Skocz do zawartości

Kim był Racinowski za komuny ?


Rekomendowane odpowiedzi

http://www.gs24.pl/a...RGARD/120919591

'Ciągle społeczność Ińska tkwi w skrzętnie ukrywanym werdykcie sądu na temat przeszłości Andrzeja Racinowskiego vel TW "Janek". Ten człowiek w pełni świadomie zataił kilka kartek z werdyktu sądu odnoszących się do jego kapusiowej działalności. Jak widać po linku na wstępie,nie tacy oni czyści jak mówią przed sądami. Szkoda ,że nikt z poszkodowanych nie wnosi o udostępnienie akt TW "Janek". A przecież wiadomo,że tacy ludzie byli. Ciągnie się za nim karta przeszłości z niezbyt uczciwej "pracy" na rzecz ówczesnego komunistycznego reżimu. Czas jednak na spowiedź p.Racinowski. Co się odwlecze, to nie uciecze. Są też inni, których rodziny reprezentowały różnego rodzaju struktury obcych, zawistnych państw........

Odnośnik do odpowiedzi
  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Tego tam ze Stargardu lustrują a naszego nikt nie chce. ma ciągle układy które go skutecznie przed tym bronią. Racin ma jeszcze zadanie do zrobienia. Dokończyć plan na żwirownię. Tam działa taka szajka,że on służy za za wykonawcę brudnej roboty. Kiedyś wszyscy się dowiecie jak to było. I gały wam wyjdą kto z kim zaś!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Jeżeli chodzi o te brakujące strony dzisiaj dzwoniłem do Oddziału Lustracyjnego IPN w Szczecinie i uzyskałem informację, że na tych 4 stronach znajduje się dużo nazwisk i udostępniają je tylko i wyłącznie osobom, których sprawa dotyczy. Prawdopodobnie tych 4 stron nie zobaczymy ale jestem umówiony na rozmowę telefoniczną w piątek 21 września ponieważ dopiero w ten dzień pani prokurator, która zajmowała się sprawą będzie dostępna. Postaram się od niej uzyskać informację dlaczego sprawę uznano za pozostawioną bez dalszego biegu.

Odnośnik do odpowiedzi

Tam mogą być tylko nazwiska poszkodowanych osób które być może skrzywdził racinowski w tamtym okresie. Wystarczy więc znaleźć taką osobę i wystąpić o wyjawienie tych akt( co niby są tajne). Rozpocznie się wtedy proces lustracyjny. Wiem, że niejeden raz utrudniano uzyskanie wiadomości na temat osób które służą ciągle do załatwiania dziwnych spraw. Może tak trzeba patrzeć. Ktoś go kryje i Michał żadnej wiedzy nie uzyska.

Odnośnik do odpowiedzi

W aktach było napisane:

Podstawa pozyskania: współodp. Data pozyskania 87.04.02

Do jakiego zagadnienia pozyskany: rolnictwo - sektor państw. (rej 4.)

Należało by poszukać wśród byłych pracowników PGR Ścienne tylko czy tacy się znajdą i odważą się cokolwiek zrobić. Można by się zwrócić do jakieś gazety ale niestety nawet media nie otrzymują takich zarządzeń IPN - u.

Odnośnik do odpowiedzi

No i sami sobie odpowiedzieliście dlaczego Racinowski ma w nosie to co my piszemy. Bo jemu jest na rękę żeby proces lustracyjny się nie zaczął. Wtedy już po jego karierze politycznej i każdej innej. Dlatego takie ważne jest dotarcie do tych papierów. On dobrze wie co ukrywa!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Po prostu nie można znaleźć pokrzywdzonego, bo P.Andrzej nikogo nie skrzywdził !Gdyby było inaczej, już dawno byście króliczka gonili. W niesłusznie minionych czasach, kazdy zakład pracy, miał swojego opiekuna od strony bezpieczeństwa wewnętrzenego (UB,SB). W dużych zakładach mieli swoje biuro (tzw. tajna kancelaria) i kilku pracowników, o których "na zakładzie" wiadomo było, skąd są i dla kogo pracują !Oni rozmawiali z załogą, udawali zatroskanie produkcją i wyłuskiwali tych, którzy "głośno" myślą i to niezbyt słusznie z obowiązującą wówczas linią.

No i oczywiście wyłapywali delikwentów, szukali na nich haczyków (gorzała, drobne kradzieże) i składali propozycje nie do odrzucenia. Stąd się brali obecnie tzw. TW, którzy coś tam bąknęli na kolegów zwykle na odczepnego, ale papierki zostały.

