Skocz do zawartości

Jak władza dba o siebie ?


Orzech

Rekomendowane odpowiedzi

Gaga dziękuję za pochlebne słowa w kierunku mojej osoby, ale to nie rozwiązanie kwesti, która jest istotniejsza! Nie pozwólmy zostawić sprawy na gdybaniu, bo zostaniemy z żwirownią za naszymi plecami. Najbardziej boli mnie to, że Ińsko nie jest tą samą miejscowością co dawniej! Mamy okres wakacyjny, a w Ińsku co? Pustki! I tak jest od 7 lat... I co najlepiej z roku na rok jest coraz to biedniej!

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Widzisz do czego dochodzimy a no do tego ,że do końca kadencji nikt już do Ińska nie zajrzy bo po jasną cholerę jechać do gminy w której nic nie ma a turystów traktuje się jak intruza? Ludzie posłuchajcie czasem siebie co mówicie.Dla was człowiek który przyjeżdża odpoczął to brudas ,śmieciarz, po prostu szkodnik.W miejscowościach prawdziwie turysta to nasz Pan daje zarobić na chleb.Tylko wiocha w której sami siebie nie nawidzicie i zioniecie nienawiścią nie pokocha tym bardziej obcego.Tak samo traktujecie tych co mają domki oni płacą dziesięciokrotność tego co my a wy uważacie ,że nie powinni uczestniczyć w naszym życiu.Taka nasza ińszczana obłuda,zazdrościcie im kasy a sami nie chcecie zarobić.A ci ludzie nie dość ,że zamożni to i wykształceni i można by wiele od nich korzystać.No ale wy wolicie opluć.Jest tu wielu lekarzy z których pomocy korzystacie i tak bez skrupułów mówicie im precz.Dziwny jesteśmy naród,bardzo dziwny.

Odnośnik do odpowiedzi

Święta racja ,moi przedmówcy mają 100% racji.Jak można z takim nastawieniem myśleć o turystyce i jednocześnie być wrogiem przyjezdnym no i na dodatek myśleć o powstaniu żwirowni.Użycie żwirowni jako realnego rozwoju turystki to tak jakby pochować żywego.Macie rację to wszystko to durnota.

Odnośnik do odpowiedzi
wątpliwość

A jeżeli żwirowni ma powstać także przy pomocy "lipnych" badań, bo kilku "udziałowców" żyje z tego już kilkadziesiąt lat !!! Czy burmistrz jest przekonany o prawdomówności przedstawicieli żwirowni???? Czy w tych szybkich działaniach nie ma jakiegoś ale ???? Skąd dostaje największe pieniądze na wszelkie działania propagandowe??????

Profesor Harvardu Willie Soon, który od lat podważa wpływ człowieka na zmiany klimatu, dostał ponad milion dolarów na swoje badania od koncernów paliwowych i energetycznych - ujawniła organizacja ekologiczna Greenpeace.

Soon od lat przekonuje, że globalne ocieplenie, topnienie Arktyki i lodowców nie ma związku z emitowanym przez przemysł i człowieka dwutlenkiem węgla. Jego zdaniem o zmianach klimatu decyduje aktywność Słońca. Był współautorem głośnego artykułu w czasopiśmie "Climate Research" w 2003 r., w którym stwierdził, że "XX wiek nie jest prawdopodobnie najcieplejszym lub w unikalny sposób ekstremalnym klimatycznie okresem ostatniego milenium". Ta publikacja wywołała burzę - na znak protestu sześciu redaktorów pisma zrezygnowało z pracy.

Greenpeace zdobyło dokumenty, z których wynika, że większość pieniędzy, jakie Soon dostał na badania od 2002 r., pochodziła od koncernów paliwowych, takich jak Exxon Mobil czy American Petroleum Institute. Soon przyznał się do tego, ale stwierdził, że to nie miało żadnego wpływu na jego prace. Organizacja upubliczniła też maila wysłanego przez Soona do kilku innych wybitnych naukowców, w którym próbował namówić ich do zrobienia, co się tylko da, aby możliwie złagodzić raporty Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) sugerujące konieczność ograniczenia emisji CO2. Brytyjski "Guardian" przypomina, że Soon w 2003 r. w Kongresie USA zapewniał, że w żadnym wypadku jego praca nie jest finansowana przez podmioty mające interes w emitowaniu gazów cieplarnianych.

