nie z pięknego jeziora tylko z tego, że żwirek rozjechał jakiegoś zamiejscowego. Świetna reklama dla nas, o bezpieczeństwie nie wspomnę nawet.

Ale to jest naczepa na zboże nie na żwir mącicielu

[Tomek]

51 minut temu, gość napisał:

Jakim znowu spotkaniem? Jak to w końcu jest? Burmistrz jest przeciwny żwirowni czy ją popiera bo im więcej ludzie piszą tym bardziej wygląda to tak, że on działa wbrew temu co zapowiadał podczas wyborów. No przecież nikt mi nie powie, że on chce żeby wilk był syty i owca cała bo tak się zwyczajnie nie da. Jak będzie popierał żwirownie to o drugiej kadencji może pomarzyć. To by był zwrot o 180 stopni. Politolog zastępca mu taką strategię doradza bo jeżeli tak to i burmistrz i zastępca są najzwyczajniej niepoważni.

Poczytaj sobie o jakie spotkanie chodzi (poniżej wkleiłem ze strony gminy). To wypowiedz naszego męża opatrznościowego z lutego lub marca 2017.

Nie wiem czy burmistrz jest przeciw czy za. Wiem natomiast ze nic nie robi i nie nadaje sie na to stanowisko. Udowadnia to na każdym kroku swoimi wypowiedziami. Niezależnie jak bedzie ze żwirownia w Insku to proponuje raczej nie wybierać  ograniczonych intelektualnie na takie stanowisko.

 

Zadający: Marek 

Pytanie: Witam Panie Jacku jestem ciekaw co takiego uradziliscie w sprawie ciężarówek jeżdżących przez Storkowo bo ten znak co stoi z zakazem wjazdu ciężarówek przewozach kruszywo to jakaś parodia

Odpowiedź:

Witam Panie Marku,

Zwrócę po pierwsze uwagę na fakt, że znak o którym Pan pisze stoi przy drodze powiatowej i jestem ostatnią osobą, która ma wpływ na to jaki znak i gdzie jest postawiony na drodze o takiej kategorii, ponieważ nie należy to do moich kompetencji. Co do treści spotkania to przedstawiam Panu treść notatki służbowej:

W dniu 27 lutego 2017 roku o godzinie 10.00 w Urzędzie Gminy w Ińsku odbyło się spotkanie w związku z problemami przy wywozie kruszywa z kopalni firmy SKSM S.A. z wyrobiska Storkowo Pole B.

W spotkaniu udział wzięli Burmistrz Ińska i jego zastępca, przedstawiciele Szczecińskich Kopalni Surowców Mineralnych: pani dyrektor Maria Kaczanowska, kierownik kopalni w Storkowie pan Roman Kieliszkowski, przedstawiciel Zarządu Dróg Powiatowych pan dyrektor Ryszard Hadryś, przedstawiciele Policji pan Krzysztof Pakulski i pan Jacek Staniszewski, przedstawiciel Inspekcji Transportu Drogowego oraz przewoźnicy. 

Na wstępie burmistrz wyjaśnił powód tego spotkania – skargi mieszkańców związane z przewozem przez Storkowo kruszywa z wyrobiska Storkowo Pole B wbrew istniejącemu zakazowi.

W trakcie spotkania uczestnicy przedstawili swoje stanowiska:

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Ryszard Hadryś zwrócił uwagę na łamanie przez kierownictwo SKSM zapisów decyzji środowiskowych: a) z dnia 05.07.2011 roku w zakresie: „ II/8 należy zrealizować trasę wywozu kruszywa, poprzez wybudowanie nowej drogi prowadzącej od miejsca przedmiotowej eksploatacji do drogi powiatowej nr 0947 Brzeźniak – Storkowo (w rejonie rozwidlenia na Ginawę); II/9 projektowany odcinek drogi dojazdowej należy wykonać jako drogę gruntową utwardzoną kruszywem;” b) z dnia 08.10.2015 roku w zakresie: „Uzyskany w ten sposób półprodukt w postaci kruszywa zostanie przewieziony transportem do zakładu przeróbczego w Storkowie. Dojazd do kopalni dla pojazdów osobowych odbywać się będzie drogą powiatową Storkowo – Waliszewo. Kopalnia znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie utwardzonej jezdni. Do wywozu produktu w postaci urobku wykorzystana zostanie droga gruntowa od strony północnej w kierunku miejscowości Ginawa.” Ponadto dyrektor Hadryś zwrócił uwagę na fakt, że wydobyte kruszywo na Polu B jest na miejscu ważone przez koparko - ładowarki i ładowane na samochody służące do transportu. Z ominięciem wspomnianej drogi technologicznej i z przejazdem w kierunku kopalni w Waliszewie kruszywo jest wywożone przez miejscowość Storkowo wbrew istniejącemu zakazowi przejazdu tą drogą dla samochodów przewożących kruszywa. Zwrócił on również uwagę na brak jednoznacznego oznakowania drogi wewnętrznej na terenie SKSM, co może wprowadzać przewoźników w błąd.

