Skocz do zawartości

Trybuna obywatelska


Hubble

Rekomendowane odpowiedzi

A może powinien powstać niezależny twór wzorem innych miast i miasteczek. Właśnie "trybuna obywatelska" . Powodem jest niezbyt poważne traktowanie mieszkańców przez władze. Narzucanie mieszkańcom rozwiązań nie zawsze zgodnych z ich potrzebami i zamiarami. Reasumując Rada Miejska i Burmistrz traktują ludzi ( mieszkańców i przyjezdnych) jak swój folwark. Kto nie jest z nami ten przeciwko nam, myślę że czas zastanowić się czy rzeczywiście władze podążają właściwą drogą rozwoju gminy. Jak dotychczas można zauważyć, często ich rozumowanie odbiega od zamiarów mieszkańców , także tych co związali się z Ińskiem kilka lub kilkanaście lat temu.W działaniach takich , jak choćby utrudnianie przekwalifikowania swoich działek i pobudowanych tam domów na tzw budownictwo mieszkaniowe. W tym temacie władza lokalna dzieli ludzi na lepszych i gorszych. To samo dzieje się w kwestiach związanych ze sposobem użytkowania własności przez ich właścicieli. Gmina stara się narzucić sposób zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego z pominięciem właścicieli.Nie robi przy tym nic w zakresie swoich ustawowych obowiązków. Jedyne co dobrze wychodzi, to podwyższanie podatków i opłat lokalnych.Ponadto obrany przez Radę I Burmistrza strategiczny kierunek rozwoju zmierza do dewastacji walorów przyrodniczych i likwidacji turystycznego kierunku rozwoju. Tak być nie musi. Ale wypowiedzieć się i zadecydować muszą sami obywatele.Stąd zachęcam do wyrażenia swoich myśli,spostrzeżeń i dążeń. Jeżeli są one zgodne z powyższą propozycją to proszę o posty na ten temat. W przypadku zainteresowania tematem , zaistniej możliwość powołania Trybuny Obywatelskiej.

Odnośnik do odpowiedzi

Wygląda na to ,że w Ińsku "Trybuna obywatelska" nikogo nie interesuje. Czyżby miało to oznaczać,że wszyscy są "szczęśliwi i spełnieni" w wyniku "ciężkiej" pracy Burmistrza i jego ekipy ???!!! A może to strach,że się wyda: kto? z kim" i przeciw komu" i nie dadzą zapomogi albo renty alkoholowej. Dam Wam więcej czasu na przemyślenia,może po świętach Wielkiej Nocy mózgownice zaczną lepiej funkcjonować i zrozumiecie co to jest "patrzenie władzy na ręce". Jeżdżąc po całym kraju widzę ,że tak zaniedbanych gmin jest w sumie coraz mniej. My nadawalibyśmy się na tzw."zadupie komunizmu". Nie trzeba nawet nic komponować, bo wszystko gotowe. Czekam na odważnych i niezależnych mieszkańców gminy, tych co mają tutaj swoje domki rekreacyjne ale także na tych co Ińsko odwiedzają z sentymentu ( uroków natury niestety nam nie przybywa), inwestycji proturystycznych także nie. Niemniej czuję się niezależny w poglądach i wypowiedziach i szukam podobnych osób z " otwartymi na działania głowami". Zapewniam ,że nikt z władzy nie zrobi Wam krzywdy, bo siła w ilości a nie "partyjkach" do koryta.

Odnośnik do odpowiedzi

Najpierw musi się znaleźć 25 30 osób ( co najmniej) chętnych do działania na rzecz rozwoju gminy. Osoby te muszą uzgodnić priorytety działania w gminie. I wówczas żądać od władz, które rzekomo są dla ludzi ich , ich realizacji. Na pewno nie będą to żwirownie, spalarnie śmieci i inne śmierdzące inwestycje. Szkoda tego miejsca dla dorobku kilku palantów. Aktualnie Terebecki stara się wraz Racinowskim nie dopuszczać do głosu ludzi spoza układu i "panującej" władzy. Trybuna obywatelska w imieniu ińszczan wyrażałaby swoje zdanie na temat często małostkowych i nie przemyślanych działań gminy. Patrząc natomiast na budżet można stwierdzić, że jest on przejadany i wydawany bezmyślnie. Racinowski tłumaczy to brakiem wolnych środków lecz nie rozumie ,że bez inwestycji w infrastrukturę i wskazane w studium kierunki działania, zawsze będzie zadłużony. Żeby gmina zaczęła zarabiać , musi najpierw stworzyć stosowny klimat i przygotować program. Na zakończenie tych ogólnych zarysów (wizji) rozwoju chcę stwierdzić ,że na przestrzeni ponad 20 lat ,pomimo że istniały takie warunki. Gmina nie przejęła żadnych większych areałów ziemi od skarbu państwa na swoje potrzeby. Aby taką ziemię dostać za darmo lub niewielką opłatą powinien być plan zagospodarowania przestrzennego na którym należało WSKAZAĆ tereny niezbędne na potrzeby rozwoju. Niestety kolejni "władcy" gminy nie myśleli w taki sposób o rozwoju. Niestety kończony po ponad trzech latach plan zagospodarowania przestrzennego to bubel w 100%. Nie ma w nim żadnych inwestycji stanowiących mienie gminy. Na domiar te nieliczne nazwijmy to "plamki" ,które agencja przekazała gminie zostały sprzedane za bezcen ( np: ziemia pod bioetanolem i nie tylko), tak samo za bezcen sprzedawane są działki stanowiące mienie gminy. Jeżeli jednym dochodem mają być co roku podnoszone podatki i inne opłaty, to przewiduję że za 2-5 lat najpóźniej gmina zbankrutuje. To tylko pobieżny zarys działań Trybuna obywatelskiej.Jak będą chętni wówczas można "przymusić" demokratycznie wybraną władzę do myślenia i to bez zazdrości i zawiści.