Dotychczas w ogniu oskarżeń o nieobiektywność znajdowali się badacze, którzy dowodzili związku między działalnością człowieka i ociepleniem. Kiedy w listopadzie 2009 r. ujawniono prywatne maile, jakimi wymieniali się czołowi brytyjscy i amerykańscy klimatolodzy, oskarżono ich nawet o manipulacje i spisek. Ale kilka komisji powołanych pod naciskiem opinii publicznej i środowiska naukowego oczyściło ich z wszelkich zarzutów.

Według opublikowanego w tym tygodniu raportu amerykańskiej Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery rok 2010 był - razem z 2005 - najcieplejszym rokiem na świecie od czasu, kiedy mniej więcej w połowie XIX w. rozpoczęto regularne pomiary temperatury.

Odnośnik do odpowiedzi

A ja przeczytałem protokół z sesji i mnie podkurwiło,że teraz każdy radny może wysuwać wszelkie żądania a Racin już wszystko robi.A to kontrole na mieszkańców wysyła bo jakiemuś Halejci się coś nie podoba albo zomo Błażejewski któremu drzewa przeszkadzają od mamy do swojego domu.A Racin trach i już zgoda na wycinkę a drzewa wcale nie są w złym stanie i nie wiem komu tak bardzo przeszkadzają.Jak widać władza sobie wszystko załatwi,dziwi też to że dalej za radnym naprawdę są drzewa do usunięcia ale tego ani radny Błażejewski nie widzi i jego pryncypał też!!!Teraz drodzy Państwo jest dobry moment na załatwianie wszelkich niezałatwionych spraw bo Burmistrz bojąc się referendum załatwi wam wszystko co będziecie chcieli.Zatem od poniedziałku idźcie i załatwiajcie może w końcu coś dla siebie od tej władzy dostaniecie.A co się tyczy powyższego artykułu to już dawno czytałem jaka fikcja z tym ociepleniem klimatu.Ludziom można niedługo oddychania zabronić po to by jakiś nawiedzony naukowiec i firma miały z tego zyski.Tak jak na nas chce żerować Racin i żwirownia.Prawda jest jednak taka ,że nam mieszkańcom zawsze piasek w oczy a inni pieniążki sobie liczą.Ech tam szkoda gadać.

Odnośnik do odpowiedzi

Radny Błażejewski to wybitna postać nie ma co ukrywać.Znają go dobrze koledzy kolejarze z dawnych lat.Kapuś ,judasz i ostatnia menda.A teraz się dochrapał ziemi przed wyborami dzięki burkowi i handlując jajkami prowadzi propagandę sukcesu istnienia żwirowni.Radny agituje,że jedyną szansą na istnienie Ińska jest żwirownia.Panie radny to nie ganianie za kurą co ma znieść jajko!!!!!!!!!!!!To decyzja na ponad 100 lat!!!!!! Nie masz człowieku dzieci i masz gdzieś co dla potomnych zostanie ale ludzie chcą tu żyć.Weź te jajka i wal się na te swoje hektary i do kur bo radny z ciebie taki jaki byłeś kumpel z pracy.Nikt już nie uwierzy łajdakom, sprzedawczykom, kłamcom balującym na Wisoli za nasze podatki.Referendum powinno być nie tylko w sprawie żwirowni ale czy ta władza i radni powinni nami dalej rządzić???????????? Bo ja mam dużo wątpliwości. icon_evil.gificon_evil.gif

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...
niechciani mieszkańcy

No tak taka władza jak i radni. Dowód ??? Ludzie płacili za wszelkie przyłącza, chociaż nie musieli, teraz winni zażądać zwrotu pieniędzy.

Kiedy opłata za przyłącze jest zgodna z prawem?

Nie można żądać opłat za przyłącza wodne

Gmina ponosi skutki nieważnej uchwały

O opłatę można się upomnieć, gdy jest podstawa jej nałożenia

Gmina nie może żądać opłat za kanalizację, wodę. Czy gmina ma prawo pobrać opłatę, za budowę sieci kanalizacyjnej? W umowie zostało to określone następująco: "Współfinansujący oświadcza, że deklaruje swoje uczestnictwo w kosztach budowy".

