MOPS w Ińsku

[żebrak]

Miejski ośrodek dał ogłoszenie ,że potrzebuje pracownika ;kryteria -10 lat pracy na podobnym stanowisku itp itd.Już widać ,że ono zarezerwowane jest dla określonej osoby.Jak młodzi mają dojść do czegoś jak takie wymogi może spełnić tylko ktoś z zaprzyjaźnionych władzy.Bo to precyzyjne określenie predyspozycji pracownika .I to wymyśla sam MOPS bo ustawa tego nie przewiduje.Skąd takie kryteria???????

[agent]

I dlatego w naszej gminie zapomogi dostają ludzie którzy ich dostawać nie powinni a ci co im się należy dostają jałmużnę.Ot taki paradoks tej durnoty.Opieka w Ińsku powinna się nazywać Darczyńca swoim.

[datek]

Żebrak miał rację ,że tylko czasu potrzeba by się okazało dla kogo stanowisko sobie wyrychtowali.Pani Bielaszewska jako jedyna spełnia wymogi Hohałsowej i jej bandy złodziejskiej .Spełnienie warunku 10 lat pracy to trzeba być debilem ,żeby nie domyśleć się co w trawie piszczy.Racinowski pozyskuje kolejny elektorat a opozycja ocknie się po przegranych wyborach.No chyba ,że to podziękowania powyborcze trwają?Awans musi być.Też mi specjalistka od siedmiu boleści.

[oko]

Mnie tam już nic nie zdziwi natomiast szokuje inteligencja Racina.

[Ina]

Spełniła stawiane wymogi pani Bielaszewska!A kto miał spełnić jak tylko ona tyle pracowała ?Miała od początku być ona i została się tylko ona.Co to kogo dziwi?Przecież nikt nie pozwoli żeby nad starą wygą decydował jakiś szczyl.Po za tym tam wszystkich nie przyjmują tylko swoich tak jak w całym urzędzie.