Odnośnik do odpowiedzi

Odpowiedź jest krótka. Wszelkimi dostępnymi. Ale najpierw niech się ludzie zdeklarują, czy stać ich na odwagę krytyki źle działającej władzy.Być może nie zasługują na taką Trybunę obywatelską bo są w lokalnych układach. Jeżeli tak, to niech się gryzą między sobą. Trybuna obywatelska ma służyć rozwojowi gminy poprzez wykorzystanie możliwości samych mieszkańców jak i przede wszystkim gminy. A raczej jej przejadanego budżetu gminy. Coś na wzór uwag Balcerowicza.Lokalna władza to nie "kacyk" ze swoją otępiałą świtą lecz ogół mieszkańców i nie tylko ( są tutaj przecież ludzie wpływowi wyżej a mający jedynie swoje dacze). Gmina coraz bardziej popada w biedę. Nic się tutaj nie inwestuje w ramach środków własnych, bo ich po prostu nie ma. I nigdy ich mieć nie będzie bo nie rozumie zasad ekonomii.Minimum 35% budżetu musi być lokowane w inwestycje.To jest kanon a nie dogmat.Wraz z realizacją miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego istnieje obowiązek stworzenia zapisów planu mówiących o inwestycjach infrastrukturalnych. W tym planie ich nie ma , a więc gmina naruszyła zasady wynikające z kilku staw.

Odnośnik do odpowiedzi

Muszę przyznać, że twój pomysł bardzo się mi spodobał. Spędziłem wczoraj trochę czasu i poczytałem o trybunach obywatelskich jakie istnieją w innych gminach. Jestem jak najbardziej za i wyrażam swoją chęć uczestniczenia w trybunie obywatelskiej. Problem w naszej gminie jest tylko jeden jeżeli chodzi o twój pomysł. Jest to problem strachu ludzi wobec otwartej krytyki władzy. Ale myślę, że znalazło by się te 30 osób, żeby taką trybunę powołać. Podam ci swojego maila abyś mógł mi szerzej wyjaśnić o swojej inicjatywie i w jaki sposób będziesz chciał to przeprowadzić.

Odnośnik do odpowiedzi

Postaram się znaleźć rozwiązanie problemu łączności. Natomiast cieszę się ze zrozumienia tematu przez MichałaK, szukaj ludzi młodych, odważnych i nie powiązanych z żadną opcją lecz chcących doprowadzić do normalności w Iński i całej gminie. Jedno jest pewne , ta władza nie jest w stanie wyjść na "zewnątrz" z czymkolwiek. A to oznacza kolejne stracone lata.

Ps.

Trybuna obywatelska powinna mieć 2-3 swoich przedstawicieli, którzy na forum sesji gminy będą stawiać pytania i żądać precyzyjnych odpowiedzi. Oczywiście chodzi o gminę i jej funkcje w stosunku do mieszkańców. A nie personalne rozgrywki i wyzwiska.

Odnośnik do odpowiedzi

Inicjatywa może i słuszna i gdzieś w gminach się sprawdza ale chyba nie tu.To tak jak z propozycją Ińszczanina co do gazetki.Ten pomysł też mi się podobał ,zresztą każdy pomysł jest dobry jeśli ujawnia braki i ułomności władzy.Bo jednak lepiej zapobiegać niż leczyć.Ja ciągle w naszych mieszkańców nie wierzę.Przykładem może być Krokus który co innego mi wciskał przed wyborami a po wyborach skwitował ,że co to za opozycja.Wciąż uważam ,że lepsza nawet jednoosobowa ale opozycja niż lizanie lizaka w marzeniach.No więc Trybuna obywatelska tak ale w którym pokoleniu ińszczan?

Odnośnik do odpowiedzi

Mnie się np.bardzo ten pomysł podoba.Niech Hubble tylko pokieruje żeby inicjatywa nie padła na wstępie.Bo na razie wszystko jest tylko na stronie a realnie brak konstruktywności.MichałK uważa ,że zebrać 30 osób nie jest problemem.Tak ale do momentu jak nie trzeba będzie się ujawnić.Potem już będzie jak w filmie z Kevina "zabieraj dupę w trok "i już nie będzie obywateli zostanie trybuna. icon_cry.gif

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 miesiące później...

To jest genialny pomysl bo w koncu kto moze Panstwa/ mieszkancow Gminy, interesu bronic ? Napewno nie ma co liczyc na Pana racinowskiego i jego klike.

Oprzyjmy sie przez chwile na faktach. Jeszcze tak nie dawno Burmistrz Racinowski w swoim wyborczym programie zapewnil, ZE NIE BEDZIE POPIERAL ZWIROWNI, spalarni smieci i innych smierdzacych inwestycji.