W obecnym stanie prawnym pobieranie opłat za budowę przyłączy kanalizacyjnych, na podstawie umowy gminy z zainteresowanym, jest niedopuszczalne.

Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z 13 września 2007 r. (III CZP 79/07).

SN stwierdził, że obowiązkiem gminy jest pokrycie kosztów wykonania przyłącza kanalizacyjnego ze środków własnych gminy. To gmina odpowiada za budowę przyłącza od sieci ulicznej do studzienki kanalizacyjnej na terenie nieruchomości zainteresowanego (art. 7 ust 1 pkt 3 ustawy o samorządzie gminnym). Również udostępnianie takiego łącza nie może być obciążone dodatkowymi kosztami.

Zgodnie z uchwałą, gmina, zawierając w umowie postanowienia dotyczące pokrycia kosztów przyłącza, narusza zasady ustrojowe samorządu. Opłaty należne gminie powinny wyniknąć z ustaw lub aktów prawa miejscowego. Umowa jest próbą obejścia ustawy a tym samym bezprawna. Pobrane w tym trybie opłaty są bezpodstawne. Zwrotu opłat można domagać się na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i 410 kodeksu cywilnego).

Gmina, która buduje przyłącze kanalizacyjne, może zażądać od mieszkańca jedynie tak zwanej opłaty adiacenckiej. Jest to forma uczestnictwa zainteresowanego w kosztach budowy. Należy zwrócić uwagę, że po wybudowaniu takiego przyłącza, wartość nieruchomości mieszkańca wzrasta. Tym samym gminie należy się określony procent.

Wysokość opłaty adiacenckiej wynosi nie więcej niż 50 proc. różnicy między wartością, jaką nieruchomość miała przed wybudowaniem przyłącza, a wartością, jaką nieruchomość ma po ich wybudowaniu.

Opłata adiacencka jest określana w drodze decyzji administracyjnej. Wydaje ją zarząd gminy, w oparciu o uchwałę, podjętą przez radę gminy. Od takiej decyzji przysługuje odwołanie. Staje się ona ostateczna dopiero po upływie 14 dni od dnia jej doręczenia (art. 148. ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz art. 129 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego).

Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z 13 września 2007 r. (III CZP 79/07).

SN stwierdził, że obowiązkiem gminy jest pokrycie kosztów wykonania przyłącza kanalizacyjnego ze środków własnych gminy. To gmina odpowiada za budowę przyłącza od sieci ulicznej do studzienki kanalizacyjnej na terenie nieruchomości zainteresowanego (art. 7 ust 1 pkt 3 ustawy o samorządzie gminnym). Również udostępnianie takiego łącza nie może być obciążone dodatkowymi kosztami.

Odnośnik do odpowiedzi

Burak i odpowiedzialność za gminę????

To tak jakby powiedzieć,że koń umie fruwać!!!

Przecież to niedoszkolony w żadnym zakresie PGR-wski kierownik.

Co taki pastew może wiedzieć o rozwoju gminy i priorytetach na rzecz mieszkańców.

Jak wiadomo drogę dla żwirków w kierunku Storkowa już remontują, trzeba przecież którędyś ten żwir wywozić!!!Propaganda rzekomych dochodów i miejsc pracy, niestety do wielu dociera, chociaż jest klasycznym kłamstwem.To tylko dowodzi o świadomości ludzi i braku przewidywania skutków takiego rozwoju gospodarczego.

Odnośnik do odpowiedzi

Krajobraz, jak sie wzielo w lape bombonierki to trzeba szczekac jak ten co dal kaze. taka jest zasada.

Burak nie jest tak strasznie glopi, on jest juz uzalezniony od tych co mu dali te czekoladki w kieszen!!! Do tego naleza tez radni. Podejzewam ze stara Rada i nieky=torzy nowi, przewodniczacy skusili sie na czekolade. Przeciez to dzieci w szkole podstawowej wiedza co sie tam dzieje. icon_idea.gificon_exclaim.gif

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

No widzisz mazurek z ciebie lepszy niż disco-polo.Bardzo szybki rewanż za poparcie żwirowni.