A gościu ze Stargardu,którego tak ostro lustruje IPN (Marek Kisio, ojciec znanej aktorki, syn działacza lewicowego P.Adama), inżynier mechanik, który jak wszyscy wtedy, którzy mieli do czynienia z technologiami , mechaniką, a więc strategicznymi (wg ówczesnej władzy) dziedziami gospodarki, musieli się zetknąć w ten czy inny sposób z ww smutnymi panami.No i teraz ktoś życzliwy dokopał się do tych rewelacji i postawił Marka (dlatego po imieniu bo uczęszczaliśmy do jednej szkoły średniej) przed oblicze Temidy, bo człowiek pełniąc kilka funkcji "w mieście", nadepnął komuś na odcisk.

A więc owocnych poszukiwań P.Michale K. Może się znajdzie jakiś "poszkodowany" pracownik zakładu rolnego, który "dymnął" worek paszy z chlewni i ( jakież szczęscie), jest wciągnięty na te 4 niedostępne ocecnie "kartki" ! Do boju !!!

Odnośnik do odpowiedzi

No proszę następny eSBek bidula jedna :D

,, którzy coś tam bąknęli na kolegów zwykle na odczepnego,, bąkneli???????????? kapusie, zasrańcy, donosili na kumpli ,sąsiadów

teraz wszyscy święci co niedziela do kościółka i jesze na mszę zapraszają

Tak do boju Michał nie będzie komuch śmiał się nam w twarz

Odnośnik do odpowiedzi
Do byłego kapusia
Napisano dziś, 16:44

Po prostu nie można znaleźć pokrzywdzonego, bo P.Andrzej nikogo nie skrzywdził !Gdyby było inaczej, już dawno byście króliczka gonili. W niesłusznie minionych czasach, kazdy zakład pracy, miał swojego opiekuna od strony bezpieczeństwa wewnętrzenego (UB,SB). W dużych zakładach mieli swoje biuro (tzw. tajna kancelaria) i kilku pracowników, o których "na zakładzie" wiadomo było, skąd są i dla kogo pracują !Oni rozmawiali z załogą, udawali zatroskanie produkcją i wyłuskiwali tych, którzy "głośno" myślą i to niezbyt słusznie z obowiązującą wówczas linią.

No i oczywiście wyłapywali delikwentów, szukali na nich haczyków (gorzała, drobne kradzieże) i składali propozycje nie do odrzucenia. Stąd się brali obecnie tzw. TW, którzy coś tam bąknęli na kolegów zwykle na odczepnego, ale papierki zostały.

Ty UB-cki sprzedawczyku tak tłumaczysz Racina kapusia i być może siebie, zakładając,że to nie pisze sam Racin! A skąd ty kapusiu komuszy ludzie mają niby wiedzę na kogo i co donosił TW"Janek"? A ty na kogo pisałeś sprawozdania. Jak wyjdzie jedno nazwisko z ukrytych przez Racina , to potem będzie rzeczywiście lawina innych. Na tym rzecz polega,że Racinowski ukrył kilka stron ze swojego działania dla komuchów. Szkoda,że ludzie boją się mówić o tych sprawach. Są w tej gminie inni przedstawiciele władzy, gdzie ich ojcowie nie byli tacy czyści w stosunku do Polaków.

Odnośnik do odpowiedzi
No i oczywiście wyłapywali delikwentów, szukali na nich haczyków (gorzała, drobne kradzieże) i składali propozycje nie do odrzucenia. Stąd się brali obecnie tzw. TW, którzy coś tam bąknęli na kolegów zwykle na odczepnego, ale papierki zostały.

hahahhaahhahha ja chyba skonam ze śmiechu!!!! Rozumiem, że dlatego takie osobistości jak Działoszewska i Racinowski widnieją jako TW. Ech tacy drobni są przecież co po nich tylko papierki zostali hahahhaahahahahahahahahh

Odnośnik do odpowiedzi

Po prostu nie można znaleźć pokrzywdzonego, bo P.Andrzej nikogo nie skrzywdził !Gdyby było inaczej, już dawno byście króliczka gonili. W niesłusznie minionych czasach, kazdy zakład pracy, miał swojego opiekuna od strony bezpieczeństwa wewnętrzenego (UB,SB). W dużych zakładach mieli swoje biuro (tzw. tajna kancelaria) i kilku pracowników, o których "na zakładzie" wiadomo było, skąd są i dla kogo pracują !Oni rozmawiali z załogą, udawali zatroskanie produkcją i wyłuskiwali tych, którzy "głośno" myślą i to niezbyt słusznie z obowiązującą wówczas linią.