Dzisiaj widzimy naocznie ze jest zupelnie inaczej. NAPEWNO JEST TO WIELKI POLICZEK wobec Gminy Insko i wielka ignorancja Pana Racinowskiego ktory ma Was wszystkich w swoim glebokim powazaniu czy gdzies tam na tylach. Dlaczego? Ktos napisal ....chyba "OLO" ze ta inwestycja zatrudni okolo 30 ludzi..... nie zapominac nalezy ze do LOPATY. Nastepnie, co dla samej Gminy z tego (realnie)? Mowia ze pomoze to zapewnic np utrzymanie szkoly na ktora nie ma funduszy. Juz dzisiaj Burmistrz wyszedl z dodatkowych genialnym pomyslem pozbywac sie Gminnych gruntow po 15 zloty za m2. Super, gratuluje pomyslow. Takich pomyslow Panu Burmistrzowi z pomoca genialnej Rady nie brakuje. Czyli Burmistrz zebra pozbywajac sie tych ostatkow z kasy Gminy. Budujac zwirownie pomoze to utrzymac szkole i kilku robotnikow za 1500 zloty na miesiac ....szuflujac zwir lopatami. Super. Czyli dla Gminy kosci bez szpiku i miesa czym nawet pies sie nie naje a co dobre nic to nie zmienia.

Prosze zrobic sobie swoje kalkulacje:

60 ha = 600,000 m2 ...tyle bedzie miala Genialna ZWIROWNIA

TEraz obiecuja ze beda kopac na 30 metrow w dol czyli 600,000 m2 x 30 = 18 000 000 m3 gruntu bedzie wydlubane dolu (nie mowiac co dalej z tym dolem)

18 000 000 x 30 zloty (srednia cena tony zwiru) = 540 000 000 zloty dochodu lub EU$169 000 000

Dla Gminy z tego utrzymanie szkoly za kilka dziesiat tysiecy rocznie, podwyzka pensji dla Burmistrza i praca dla 30 roboli. Super

DO TEGO: dziura ktora spowoduje wyschniecie wod gruntowych w calym Insku (wg ekologicznych raportow) , pozostawiona dziura, opad wod gruntowych w jeziorze Insko i brak wody w studniach!!! To tez spowoduje zabicie w okolo 38% przyrody i zycia zwierzat. Ciekawe, jak oni zrobia wplyw na srodowisko skoro jest to jawny napad na przyrode. Jak to bedzie zatwierdzone przez RDOS w SZczecinie ...... moze tak bo dla dobra szkoly podstawowej w Insku. Gratuluje Burmistrzowi tej wspanialej inwestycji jak i wiekszosci glosow Radnych ktorzy podniesli lapy za TAK wobec tej inwestycji.

Jezeli Gmina ma z tego jedna kupe g....... to nalezy pytac ile ma z tego Swita i Burmistrz za ten kompletny bezsens. Napewno bylo to zwiazane z wyborami ktore kosztuja. Jakies obietnice musialy byc wymienione ? Ile trzeba zlego zrobic aby bezczelnie obiecac Gminie przed wyborami ze nigdy wypalarni smieci i nigdy ZWIROWNI a pozniej robia co chca? W koncu nic dla Gminy ale setki milionow EURO dochodu dla kilku ludzi. icon_mrgreen.gif

LUDZIE, nie badzcie i dajcie z siebie robic idiotow. To jest i byla planowana KONSPIRACJA ktora nic dla nikogo nie przynosi tylko zgube dla Gminy i przyrody. To wszystko jest Wasza zatrata. icon_redface.gif

Odnośnik do odpowiedzi
  • 1 miesiąc później...

Widzę szarą mgłę ,hałas i ruch.Taaaaak to wizja Ińska za kilka miesięcy!!!!! Tumany pisku w powietrzu, przejeżdżające samochody ciężarowe i rozwalające się nasze domy.Dzieci na podwórko nie wyjdą ,bo strach by nie porwał "żwirek".Na cmentarzu warstwa nie tylko pyłu z gryfskandu ale warstwa opadającego piasku z wydobycia.Trzeba być ślepcem żeby tego nie widzieć i nie trzeba być WIZJONEREM.Ludzie co oni nam tu chcą zrobić?Tego nie można ująć w żadnej kategorii.Bynajmniej ja ich nie mogę znaleść.Co za głupia gmina ,gdzie ja mieszkam?

Odnośnik do odpowiedzi
  • 3 tygodnie później...

Ty śmieciu "władzo" jak śmiesz mnie komukolwiek przypisywać. W waszym zafajdanym środowisku może usługiwanie swoim mocodawcom daje profity.Ale ja piszę swoje teksy nie otrzymując od nikogo stołków,pieniędzy, wsparcia czy też koneksji.To wasza kłamliwa opcja doprowadziła Ińsko na skraj upadku.Dalej brniecie w swoim zakłamaniu. I chociażby po trupach ustawiacie stołki wg. swoich potrzeb (p. Nalepa), dla was dobro gminy i mieszkańców sprowadza się do "umilania" życia przeciwnikom.Macie swojego buraka i jego tępogłowych wykonawców wszelkich poronionych pomysłów. A może , skoro jesteście tacy "uczciwi" podacie w końcu rzeczywiste sumy dotacji "spływających" na wasze propagandowe programy ze żwirowni. Jak to jest,że nigdzie w oficjalnych dokumentach nie przedstawiacie kwestii finansowych????? :D Czyżby tak było wygodniej załatwiać wódę i dodatki wyborczo-propagandowe???? :lol:

Ja w przeciwieństwie do waszych oszustów piszę o nurtujących mnie kwestiach waszego bezmózgowia.To właśnie ono od prawie 5 lat wstrzymało rozwój gminy. Wasz burak zawistny i nienażarty podatków , wymyśla coraz to nowe opcje obciążeń dla ińszczan.Jedno jest pewne, na tej stronie nie ma "moderatorów" jak na waszej vcity propagandowej tubie.Tutaj nie da się zmienić tekstu i wyrażanych w nim wątpliwości. Nawet gdybyście byli w stanie przekupić część mieszkańców. To i tak nie zmieni ten fakt możliwości pisania o waszej bezmyślnej polityce dla dobra gminy.Wy zawsze dzielicie ludzi, jak nie na swoich i tamtych, to na przyjezdnych i ińszczan.Najlepiej jednak wychodzi wam straszenie i przekupowanie nie do końca wiedzących o co chodzi wyborców. A więc ta trybuna będzie niezależnie od waszej głupoty ją ukazywała i uświadamiała ludzi o narastających zagrożeniach.Jednym z największych jest wasz byt przy korycie.W połączeniu z zagrożeniem spowodowanym żwirownią trzeba coraz głośniej wołać o usunięcie was ze stołków.Przez waszą głupotę może ucierpieć cała lokalna społeczność i to bez względu na staż zamieszkania w gminie ińskiej. Może potraficie ogłupiać część ludzi swoimi pomysłami ale wszystkich ani nie zastraszycie , ani nie przekupicie.Wasze błędy będę wytykał zawsze, kiedy znajdę się w zasięgu działań lokalnej głupoty z burakiem na czele.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

Sądzę,że czas najwyższy na skorzystanie z lokalnej demokracji. Trybuna Obywatelska chyba doczekała się realizacji.Tym bardziej ,że podobne zdanie ma Prezydent Polski B.Komorowski.

Takie uprawnienia dają też istniejące zapisy prawa. Jeżeli władza nie liczy się z mieszkańcami , zdanie zwykłych mieszkańców nie stanowi dla niej żadnego argumentu, to prawo mówi,że wówczas decyduje głos ludu. Tak powinno być w kwestii żwirowni ale też dalszych losów obecnych reprezentantów, niestety nie ogółu mieszkańców. W najbliższym czasie zgodnie z wcześniejszą ideą tak struktura lokalna zostanie powołana.Mogą do niej należeć wszyscy mieszkańcy oraz ludzie mający tutaj swoje interesy gospodarcze lub prywatne tereny i domy.Obecnie meldunek nie odgrywa już żadnej roli.Liczy się aktywność społeczna i dążenie do rozwoju a nie upadku tej gminy.

Odnośnik do odpowiedzi

Jadąc dzisiaj od strony Recza stwierdzam jednoznacznie. Droga Recz - Łobez jest naprawiana pod żwirownię. Nie ma to nic wspólnego z planowymi odnowieniami odcinków trasy.Żwir musi zostać wywieziony istniejącymi drogami wojewódzkimi. I tam stosowne lobby poczyniło swoje działania. Te tzw. drogi wojewódzkie rozlecą się pod ciężarem ładunków w takim samym tempie jak stare budynki wzdłuż tras dojazdowo- wyjazdowych.Nazwa droga wojewódzka , wcale nie oznacza ,że jest ona przystosowana do 35 tonowych ciężarów.Jedno ciepłe lato i z drogi powstaną leje, podobne do tych za Ściennym w kierunku Chociwla,gdzie była prowadzona linia średniego napięcia 30-50 cm od jezdni.Dlaczego stosowni przedstawiciele władzy nie szukają winnych i nie obciążają ich kosztami naprawy.Tam istniej coraz większe zagrożenie życia ludzkiego.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

Trybuna obywatelska winna powstać,chociażby dlatego,że władze samorządowe nie wywiązują się ze swoich ustawowych obowiązków w odniesieniu do mieszkańców.Do tego ich powołano.To,że samorząd tworzą głupcy bez wiedzy nie upoważnia ich do lekceważenia wszystkich obywateli tej gminy. Proponuję aby zalążkiem tej inicjatywy byli młodzi ludzie .Oni niech zaczną i wciągną w te działania pozostałych, niezależnych i to be względu na wiek.Jedynym kryterium powinno być pełnoletniość oraz brak powiązań z obecną i poprzednią władzą. Czas na działania celem których winno być odsunięcie od rządzenia wszystkich,którzy na przestrzeni ostatnich trzech kadencji byli powoływani do rady lub urzędu miasta i gminy.