10 czerwca 2011r wpłynął wniosek właściciela i już burak bierze go na tapetę.Inni czekają do dzisiaj od kilkunastu lat i "końca nie widać". To rzeczywiście demokratyczna gmina "państwa prawa".Tylko tak dalej , to zdążycie pozałatwiać wszystkie swoje interesiki :D . Bezwstydna rado ;) gdzie twoje poczucie sprawiedliwości społecznej :o ,zostało pod stołem? icon_mrgreen.gif

Dnia 01 sierpnia 2011 roku o godzinie 13:00

w sali konferencyjnej Urzędu Gminy i Miasta w Ińsku odbędzie się wspólne posiedzenie

Komisji Spraw Społecznych i Komisji Rozwoju Gospodarczego Rady Miejskiej w Ińsku.

Przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Ińsko dla terenu półwyspu Ciemnik na jeziorze Wisola w obrębie geodezyjnym Ciemnik (druk nr 3),

Odnośnik do odpowiedzi

Poniżej przedstawiam tekst idealnie pasujący do naszego buraka i jego 13 bezradnych.W Ińsku władza też kręci lody i to od lat a ludzie, ściślej mieszkańcy udają, że nic nie widzą. icon_mrgreen.gif :D :lol:

"Polski Holding Nieruchomości (PHN) pokazuje, że obiecywane przez Aleksandra Grada odpolitycznienie spółek skarbu państwa to mit. Państwowego giganta z 230 mln zł gotówki opanowali ludzie związani z PO i resortem skarbu – stwierdza "Puls Biznesu"."

Odnośnik do odpowiedzi

Do cymbałów z drugiego forum ,jak się robi przekręty to wcześniej czy później prokurator was odwiedzi w tej skorumpowanej gminie.I przy okazji pójdą konie po betonie panie radny czy władzo?Może coś już wiesz -zawsze wszystko wiesz najlepiej i najszybciej. :D

Odnośnik do odpowiedzi

Władza coś dla waszej grupy rządzącej: :D

Kiedy tak sobie patrzę na otaczającą rzeczywistość, to mi przychodzi do głowy myśl, że wczoraj było ch*jowo, dziś jest ch*jowo i jutro też będzie ch*jowo. Czyżby wreszcie, kurna, długo oczekiwana stabilizacja?
Odnośnik do odpowiedzi

No tak, jak wyżarci gminni eksperci od bezproduktywnego wydawania resztek środków publicznych decydują się na festiwal głupoty, to efektem ostatecznym musi być zakłamanie, oszustwo i przekręty. Żal ściska dupę jak człowiek pomyśli jacy ludzie tutaj mieszkają.Myślenie jak w XIX wieku, przewidywanie jeszcze o sto lat do tyłu.Tylko zakłamane elity czują się świetnie. To widać w ich nie do końca przejrzystych oświadczeniach majątkowych.A swoją drogą kilka lat do tyłu nie byli tacy bogaci ani nie ukrywali swoich oświadczeń, np: oświadczenie buraka z 2006r.

Odnośnik do odpowiedzi

A co u nas działka gminna za 270 tys. ponad 2ha nad samym jeziorem.Z możliwościami wszelkimi nawet 100mod wody nie obowiązuje!!!!I co durni radni nie sprzedajecie gminy za grosik????Pewnikiem znów jakiś cwaniaczek kupi co go oczko w maliny wprowadzi.Już niedługo nie będziecie mieli co sprzedawać co wtedy psychole?

DZIAŁAJĄC NA PODSTAWIE UCHWAŁY RADY MIEJSKIEJ NR XXXI/272/10 Z DNIA 24 LUTEGO 2010 ROKU OGŁASZAM PIERWSZY PRZETARG USTNY NIEOGRANICZONY NA SPRZEDAŻ NA WŁASNOŚĆ PRAWA WŁASNOŚCI NIERUCHOMOŚCI NIE ZABUDOWANEJ POŁOŻONEJ W OBRĘBIE NR 2 MIASTA CHOCIWEL OZNACZONEJ NUMEREM GEODEZYJNYM 116/2 O OBSZARZE 1,2184 ha

CENA WYWOŁAWCZA NIERUCHOMOŚCI WYNOSI 311.000,00 ZŁ. (SŁOWNIE: TRZYSTA JEDENAŚCIE TYSIĘCY ZŁOTYCH)

Nieruchomość w studium uwarunkowań do planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Chociwel przeznaczona jest pod zabudowę usługowo-przemysłową.

