Kość Napisano 3 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2023 57 minut temu, gość napisał: Komuno trwaj zdaje się utrwalać obecna sitwa. Bo obecna sitwa to lewactwo które pod płaszczykiem walki 0 demokracjię wprowadza dyktaturę. rządzą nieudolnie i rozwalają wszystko. po nich zostaje spalona ziemia. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
mama Napisano 4 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2023 Mieszkam z dziećmi w domku koło plaży,niestety jakiś kretyn w okolicy plaży ma uszkodzony alarm włączający się co chwilę.Może policja coś zrobi bo zamiast wypoczynku dzieci się stresują.Dziwię się,że nikt do tej pory nie zareagował na łamanie ciszy nocnej. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Zobaczymy czy prawo działa Napisano 9 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Sierpnia To Pole Namiotowe powinno iść pierwsze na odstrzał. Właściciele nieruchomości, które przylegają do publicznych jezior, rzek i stawów muszą liczyć się z karami finansowymi i konsekwencjami prawnymi, jeśli ograniczają dostęp do linii brzegowej. Wody Polskie wydały już dziesiątki nakazów rozbiórki ogrodzeń. Prawo przejścia wzdłuż brzegu jezior publicznych nie wymaga zgody właściciela działki, jednak nie uprawnia do biwakowania czy wędkowania na cudzym gruncie. Za nielegalne grodzenie linii brzegowej grozi kara administracyjna do 7,5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach sprawa może zostać skierowana do organów ścigania. Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Krzysiek Napisano 9 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Sierpnia To zgłoś w czym masz problem. Zamiast gadać zacznij działać Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Serek Napisano 5 godzin temu Zgłoś Udostępnij Napisano 5 godzin temu W dniu 9.08.2025 o 18:24, Zobaczymy czy prawo działa napisał: To Pole Namiotowe powinno iść pierwsze na odstrzał. Właściciele nieruchomości, które przylegają do publicznych jezior, rzek i stawów muszą liczyć się z karami finansowymi i konsekwencjami prawnymi, jeśli ograniczają dostęp do linii brzegowej. Wody Polskie wydały już dziesiątki nakazów rozbiórki ogrodzeń. Prawo przejścia wzdłuż brzegu jezior publicznych nie wymaga zgody właściciela działki, jednak nie uprawnia do biwakowania czy wędkowania na cudzym gruncie. Za nielegalne grodzenie linii brzegowej grozi kara administracyjna do 7,5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach sprawa może zostać skierowana do organów ścigania. Jak ten kondom kapuś z pola oraz jego kumpel ubek wszędzie donoszą i są nietykalni Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Twarożek Napisano 5 godzin temu Zgłoś Udostępnij Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, Serek napisał: Jak ten kondom kapuś z pola oraz jego kumpel ubek wszędzie donoszą i są nietykalni Kiedyś to było ORMO i ZOMO a teraz kapusie? Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Aga Napisano 5 godzin temu Zgłoś Udostępnij Napisano 5 godzin temu W dniu 9.08.2025 o 18:24, Zobaczymy czy prawo działa napisał: To Pole Namiotowe powinno iść pierwsze na odstrzał. Właściciele nieruchomości, które przylegają do publicznych jezior, rzek i stawów muszą liczyć się z karami finansowymi i konsekwencjami prawnymi, jeśli ograniczają dostęp do linii brzegowej. Wody Polskie wydały już dziesiątki nakazów rozbiórki ogrodzeń. Prawo przejścia wzdłuż brzegu jezior publicznych nie wymaga zgody właściciela działki, jednak nie uprawnia do biwakowania czy wędkowania na cudzym gruncie. Za nielegalne grodzenie linii brzegowej grozi kara administracyjna do 7,5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach sprawa może zostać skierowana do organów ścigania. Dziwne że radny Banasiewicz się jeszcze tym nie zajął on taki praworządny cos tu śmierdzi Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Pole Napisano 3 godziny temu Zgłoś Udostępnij Napisano 3 godziny temu Nie zajmie się bo to koleżka Cytuj Odnośnik do odpowiedzi
Rekomendowane odpowiedzi