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

Witam mieszkańców gminy Ińsko oraz tzw.przyjezdnych związanych różnymi sympatiami i nostalgią z tą gminą. Niestety przeglądając przekrój działań tzw. gminnych "mędrców" na czele z burmistrzem. Stwierdzam ,że gminny ciemnogród i kombinacje poszerzają swoje pole działania.Można to stwierdzić chociażby po kombinacjach z zakończeniem planu zagospodarowania przestrzennego miasta Ińska.Ten proces śmiało można uznać za rekord Polski w głupocie samorządu terytorialnego.Burmistrz , aby zwieść mieszkańców gminy , zawiesił bezpodstawnie jego dokończenie w tzw."nieskończoność", tylko po to aby w tym samym czasie powprowadzać do rzekomych działań wszelkie możliwe "brudne" interesy nie mające nic wspólnego z rozwojem i normalną egzystencją gminy.No cóż, "tak krawiec kraje , jak mu staje" , można z uśmiechem powiedzieć o najgłupszym burmistrzu i to chyba w skali Polski.Ten buraczany efekt przekształceń ery tzw. demokracji niczego się nigdzie nie nauczył i nadal poprzez finansowe wsparcia zainteresowanych firm i osób prywatnych brnie dalej w oszukiwanie mieszkańców gminy.Przecież od dawna było i jest wiadomym,że wstrzymano plan Ińska po to, aby dać szansę żwirowni oraz innym kombinatorom na realizację sztucznych, nastawionych na dotacje pomysłów.Oczywiście , przeciętny mieszkaniec Ińska myśli i mówi - mnie to nie dotyczy- i tutaj ujawnia się nieświadomość i brak wiedzy- niestety właśnie tych przeciętnych, którzy najbardziej oberwą po uszach w przypadku realizacji pomysłów Kudły i jego szefa.Co do radnych , trudno po raz kolejny wytykać ich głupotę , bo to także walenie głową o ścianę.Oni już nie zmądrzeją,bo taki proces trwa długo i najczęściej zaczyna się w okresie wieku szkolnego.Z tego co wiem w Ińsku 6 października ma się odbyć Referendum, w którym mieszkańcy gminy mają wyrazić swoje stanowisko w sprawie budowy żwirowni.Normalny, przyzwoity i uczciwy człowiek na stanowisku burmistrza , wstrzymał by się z działaniami do tego czasu dla chociażby "przyzwoitości" moralnej. Niestety gminny burak ma gdzieś mieszkańców i brnie dalej w szybkie rozpoczęcie procesu uchwalania planu na żwirownię, dlaczego tak postępuje? Proste, bo nie mając pewności jak zakończy się owe Referendum woli postawić gminę, a więc i siebie w fazie faktów dokonanych.Na takiej samej , oszukańczej zasadzie powstała inwestycja pod nazwą "bioetanol", szkoda tylko że odpowiedzialne za przekręty urzędy państwowe wówczas nie zareagowały, bo ta inwestycja , w tym miejscu nigdy by nie powstała. Tym bardziej ,że nabywca w kosztach zapłaty za teren nie ponosił żadnych dodatkowych, dużo większych wpłat za fakt,że na terenie były i są jeszcze ciągle działające studnie głębinowe. Droższe niż koszty zakupu terenu od Działoszewskiej.Przypominam,że większość dzisiejszych decydentów wówczas tworzyła tzw."opozycję". A że beznadziejnie głupią , to widać z perspektywy czasu. A swoją drogą , jest ciekawym, kto kupi tę nieczynną na szczęście fabrykę, wiedząc,że niedługo w studniach nie będzie tak niezbędnej do pracy wody???? Piszę o tym po to, aby przypomnieć manipulacje gminy, czytaj(Kudły za akceptacją Racinowskiego i Terebeckiego), reszta stanowi tylko przystawkę do obiadu.Mam nadzieję ,że mieszkańcy mają internet i mogą przeczytać te wiadomości, bo jest jeszcze czas do Referendum. Pamiętajcie mieszkańcy gminy Ińsko,że to Wasz głos zadecyduje o realizacji bądź odrzuceniu tej inwestycji (żwirowni).I nie będzie tutaj miał nic do powiedzenia zarówno burmistrz jak mi cała beznadziejnie głupia rada miejska.Tak stanowi prawo. Żal będziecie mogli mieć do siebie dopiero po fakcie głosowania.Wyrażam tylko nadzieję,że ze względu na szybsze wychwycenie tej bezmyślnej działalności ludzi z gminy , mieszkańcom uda się ją powstrzymać. Tym razem nie będzie można powiedzieć,że nic nie wiedzieliśmy i nikt nas o nic nie pytał!!! Tym razem jest głośno i będzie jeszcze głośniej. Im bliżej do Referendum, tym większy nacisk zarządu SKSM na ogłupienie i przekupienie imprezami ludzi.Czy dacie się sprzedać za butelkę piwa lub wina i kiełbaskę , czas najbliższy pokaże. Tak czy inaczej na mądrość lokalnej władzy nie liczcie, oni już się opowiedzieli. Teraz wszystko w Waszych rękach,jeszcze ciągle "czystych".Życzę Wam więc mądrości i nieprzekupności w dniu 6 listopada.