Przedstawiciele Policji potwierdzili fakt łamania przez SKSM decyzji środowiskowych, co w konsekwencji prowadzi do nieprawidłowości w wywozie kruszywa.

Przedstawiciel Inspekcji Transportu Drogowego zwrócił uwagę na to, że ewentualne kontrole jakie mogą oni przeprowadzić na terenach przylegających do kopalni w Storkowie i Waliszewie mogą być bardzo dotkliwe dla przewoźników. Poparł on stanowisko zarządcy dróg powiatowych i Policji.

Przybyli na spotkanie przewoźnicy wskazali na wiele aspektów głównie ekonomicznych związanych z wywozem kruszywa z kopalni Storkowo Pole B. Zakaz przewozu przez Storkowo powoduje wzrost ich kosztów. W związku z powyższym zaapelowali do dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych Ryszarda Hadrysia o wyremontowanie drogi powiatowej przez Storkowo, co mogłoby spowodować zniesienie zakazu przejazdu dla samochodów przewożących kruszywa. Dyrektor Hadryś poinformował, że w najbliższych planach inwestycyjnych powiatu stargardzkiego droga przez Storkowo nie jest ujęta i nie ma szans na jej remont. Jedyną ewentualnością byłaby możliwość partycypacji w remoncie tej drogi przez Gminę Ińsko bądź innego partnera, np.: SKSM, jednak sytuacja finansowa Gminy Ińsko nie pozwala na dofinansowanie takiej inwestycji, a SKSM nigdy z taką propozycją się nie zwrócił. W związku z powyższym przewoźnicy zwrócili się do burmistrza o podjęcie rozmów z przedsiębiorstwem SKSM, które miałyby na celu współfinansowanie takiego remontu. Wyrazili przy tym opinię, że są przekonani, że przedsiębiorstwo SKSM będzie skłonne partycypować w kosztach modernizacji drogi przez Storkowo.

Przedstawiciele SKSM nie zaprzeczyli kategorycznie faktom łamania przez nich zapisów decyzji środowiskowych z roku 2011 i 2015. Motywowali to względami ekonomicznymi, twierdząc, że literalne trzymanie się postanowień tych decyzji wpłynęłoby na zwiększenie kosztów eksploatacji. Milcząco przyznali jednak, że nie próbowali wnioskować do żadnej ze stron postępowania ani do organu który wydał decyzję o zmianę zawartych w nich zapisów. W trakcie spotkanie nie wystąpili z żadną inicjatywą, która pozwoliłby rozwiązać istniejący problem. Nie wypowiedzieli się w sprawie możliwości partycypacji w remoncie drogi powiatowej przez Storkowo. Wskazali na fakt wyremontowania niewielkiego odcinka drogi powiatowej na wysokości kopalni Waliszewo oraz na utrzymywanie porządku przy wyjeździe ze złoża Storkowo Pole B na drogę powiatową Storkowo – Waliszewo, tym samym potwierdzając, że są świadomi, iż łamią postanowienia decyzji środowiskowej zwłaszcza z dnia 08.10.2015 roku, w zakresie przewozu kruszywa drogą technologiczną.