Odnośnik do odpowiedzi

OGŁOSZENIE

BURMISTRZA IŃSKA O PRZETARGU

z dnia 03 sierpnia 2011 roku

Burmistrz Ińska ogłasza drugi przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż na własność działki niezabudowanej.

Przetarg odbędzie się w dniu 05 września 2011 roku o godzinie 1000 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy i Miasta w Ińsku

ul. Bohaterów Warszawy 38.

Oznaczenie nieruchomość wg ewidencji oraz księgi wieczystej

Powierzchnia

nieruchomości

Opis nieruchomości.

Uzbrojenie terenu.

Przeznaczenie nieruchomości

w planie zagospodarowania

przestrzennego gminy Ińsko.

Cena wywoławcza

obręb Ścienne

gmina Ińsko

działka numer geodezyjny 280/4

zapisana w księdze wieczystej numer KW: SZ1T/00118709/3

2,0701 ha

Nieruchomość zlokalizowana jest

w północnej części wsi Ścienne, w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora Ińsko

i terenów zalesionych. Teren o płaskiej przestrzeni, porośnięty miejscami krzakami oraz samosiewem drzew olchy i brzozy.

Działka położona na terenie

z możliwością

podłączenia się do urządzeń infrastruktury technicznej, posiadająca dostęp do drogi utwardzonej.

Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego gminy Ińsko dla terenu obejmującego część obrębu geodezyjnego Ścienne, działka numer geodezyjny 280/4 położona jest na terenach oznaczonych symbolem 3Ut, US.

POTWIERDZENIE że mam rację.

Zapis 3Ut, US oznacza:

Teren zabudowy usługowej turystyki

(np. hotel, zajazd, pensjonat),

teren sportu i rekreacji,

w miejscu wskazanym na rysunku planu dopuszcza się realizację zabudowy służącej wyłącznie turystyce wodnej

(w odległości mniejszej niż 100 m od brzegu jeziora) nie więcej niż trzy budynki wolnostojące (np. hangary na sprzęt turystyczny, wypożyczalnia sprzętu wodnego).

Działka znajduje się w obszarze Ińskiego Parku Krajobrazowego oraz obszarze NATURA 2000.

270.000,00 zł

Odnośnik do odpowiedzi

Skretyniałeś do reszty olo, naśmiewając się z niepełnosprawności człowieka. Ale to nic bo wsród ludzi pałęta się i bydło !!

Gdybyś się odrobinę ineresował sprawami Gminy a nie tylko wyzwiskami i kłamstwami pod adresem urzędników , to byś łatwo zauważył, że owa działka o kórej z taką ochotą rozprawiasz, drugi raz "startuje" do nabywcy !!.Pierwszym razem nie było chętnego (cena ponad 300tyś). Ani twoi koledzy (posiadacze-krzykacze), ani "koleżki" burmistrza, nie spojrzeli na przetarg z należytą uwagą !!!!

Obecnie jest drugi przetarg - krzykaczu ! Możesz brać temat, wybudować wypożyczalnię kajaków i zasilić budżet Gminy !! Do boju olo, wyprzedzisz znajomków burmistrza !!

Jeżeli i ten przetarg nie dojdzie do skutku, to działka zostanie podzielona na dwie mniejsze i jeszcze raz będzie oferowana !!

I pamiętaj olo pacanie, każdy towar sprzedaje się nie za cenę jaką się chce, tylko za cenę, którą da klient - biznesmanie od siedmiu boleści !!

Odnośnik do odpowiedzi
Skretyniałeś do reszty olo, naśmiewając się z niepełnosprawności człowieka. Ale to nic bo wsród ludzi pałęta się i bydło !!

Gdybyś się odrobinę ineresował sprawami Gminy a nie tylko wyzwiskami i kłamstwami pod adresem urzędników , to byś łatwo zauważył, że owa działka o kórej z taką ochotą rozprawiasz, drugi raz "startuje" do nabywcy !!

Przezywasz to jak mrowka okres.

A co do wyzwisk i klamstw pod adresem urzednikow to czy aby nie przesadzasz? Jak dla mnie prawdomowny urzednik brzmi co najmniej smiesznie. Przeciez to racinowski poslugiwal sie klamstwem podczas kampanii wyborczej a nie olo. A poza tym to gdzie reszta tych pieknych przedsiewziec, ktore w ulotkach wyborczych racinowskiego byly zamieszczone? Skrzeczysz duzo a meritum nie ma zadnego w tym co wypisujesz.