No i oczywiście wyłapywali delikwentów, szukali na nich haczyków (gorzała, drobne kradzieże) i składali propozycje nie do odrzucenia. Stąd się brali obecnie tzw. TW, którzy coś tam bąknęli na kolegów zwykle na odczepnego, ale papierki zostały.

A gościu ze Stargardu,którego tak ostro lustruje IPN (Marek Kisio, ojciec znanej aktorki, syn działacza lewicowego P.Adama), inżynier mechanik, który jak wszyscy wtedy, którzy mieli do czynienia z technologiami , mechaniką, a więc strategicznymi (wg ówczesnej władzy) dziedziami gospodarki, musieli się zetknąć w ten czy inny sposób z ww smutnymi panami.No i teraz ktoś życzliwy dokopał się do tych rewelacji i postawił Marka (dlatego po imieniu bo uczęszczaliśmy do jednej szkoły średniej) przed oblicze Temidy, bo człowiek pełniąc kilka funkcji "w mieście", nadepnął komuś na odcisk.

A więc owocnych poszukiwań P.Michale K. Może się znajdzie jakiś "poszkodowany" pracownik zakładu rolnego, który "dymnął" worek paszy z chlewni i ( jakież szczęscie), jest wciągnięty na te 4 niedostępne ocecnie "kartki" ! Do boju !!!

Dokładnie przeczytajcie ten tekst. Jak oni dobrze się znają, kochają i wybraniają. Jak myślicie kto może tak dobrze znać rzeczywistość minionych dobrych lat? Teresa popiera żwirownię, Andrzej to jej kolega z szeregów. Jak to stare elity trzymają się po dziś dzień. Nie wspominając kolegi Kopcia i innych szemranych towarzyszy którzy dobrze się mieli dawniej w Ińsku i do dziś jest to miejsce tej gadziny. Ińsko od dawna jest "meliną" komuszą. Ten wpis "j23" tylko to potwierdza. Co się dziwić, nikt dziadostwa nie rozliczył teraz oburzeni wielce na IPN bo takich ptaszków z przeszłości coraz więcej chce wrócić do koryta. Czasy nastają ciężkie więc trzeba się znów ustawić na ciężkie czasy. Tak to trwa i trwa iiiiii ttrrrrwwwwwaaaaaaa.

Odnośnik do odpowiedzi

To prawda! Taki tekst mógł/mogła napisać osoba która w tamtym czasie "figlowała". Co tu dużo mówić jest w IPN zapisany jako TW i do póki nie podda się sam dla własnego dobra lustracji to niestety łatka zostanie. Sam sobie winien! Sam daje ludziom powód do pisania. Czemu z takim uporem nie pokaże ludziom tych kartek, że ma czyste sumienie. Mówienie, że on nic złego nie zrobił jest śmieszne i jeszcze bardziej go pogrąża. Masz czyste ręce to je pokaż, tym bardziej że sprawa TW jest maglowana od kilku ładnych lat.

Odnośnik do odpowiedzi

A co wy jeden z drugim, myślicie, że wszyscy uczestnicy tamtych wydarzeń już powymierali ?

Chyba tylko takie ograniczone barany jak tu na tym wątku tak myślą ! Oczywiście, że znojnie pracujemy w polityce, bankowości i szeroko rozumianej gospodarce. I jak najbardziej pilnie obserwujemy takich jak wy "rozliczaczy" niesłusznie minionych czasów. A że możecie nam skoczyć "na pukiel" to już oczywiśie oczywistość jak mówi zapewne wasz mentor Jarek K.Oczywiście, że wszyscy się znamy i wspieramy a jak któremuś z nas dzieje się krzywda, to odpowiednio reagujemy. Tak że dobierajcie słowa "świerszczyki" nie liczcie na ten "ipn" bo tam też są pewni "ludkowie" ?!

Odnośnik do odpowiedzi

Uważam, że już powinniście ten kraj zostawić w spokoju! Całe życie bąki zbijałeś i jeszcze na koniec chcesz wyrwać kromkę chleba biednemu! To ty jesteś komusza świnia, bezpardonowa szmata która całe życie siedzi jak huba na drzewie. Pasożytnictwo to wasza domena. Uflejtany oszołomie jak widać, że po wsze czasy macie w genach życie na koszt obywateli. Brzydzę się takimi śmieciami jak ty. Racinowski i Działoszewska to ten sam gatunek niższy od małpy.

Odnośnik do odpowiedzi

A co wy jeden z drugim, myślicie, że wszyscy uczestnicy tamtych wydarzeń już powymierali ?