Pozdrawiam serdecznie

Burmistrz Ińska Jacek Liwak

26niedzielaLUT2017

[gość]

Racinowski niestety otworzył żwirowni drogę do Ińska. To on zezwolił aby rozpoczęli procedurę oddziaływania na środowisko, to on pomógł im zdobyć wszystkie uzgodnienia do OOŚ. To on nie zapytał wcześniej mieszkańców o zdanie a tylko jeszcze namawiał aby nie brali udziału w referendum jak za czasów jego służby jako TW głos obywateli się nie liczył. To on próbował później koalicji z Działoszewską aby przepchnąć temat żwirowni jak najszybciej chcąc załatwić pracę dla członka swojej rodziny

[Tomek]

2 minuty temu, gość napisał:

Racinowski niestety otworzył żwirowni drogę do Ińska. To on zezwolił aby rozpoczęli procedurę oddziaływania na środowisko, to on pomógł im zdobyć wszystkie uzgodnienia do OOŚ. To on nie zapytał wcześniej mieszkańców o zdanie a tylko jeszcze namawiał aby nie brali udziału w referendum jak za czasów jego służby jako TW głos obywateli się nie liczył. To on próbował później koalicji z Działoszewską aby przepchnąć temat żwirowni jak najszybciej chcąc załatwić pracę dla członka swojej rodziny

Zaraz sie cofniesz do czasów Mieszka I i bedziesz teoretyzował kto jest winny obecnej sytuacji Polski?

moze lepiej skup sie na możliwości działania tu i teraz. Moim sdaniem burmistrz musi sie ogarnąć i działać, a nie przyjmować do wiadomości, ze SKSM łamie decyzje środowiskowe.

[do żwirków]

3 godziny temu, gość napisał:

Ale to jest naczepa na zboże nie na żwir mącicielu

Jasne wiózł zboże ze żwirowni.Pomijam fakt ,że żniw nie ma.Z nieba też lecą lody a nie kulki lodu.....Ten kit swoim kumplom wciskaj swoim poplecznikom żwirowy tępaku.

[Olo]

Tak pisałem kilka dni temu.....

Tak mi odpowiedziano....

A nawet tak pisano....

Pisali również tak....

Było nawet z propozycjami............. A co się okazało????

9 godzin temu, Gość napisał:

Trzeba przyznać, że szopka jaką nasi włodarze odstawiają jest na najwyższym poziomie politycznego samobójstwa. Pamiętacie jak to dzielnie Liwak i Kupczyński zapowiadali, że swawola żwirowni się skończy jak oni nastaną? I co? I pstro...

Jadę sobie do Chociwla do biedry a tu takie coś:

A wiecie co jest najlepsze? To nie pierwszy raz. Nikt z tym zupełnie niczego nie robi!

Niedługo wybory i przynajmniej dla mnie sprawa jest jasna. Jak Racinowski wystartuje głosuję na niego bo on by na taki syf nie pozwolił. To on zatrzymał żwirownie i kazał im wymyślać trasy, które omijają Ińsko. A teraz co się dzieje? A sezon się jeszcze nawet nie rozkręcił. Potem przyjadą turyści i jak kogoś rozjedzie to Ińsko będzie słynęło nie z pięknego jeziora tylko z tego, że żwirek rozjechał jakiegoś zamiejscowego. Świetna reklama dla nas, o bezpieczeństwie nie wspomnę nawet.

A i tak wychodzi na moje......

[hahaha]

12 minut temu, do żwirków napisał:

Jasne wiózł zboże ze żwirowni.Pomijam fakt ,że żniw nie ma.Z nieba też lecą lody a nie kulki lodu.....Ten kit swoim kumplom wciskaj swoim poplecznikom żwirowy tępaku.

Brawo Ty .....brawo ja...

[Olo]

4 godziny temu, gość napisał:

Ale to jest naczepa na zboże nie na żwir mącicielu

Co za debli to napisał! Wanienka na zboże? No to ci gamoniu odpowiem że nie ważne co jest w środku tonaż tej wanienki mówi wszystko. Taki ładunek ma zakaz przejazdu drogą powiatową z Ińska do Chociwla. Szkoda że wszyscy widzą znaki że jest zakaz wjazdu i wyjazdu z Ińska takimi ciężarówkami ale władza nic nie widzi, nic nie słyszy, nic nie mówi. Proponuję żeby teraz zwierać szyki i każdy kto będzie widział cyka zdjęcie i na forum. Żeby ślepej, głuchej i niemowie władzy i policji pomóc w tym o czym wszyscy wiedzą.Wystarczy stosować istniejące zakazy i nie trzeba wymyślać nowych panie burmistrzu i szanowna policjo. A nie odpowiadać że drogi są publiczne i każdy może po nich jeździć. Bo to kłamstwo- ograniczenia tonażowe od zarania czasu są wprowadzone w Ińsku, województwie, całej Polsce , europie i świecie. Ten co mówi że drogi są publiczne odpowiem że chyba jest z domu publicznego tak po imieniu ku#rwa.