I pamiętaj olo pacanie, każdy towar sprzedaje się nie za cenę jaką się chce, tylko za cenę, którą da klient - biznesmanie od siedmiu boleści !!

Zgodnie z twoja filozofia biznesu jezeli zaoferuje gminie 100 zl i nikt nie da wiecej to mi sprzedacie dzialeczke po mojej cenie icon_rolleyes.gif ??

Widzisz wladziunio, gdyby gmina byla stabilna finansowo to nie musialaby sprzedawac dzialeczek. Szukala by za to inwestorow. A to deczko inna sprawa niz szukanie kupca. No ale skad ty mozesz to wiedziec jak ty dbasz tylko o pyszna dietke i zagryzki podczas tego co wy nazywacie "obradowaniem" :lol: .

Jeszcze jedno to nie ludzie maja sie starac o to, zeby gmina sie rozwijala. To urzednicy maja zachecac do tego by ludzie cos robili. A wy tego w ogole nie robicie.

Dodam jeszcze, ze nie odpowiedziales mi na wczesniejszego posta. Specjalnie dla ciebie go zacytuje zebys nie musial niepotrzebnie szukac. Moze sie ustosunkujesz do tego wladzus?

Jezeli ty masz byc reprezentantem ludzi to ja mam powazne obawy co do ciebie. Najpierw piszesz, ze nic zlego sie w gminie nie stanie a teraz piszesz, ze poziom wody sie obnizy. Posiadasz mozg, ktory potrafi analizowac fakty? Czy tam w srodku przechodzi tylko cienka nitka laczaca uszy? Wiesz co to znaczy jak poziom wody w jeziorze spadnie? To moze na zawsze wplynac na Insko, cala okolice ale przede wszystkim na jego mieszkancow. Bedziemy beczkowozami dowozic wode bo gmina ma dostawac 400 tys. zl od zwirowni? I to tez nie jest pewnie bo zanim ruszy eksploatacja i produkacja to minie dobrych kilka lat. Gdzie macie ekspertyzy jakies, ktore zapewniac maja mieszkancow, ze beda mieli dostep do wody pitnej? Powiedziec ci? Nic nie macie, radni nic nie wiedza a zajmuja sie czyms co zniszczy te gmine. A czemu tak jest? Bo jeden rozkapryszony racinowski nie potrafi nic zorganizowac. Prawda jest taka, ze nie umiecie nawet pozyskac pieniedzy z unii europejskiej. A zeby tego bylo malo to bronicie sie stwierdzeniem, ze brakuje wkladu wlasnego.

Jak nie umiecie nic zrobic jak nalezy to nie pchajcie sie do stolkow?

Chcecie zarabiac pieniadze? Masz kilka sugestii:

- wyremontujcie most

- zrobcie promenade albo deptak w poblizu plazy i do tego kilka budek zeby potencjalni sprzedawcy mogli tam rozkrecic interes

- zainwestujcie w wyciag wodny

- zrobcie cos z osrodkami wypoczynkowymi

- dajcie inwestorowi mozliwosc wybudowania hotelu

- lepiej organizujcie to lato filmowe

Ja moglbym wymieniac w nieskonczonosc mozliwosci naszej gminy.

Prawda jest taka, ze NIKT NIE WYKORZYSTUJE CHOCIAZBY JEZIORA ZEBY ZAROBIC.

Czekam gmina na twoja odpowiedz. Nie migaj sie od odpisywania na moje posty. To ci nic nie da.

Za kazdym razem kiedy sie udzielasz pleciesz bzdury bo na niczym sie nie znasz a myslisz, ze ludzi da sie zwodzic w nieskonczonosc. Powiem jeszcze jedno. Jezeli naprawde jestes w gminie "kims" to po pierwsze jest mi wstyd za twoja niekompetencje i tupet. Nasmiewasz sie z waznych dla gminy spraw. Po drugie, niczego nie zrobiles dla gminy zeby czerpala z tego zyski. Dowodem moze byc chociazby to, ze kurczowo trzymacie sie tak idiotycznego pomyslu jakim jest zwirownia. Po trzecie, nie masz zadnego poczucia zobowiazania czy moralnosci wobec mieszkancow co oznacza, ze jestes bardzo ale to baaaardzo smutnym i zalosnym czlowiekiem, ktory poprzez wypisywanie idiotyzmow probuje nadrobic niska samoocene. Chciales pracowac w gminie to pracuj a nie placz, ze ci zle.