Odnośnik do odpowiedzi

Jadąc dzisiaj około godz 11 w kierunku Chociwla pomiędzy starym ośrodkiem zdrowia a Kamiennym Mostem minęło mnie 4 samochody żwirków>Pytam burmistrza ,policję i władze dróg powiatowych! Czy tylko nie szykujecie tę drogę na wywóz żwiru, skoro pomimo zakazów jeżdżą w kierunku Ińska samochody do przewozu żwiru> Czy łatwiej jest policjantom łapać rowerzystów? Może by jednak skupili się na tym ciężkim transporcie.Przecież przejazd pomiędzy jeziorem rozleci się w ciągu kilku miesięcy.Gdzie są radni - bezradni tej gminy i ich oświecony szef Terebecki.Biorą pieniądze niech więc bronią tego co jest zakazane.A może już się dogadali w tej sprawie.Podobno mamy IPK i Naturę 2000. Skoro tak jest to bierzcie się nieroby do pracy.Tak to jest zapewne tzw. badanie terenu. Jak nikt nie będzie interweniował , to otworzy się najkrótsza droga przewozu żwiru.Wówczas po roku i to najpóźniej mieszkańcy głównych ulic Ińska mogą zacząć remonty swoich rozlatujących się domów.Na gminę niech nie liczą, ona ciężko dyszy finansowo i gotowa jest do przepuszczenia całego transportu przez Ińsko.Drogi wszak są publiczne a dyrekcja IPK dostaje swoje pensje bez względu na samochody> zresztą im to już dawno wszystko wisi, grunt to łatwy zarobek, prawda panie burmistrzu?

Odnośnik do odpowiedzi

Jak widać strony vcity w skali kraju zostały totalnie opanowane przez i ustawione przeciwko internautom.Przyczyna jest prozaicznie prosta. Zbliżają się wybory, zostało raptem 30 dniu a to powoduje,że tzw.bezimienni internauci mogliby ukazać prawdziwe oblicza starających się o stołki sejmowe i senackie.Wymuszanie logowania ma na celu dotarcie do IP piszących. W ten sposób zagrożeni kandydaci szybko mogliby zareagować w trybie wyborczym.No cóż taka jest ta polska odmiana demokracji.Po prostu śmiechu warta.Z drugiej strony co dziwić się kandydatom na najwyższym szczeblu, jeżeli w takiej gminie ińskiej,BIP opiera się na zakłamaniu, nie podawaniu wszystkich informacji, ukrywaniu wielu dokumentów i powiadomień. Te z kolei powodują potężne straty finansowe u zwykłych mieszkańców, gdyż dochodzenie prawdy wymaga wówczas działań za bardzo duże pieniądze.Przykładem może być coraz bardziej głośna sprawa utajenia informacji o pracach geodezyjnych dotyczących naniesienia budynków mieszkalnych.Ludzie nie mając takiej informacji po prostu nie mogli zareagować, a urzędnicy z gminy świadomie jej nie podali na stronie BIP. Efekt to setki tysięcy złotych na korygowanie oczywistych oszustw wykonawcy , pracujących pod sugestie władz gminy.To miał być sposób na wyciągnięcie stukrotnie wyższej opłaty za budynki mieszkalne. Zastanawia mnie tylko czy ta sprawa nie powinna znaleźć się w prokuraturze oraz organach nadzorujących pracę wydziału geodezji Starostwa Powiatowego w Stargardzie Szcz.Wszak to jest zwykłe oszustwo na niekorzyść właścicieli wykonane w białych rękawiczkach. Inna istotną sprawą jest podstawa prawna wydawanych decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu,wygląda na to,że odpowiedzialny za te kwestie urzędnik świadomie przymuszał starających się o takowe o wpisywanie zabudowy rekreacyjnej, chociaż takiego wymogu nie było.Te decyzje podpisywał przełożony urzędnika Z.K., słynny już w Ińsku burak.

Odnośnik do odpowiedzi

Pomału zbliża się jesień i szaruga.Kolejny zmarnowany rok obecnego buraka.Oczywiście nie dla niego, bo jego dochody wzrosły, bezradni też nie są gorsi.Tylko co z gminą? Żwirownia ją uratuje stworzy okręg przemysłowy związany z budownictwem??? :D Co na to IPK i RDOŚ, czyżby im było obojętne w jakim kierunku idzie rozwój gminy? :lol: W taki razie dlaczego przez prawie 20 lat utrudniali mieszkańcom życie, tłumacząc że tego wymaga natura! icon_mrgreen.gif Teraz już nie wymaga? icon_twisted.gif Wygląda na to,że pieniądz pokonuje wszelkie bariery zakazów , a tych żwirownia nie żałuje! icon_redface.gif Wszak jeżeli ogłupi mieszkańców gminy, to będzie czerpała zyski przez ponad sto lat! icon_rolleyes.gif Oczywiście ta droga nie była by ułatwiona, gdyby nie nieodpowiedzialne działania buraka w imieniu lokalnej społeczności, wszak to on, mędrzec PGR-wski , wie najlepiej co dobre! icon_cry.gif Czas na was mieszkańcy, nie dajcie się zbajerować i otumanić szumnymi obietnicami! icon_e_confused.gif Takich już było dużo w okresie poprzedniczki, słynnej cioci wieży! icon_rolleyes.gif Teraz opozycjonista przyjął jej postawę i zachwala uroki działania takiego ekologicznego zakładu jak żwirownia? icon_exclaim.gif Czas płynie szybko, burak nie czeka, już rozpoczął procedurę uchwalania planu na ten głupi, bezmyślny pomysł! :P Te działania zmierzają do zlekceważenia mieszkańców i ich prawa do decyzji w referendum, czy taka inwestycja na terenie gminy jest niezbędna i czy przyniesie jakiekolwiek profity! icon_arrow.gif To że burak nie czeka na referendum jest przejawem jego arogancji w stosunku do wszystkich mieszkańców! icon_cry.gif On tu rządzi i ma gdzieś ludzi i ich zdanie, pamiętajcie o tym przez cały czas.Prawdziwy atak na referendum dopiero ma nastąpić.Zwolennicy żwirowni czekają tylko na zakończenie wyborów rządowych. Wówczas wyłożą kasę na PRZEKONANIE mieszkańców do swoich idei!!!!!! icon_redface.gif