[Gostek]

Olo - nie mieszaj mnie proszę w Wasze Ińskie "pieszczoty". Jak coś do kogoś mam to nicka nie zmieniam,  jak może pamiętasz gotów byłem się nawet spotkać.
Jesteś zainteresowany uzyskaniem aktu notarialnego? Zawalczysz o niego?

[Olo]

To jest wątek o żwirkach i jeżdżących przez Ińsko. Nie mieszaj szyków. Co jest w akcie wiem i nie muszę o niego zawalczyć. A ty jak jesteś ciekawy to wystąp o info publiczne i wtedy zabieraj głos. Na razie nie wiesz o czym piszesz. Skoro wiesz to wklej jak widzisz wielu tu pisze czyta i się wtedy wypowie.

[komu zależy]

My tu gadu gadu o żwirkach a tu proszę jak Zbyszek Mazurek robi kasę wraz z resztą władzy. Radny, przewodniczący komisji gospodarczej robi sobie interesik z burmistrzem. Kto tam ma czas myśleć o żwirowni, wanienkach , gminnych problemach jak liczy się kasa, kasa, kasa. ale dla siebie.

http://www.gs24.pl/wiadomosci/a/wisola-rozpoczelo-sie-wielkie-malowanie-pokaza-swoje-dziela-na-festiwalu-w-insku,12331174/

 

 

[Stefan]

A dlaczego ma nie brać dotacji? Dobrze, że działa, coś robi. Skąd przypuszczenie, że to źle?

[co ty]

Z tego wynika że władza ma służyć miszkańcom a nie sama sobie. A jak przy tym wykorzystuje wiedzę o dotacjach i sama z tego czerpie pełnymi garściami to to już jest NEPOTYZM na dużą skalę. Zapytam- dlaczego na Wiosoli i u "rajcy"? A Liwak o tym wie i razem biesiaduje. Skandal!

[lol]

No właśnie dobre pytanie... .dlaczego u "rajcy"? Dlaczego władza ukryła "plener" zamiast jak nazwa wskazuje pod okiem widowni przypadkowej np. na plaży? Żeby też urlopowiczom uatrakcyjnić pobyt.... ależ po co lepiej układ i kontakty z niemiaszkami zostawić dla siebie....takiego kumoterstwa i szmalcowników nasze miasto nigdy nie miało.

[JACO]

TO TERAZ MA

[gość]

2 godziny temu, lol napisał:

No właśnie dobre pytanie... .dlaczego u "rajcy"? Dlaczego władza ukryła "plener" zamiast jak nazwa wskazuje pod okiem widowni przypadkowej np. na plaży? Żeby też urlopowiczom uatrakcyjnić pobyt.... ależ po co lepiej układ i kontakty z niemiaszkami zostawić dla siebie....takiego kumoterstwa i szmalcowników nasze miasto nigdy nie miało.

Władza nic nie ukryła bo nie jest organizatorem pleneru. Miejsce wybrali sami uczestnicy pleneru a więc organizacje zrzeszające malarzy z Polski i Niemiec. Finansowanie projektu z funduszy UE, odbywa się poprzez powiat Stargardzki.Plener jest widoczny w mediach elektronicznych oraz "papierowych". Nie ma żadnej tajemnicy.Prace powstają w wielu miejscach naszej Gminy i będą wystawione w dniu otwarcia ILF czyli 11 sierpnia w kinie.

 

[widać]

Czyli tradycyjnie. Wystawią pięć razy  ustawią gębami do foci. Będą udawać że że oglądają filmy a tak na prawdę to spęd alkoholików.

[Gość]

tak się napędza kasę za tak zwany sponsoring aby wszystko wróciło kilkakrotnie razy więcej do kieszeni