Chyba tylko takie ograniczone barany jak tu na tym wątku tak myślą ! Oczywiście, że znojnie pracujemy w polityce, bankowości i szeroko rozumianej gospodarce. I jak najbardziej pilnie obserwujemy takich jak wy "rozliczaczy" niesłusznie minionych czasów. A że możecie nam skoczyć "na pukiel" to już oczywiśie oczywistość jak mówi zapewne wasz mentor Jarek K.Oczywiście, że wszyscy się znamy i wspieramy a jak któremuś z nas dzieje się krzywda, to odpowiednio reagujemy. Tak że dobierajcie słowa "świerszczyki" nie liczcie na ten "ipn" bo tam też są pewni "ludkowie" ?!

Szczerością nie sprawisz, że ktoś będzie ciebie lepiej traktował. Nie zasługujecie nawet na to. Piszesz też o rzeczach o których każdy wie ale na które nikt nie ma już wpływu bo odpowiedni czas na rozliczenie takich osób minął. Krzepiące jest jednak to, że są historycy, którzy mimo wszystko interesują się takimi zagadnieniami i nie pozwalają na sytuację w której osoba, która szkodziła mogła być postrzegana jako poszkodowana. Może tutaj w Ińsku są osoby, które myślą odwrotnie ale muszę te osoby rozczarować. W Polsce wiele osób ma świadomość działań służb w tym czasie i próby przekręcania tego faktu są z góry skazane na porażkę. Ze sporą dozą słuszności oczywiście. Zgadzam się w kwestii monitorowania zawodów o potencjalnym znaczeniu gospodarczym. Ktoś kto miał wykształcenie i umiejętności często stawał się niesłusznie obiektem zainteresowań służb. Nie mniej jednak próba podciągnięcia tego pod osobę burmistrza Racinowskiego to kompletna kompromitacja. Mogłeś się bardziej postarać i przywołać np Ryszarda Kapuścińskiego. Przypisywanie takiej wyjątkowości burmistrzowi Racinowskiemu stanowi według mnie ujmę dla takich osobach jak wcześniej wspomniany publicysta.

Edytowane przez opozycjonista
Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiedziałam, że w tej gminie jest ktoś tak bystry i inteligentny. Co za styl i tonacja. Jestem pod Twoim urokiem "opozycjonisto" :rolleyes: Konkrety, konkrety, konkrety poparte treścią dokumentu nie daje szans dyskusji. Bo jak dyskutować z faktami? Takie pisanie mi odpowiada. Gdyby taka nam się opozycja objawiła to by dopiero konkurencja srała w gacie! Mam pytanie- czy masz może zamiary na start w najbliższych wyborach? Masz moje poparcie :) Widać,że znasz tę gminę od podszewki i zza kulis a to daje Ci duże pole manewru! Michał gaśniesz przy konkurencji ale ciebie lubię też B) Może wreszcie coś się zmieni na lepsze tej pipidówce!!!!

Odnośnik do odpowiedzi

Liczy się poparcie każdego użytkowniku zgaga. nie ważne czy to rodowity Ińszczanin czy osoba, która ma tutaj dom na wczasy wszyscy tak samo płacą podatki i z tego właśnie względu należy się traktowanie wszystkich równo to jest jedna z głównych zasad demokratycznych. Jeżeli nie będziemy żyć w zgodzie z każdym to nigdy nie będzie w Gminie Ińsko dobrze. Nawiązując do tematu kim był burmistrz w przeszłości to dostałem możliwość wglądu do akt sprawy, co wiąże się z wglądem do przesłuchań świadków. Więcej informacji za tydzień.

Edytowane przez MichałK
Odnośnik do odpowiedzi

Twoje poparcie jest funta kłaków warte.........zadufana babo !!

To jest właśnie różnica poziomów. Co złego napisała "gaga"? zwykły tekst jak dziesiątki normalnych użytkowników forum. Ale znajdzie się ktoś taki jak "zgaga" i już człowiek nie chce z baranem prowadzić dyskusji. Michał wytłumaczył to bardzo zwyczajnie, prosto i dobitnie. Tak trzeba uczyć ćwoków kultury osobistej bo jej nie mają za grosz. A do władzy się taka/ki "zgaga" pcha!?

Odnośnik do odpowiedzi

Proste jak drut! Idź na komisje i sesję zadaj to pytanie Racinowi. On ci na pewno odpowie. Tak jak odpowiada na zarzut który ciebie nie interesuje. Jakie imię takie myślenie. Jak tak mało chcesz wiedzieć to tylko w ten sposób jaki ci podpowiadam. Zrób coś sama a nie wysługujesz się innymi.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...