Odnośnik do odpowiedzi

WAŻNA WIADOMOŚĆ

Zastanawia postawa proceduralna zastosowana w kwestii udziału mieszkańców przy tzw. tworze planistycznym ,zmierzającym do takich dokonań aby powstała żwirowniawbrew woli mieszkańców.wszyscy,którzy złożyli stosowne wnioski w sprawie możliwości udziału jako strona postępowania są w pełni świadomie "wykluczani" przez urzędnika gminy, stosującego tricki proceduralne, mające odwlec w czasie i w efekcie końcowym nie dopuścić do takiej możliwości. Aby zrozumieć tok działania urzędnik ten zastosował podobny sposób jak wcześniej przy bioetanolu a jeszcze wcześniej przy wypalarni węgla drzewnego.W tamtych dwóch przypadkach wszystko poszło "gładko" i nie było praktycznie żadnego udziału mieszkańców przy powstawaniu tych tzw.inwestycji cudu gospodarczego. Podobną optykę działania urzędnik zastosował do żwirowni. Tutaj jednak opór materii ludzkiej od początku przyjął inny sposób działania.Efektem końcowym ma być referendum.Tutaj należy zaznaczyć,że obecny burakzastosował metodę - kto tu rządzi???? - i nie czekając na efekt głosowania przystąpił do realizacji planu korzystnego dla SKSM. Wydaje się jednak,że zbyt wielu kombinacji nakłada się na te działania.Po pierwsze i najważniejsze to nie może być inwestycja celu publicznego a ponadto plan nie ma prawa sfinansować zainteresowana firma, ściślej jej udziałowcy. To narusza porządek prawny i rodzi podejrzenie korupcjogennych powiązań gminy z przedstawicielami spółki. Aby jednak wymanewrować,ściślej mówiąc oszukać mieszkańców. Nie zważając na przepisy mówiące o prawie wszystkich mieszkańców do udziału w postępowaniu urzędnik zastosował kombinację ogłoszenia przystąpienia najpierw do planu a nie wydaniu tzw.decyzji środowiskowej, która to powinna poprzedzić całą procedurę planistyczną i stanowić podstawę dalszych , ewentualnych działań buraka i jego ekipy.Taki sposób kombinacji oraz próby nie dopuszczenia do udziału mieszkańców jako strony postępowania winien znaleźć swój koniec w sądzie administracyjnym.Dlaczego? Dlatego ,że powstanie takiej inwestycji tuż przy granicy miasta rodzi skutki materialne dla wszystkich mieszkańców.Niewątpliwie są one niekorzystne dla wszystkich bez wyjątku.Pomińmy tutaj kwestie ochrony środowiska a pozostańmy przy bardziej przyziemnych sprawach takich jak: hałas, kurz, samochody transportowe,strata wartości gruntów i domów , uszkodzenia budynków mieszkalnych wzdłuż tras przejazdowych,brak wody pitnej a więc jej wzrost cen.To są realne zagrożenia dające prawo do udziału w postępowaniu każdemu obywatelowi tej gminy. Nie wspominam w ogóle o kwestiach natury przyrodniczo- środowiskowej.A więc mieszkańcy macie prawo do udziału w postępowaniu administracyjnym bo naprawdę jesteście stroną. Tyle tylko,że urzędnik ze swoim szefem burakiem chcą was po prostu wykołować.Radzę więc wszystkim bez wyjątku. Zarówno tym mądrym i niezależnym jak i tym zastraszonym lub podkupionym aby głęboko przemyśleli , czy rzeczywiście siedzenie na d**** nie doprowadziło do powstania spalarni i bioetanolu. Też wówczas obiecywano złote góry. Na zakończenie chcę mieszkańcom powiedzieć,że po tych pięciu latach władza a i owszem żyje dostatnio ale sami mieszkańcy nie dostali nic, co można by nazwać rozwojem gospodarczym. Burak jedynie biadoli ,że brakuje mu pieniędzy i wszelkimi sposobami i kombinacjami dąży do podniesienia podatków.Twierdząc przy tym,że to jest dla dobra gminy. Pytam się wszystkich mieszkańców. Czujecie w tej gminie jakiekolwiek dobro społeczne? Działanie na rzecz rozwoju gminy? Powstawanie nowych miejsc pracy? Sprzyjanie tym,którzy mieli ochotę przez minione lata tutaj zainwestować? Jeżeli na te pytania macie odpowiedź na tak.To pomagajcie burakowi. Ale jeżeli macie chociaż trochę rozumu, to jeszcze ciągle jest pora na powstrzymanie tych szaleńców od totalnego zniszczenia gminy i jej położenia.