Odnośnik do odpowiedzi

Powiem ci władza ,że nie wiem o co chodzi z tą niepełnosprawnością.Miałem na myśli powiedzenie "oczko i szkiełko"-tak się mówi pacanie żadnych niepełnosprawnych nie znam a tym samym nie obrażam bo się nie godzi.Nie wymyślaj gamoniu i nie wciskaj mi słów których nie powiedzialem.Dalej uważam ,że sprzedajecie za złamane grosze resztki majątku gminnego.Jeśli nie ma nabywców to się wycofuje nieruchomość.Albo się ją na stronie reklamuje a ona wcale nie widnieje tępaku w nieruchomościach do sprzedaży tylko już jako przetarg.To ty konowale nie umiesz rządzić i próbujesz rżnąć buldoga buraka.

Odnośnik do odpowiedzi

W naszej gminie pracują niepełnosprawni i co z tego?To urzędnicy tacy jak każdy inny.Dostają pensje ,że zdrowy takiej na oczy nie widzi?Z tego tytułu nie wolno o nich pisać?A łamanie prawa ma im przejść bokiem?Ty "władza" jak coś chlapniesz tym ozorem to boki zrywać.Ci ludzie żyją wśród nas i wykonują odpowiedzialną pracę nikt im nie wypomina niepełnosprawności ale odpowiedzialność już niestety ponoszą za decyzje.Nie bądź taki miłosierny draniu.Bo ci niepełnosprawni przez twoją żwirownię już do sklepu na drugą stronę nie przejdą jak te tiry zaczną hasać po naszych drogach.Tym się zajmij żmijo !!!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Nie broń gaga sprawy nie do obronienia. Nie róbcie z siebie ty i olo, ludków nierozgarniętych !! Ja przynajmniej, was za takich nie uważam.

Co do tirów to nie bałamuć ludzi . Odpowiednio skonstruowana umowa koncesyjna, zagwarantuje, że to kopalnia będzie pilnowała tras odwozu urobku. Ważniejsze jest czy nie będzie innych zagrożeń związanych z wydobyciem żwiru.

Mieszkańcy naszej Gminy,a w szczególności radni IFS ( bo to oni w ostateczności zadecydują o powstaniu kopalni-kto w listopadzie pójdzie na referendum !!!), muszą być przekonani co do zalet i wad, związanych z powstaniem kopalni.

Nie martw się, nawet ten "żmija" jak mnie nazywasz, zagłosuje przeciw powstaniu kopalni,jeżeli będzie najdrobniejsza wątpliwość, mówiąca o szkodliwym oddziaływaniu tej inwestycji, wynikająca z dokumentów, które otrzyma Rada !!!

Odnośnik do odpowiedzi

Ty idioto na jakie wy dokumenty czekacie?Na te co wam już kopalnia dała? co kretynie tobie potrzeba jeszcze? bez przerwy pokazują w telewizji co się dzieje tam gdzie powstają różne kopalnie i węgla i żwiru i jakie problemy mają ludzie tam mieszkający!!!!!!!!Durnoto zrozum wreszcie ,że badania na stronie referendalnej są za pieniądze kopalni i na ich zamówienie.Albo jesteś bardzo głupi i musisz iść do lekarza specjalisty albo bardzo przebiegły i próbujesz manipulować mieszkańcami Ińska.Pluj świni w oczy to mówi ,że deszcz pada.A po co remont drogi wojewódzkiej Recz-Łobez to już pod kątem przyszłych żwirków.A ty ciemniaku mydlisz mi tu oczy!!!Na transport tirów nie będziecie mieć żadnego wpływu jako miejscowa "hołota władza"-ta umowa koncesyjna to warta tyle co słowa waszego IFS-go burmistrza i radnych-NIGDY ŻWIROWNI W IŃSKU-brzmiało przewodnie hasło słynnego komucha -kłamczucha.Już widzę was przy umowie koncesyjnej -kalosze,słoma w butach ,dziurawy kapelusz. icon_evil.gif

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...