Odnośnik do odpowiedzi

Niestety to PO-wskie dobrobytowe życie zmusza do częstych podróży.I cóż widzę? Widzę ,że mieszkańcy gminy Ińsko powtykali swoje głupie łepetyny w piach i czekają!!!! Na co???? Wygląda ,że strach sparaliżował im zarówno mózgi jak i niedoszkolone łepetyny!!! Jeszcze trochę i będą sikać tylko w nocy, o oddychaniu nie wspomnę. Strasznie naród tutaj głupi i niedoszkolony , bo inaczej rozwalił by już i buraka i całą gminną głupotę. Docierają do mnie jak urzędnik Z.K. kiwa mieszkańców, starając się nie dać im statusu strony postępowania administracyjnego w sprawie opracowania planu na budowę żwirowni. Otóż jest to kolejny przekręt tego gminnego cwaniaka, oczywiście jego kombinacje zna przełożony burak. Tylko czy niedoszkoleni mieszkańcy tej gminy cokolwiek z tego rozumieją.Są po prostu nabijani w butelkę a Z.K. się z nich śmieje. A tak naprawdę to już powinien być w prokuraturze za niedozwolone manipulacje , utrudniające dostęp całej lokalnej społeczności do jawnych działań przeciwko ich życiu i zdrowiu. Aż żal ściska dupę ,że nasze tzw szkolne elity , są także pod presją buraka i boją się otworzyć swoje gęby.Nić też dziwnego,że i taki jest poziom nauczania. Tak czy inaczej sądzę, że nie tak prędko żwirownia dokona otwarcia swojej nowej inwestycji. To jeszcze daleka droga i dużo różnych dokumentów.A to sugeruje ,że czas na taczkę dla buraka.Innymi słowy , następnym działaniem powinno być referendum przeciwko naszym głupim reprezentantom.Mieszkańcy też mogą zostać oszukani, tak zrobił burak i terebecki.Głupcy, którym taka sytuacja przez już prawie 5 lat sprzyjała w niebycie gminy. A więc mieszkańcy nie pokażcie ,że nie jesteście zastraszoną tępą masą i głośno o wszystkim rozmawiajcie, nie bójcie się pytać o oszustwa i personalne kombinacje na stołkach gminnych i szkolnych. W innym przypadku zostaniecie tylko popychadłem władzy. Pokażcie ,że jeszcze mogą z was być ludzie niezależni, broniący swojej gminy.

Odnośnik do odpowiedzi

Sołtysi i radni reprezentujący wioski do roboty, bo czasu macie bardzo mało.Pokażcie swoje zaangażowanie w sprawy wiejskie, nie czekajcie aż burmistrz wam z łaski coś przyklepie.

Tylko do końca miesiąca wójtowie będą przyjmowali wnioski dotyczące sposobu podziału środków pomiędzy jednostki pomocnicze gmin

Jeżeli sołtys ubiegający się o pieniądze z funduszu sołeckiego złoży dokumenty po 30 września, to wniosek nie zostanie uwzględniony w projekcie gminnego budżetu na 2012 r., a tym samym sołectwo środków nie otrzyma.

– Wniosku o przyznanie środków z funduszu nie może sporządzić i podpisać sołtys (w imieniu sołectwa) – mówi Karol Mojkowski, ekspert ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich. Ustawa o funduszu sołeckim wymaga bowiem podjęcia w tej sprawie uchwały przez zebranie wiejskie. – Inicjatywa w tej sprawie przysługuje sołtysowi, radzie sołeckiej lub co najmniej 15 pełnoletnim mieszkańcom sołectwa. Uchwalony wniosek sołtys przekazuje wójtowi celem uwzględnienia go w projekcie uchwały budżetowej.

Ustawa określa, co zawrzeć w treści. Przede wszystkim wskazanie przedsięwzięć przewidzianych do realizacji na obszarze sołectwa wraz z oszacowaniem ich kosztów i uzasadnieniem. Dane niezbędne do sporządzenia wniosku, w szczególności informację o wysokości środków przewidzianych w funduszu dla danego sołectwa, każdy sołtys powinien od wójta otrzymać do 31 lipca.

Wniosek powinien określać również przedsięwzięcia, które sołectwo zamierza zrealizować. Pamiętać należy, że zgodnie z ustawą o funduszach sołeckich zadania takie powinny zaliczać się do zadań własnych gminy, być zgodne ze strategią rozwoju gminy oraz wpływać na poprawę warunków życia mieszkańców.

A co w sytuacji, gdy sołtys – z różnych przyczyn – uchwalonego prawidłowo wniosku przekazać nie może? – Nie ma przeszkód, aby tej czynności technicznej dopełnił np. przewodniczący zebrania wiejskiego – wyjaśnia Mirosław Paczocha, członek kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie. – Pogląd, że w takiej sytuacji nie ma możliwości przekazania wójtowi wniosku, jest nieuzasadniony – dodaje.

Wójt, do którego wniosek wpłynął, ma siedem dni na jego odrzucenie, jeśli nie spełnia on wymogów określonych w ustawie. O swojej decyzji ma obowiązek powiadomić sołtysa. Ten może po otrzymaniu informacji o odrzuceniu podtrzymać wniosek, kierując go do rady gminy za pośrednictwem wójta. Termin na dokonanie tej czynności wynosi również siedem dni.

W razie podtrzymania wniosku przez sołtysa rada gminy rozpatruje ten wniosek w terminie 30 dni od dnia jego otrzymania. Wójt związany jest rozstrzygnięciem rady gminy.

Ustawa o funduszu sołeckim nie daje kompetencji radzie gminy do przywracania terminu do złożenia przez sołtysa wniosku o uzyskanie środków z funduszu sołeckiego. Nie daje też sołtysowi prawa modyfikacji złożonego wniosku.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...