realista

Sportowiec Stargardu 2011 zostanie wybrany spośród wszystkich 65 nominowanych zawodników. Na laureatów czekają nagrody ufundowane przez stargardzkiego starostę Waldemara Gila i stargardzkich parlamentarzystów Zofię Ławrynowicz i Sławomira Preissa. Nagrody dla najlepszych sportowców w gminach ufundowali burmistrzowie i wójtowie. Sportowca Gminy Ińsko nagrodzi burmistrz Andrzej Racinowski. Uważam,że osoby nominujące mogły uwzględnić dyscypliny nazwiska naszych sportowców,którzy promują nasze miasteczko i powiat również i poza granicami naszego kraju: Ryszard i Tomasz Jamrożowie..Nie mam nic prz

Muszę cię zmartwić.Ta ankieta to jest wielki "pic". Wystarczy,że ktoś ma komputer zmieniający IP i co kilka sekund można brać udział w ankiecie.Tak też czynią zarówno zwolennicy,jak i przeciwnicy Racinowskiego.Muszę również przyznać,że przeciwnicy robią to skuteczniej,co nie znaczy,że głosowanie jest obrazem poparcia.

Droga "Klaro". Uporządkujmy podstawowe kwestie.Za wychowanie odpowiedzialni są rodzice,za edukację szkoła i rodzice,a za wiarę rodzice i kościół.Młodzież od bardzo dawna i nie tylko w Ińsku próbowała i próbuje smaku alkoholu,papierosów,narkotyków i wszelkich innych używek.Kontrolę nad pociechami do lat 18 sprawują rodzice,lub ich opiekunowie prawni.Zarówno burmistrz,jak i dyrektor szkoły nie propagują pijaństwa,palenia papierosów itp.Wręcz przeciwnie.W szkole zlikwidowano "palarnię",a i dyrektor od dawna nie pali.Podobnie jest w urzędzie.Ty obarczasz za przebieg referendum nauczycieli,władze

No i skończyła się "dyskusja". Nie będę wam sprawiał kłopotu.Nie zajrzę tu więcej.Szkoda prądu.

"Szkoda tylko, że nawet dobrze piszesz tylko źle robisz! " W końcu jakiś pozytyw.Czy źle robię ?To jet dyskusyjne,a nie pewnik.Uważam,że wszyscy kochający tę ziemię i na niej mieszkających powinni się spotkać i dyskutować,dyskutować,aż dojdą do konkretnych wniosków.Wielu tu piszącym brakuje tzw.kultury słowa.Gdyby zamiast epitetów była propozycja wspólnych spotkań poświęconych naszemu wspólnemu dobru,nie byłoby żadnych problemów z ich zorganizowaniem.

A jeszcze raz postaraj się i wypuść więcej jadu.Tak postępują osoby zwane kreaturami.Nie mylić z kreatywnymi.

" Teraz do was dochodzi, że tak naprawdę ponieśliście klęskę "... W sporcie i innych dziedzinach życia publicznego sukces jest wówczas,gdy osiągnie się zamierzony cel,którym w tym przypadku było wygranie referendum przez grupę inicjatorów i organizatorów tegoż.Skoro referendum "upadło",to znaczy,że organizatorzy ponieśli porażkę,a więc i klęskę.Ja (wyborca)nie zaliczam się do organizatorów,ani też ich sprzymierzeńców,więc porażki nie poniosłem.Jeśli jednak wielu chce napawać się wydumanym zwycięstwem,to niech to robi w miejscach ustronnych,a nie na portalach publicznych,gdyż jest to anormalne.

Zauważ,że odpowiedziałem Klarze o użyciu niestosownych słów do zaistniałej sytuacji.Nie odnosiłem się do problemu,który akurat ty uwypuklasz.Nikogo nie uraziłem,ani też nie obraziłem.Natomiast ty to czynisz "znakomicie".

"Ludzie którzy zorganizowali referendum mogą być dumni z siebie i nosić głowę bardzo wysoko.Wielki podziw!!!!!!" Jednym zdaniem:...sława i chwała...i podziw???? Można i tak,jeśli zna się znaczenie tych słów i używa się ich nawet w przypadku ewidentnej klapy.

Że możesz być TW Janek to mnie wcale nie dziwi,nawet jeśli też byłeś inicjatorem wybijania szyb u byłej burmistrz,to mnie też nie zdziwi.Miłego jątrzenia i dzielenia społeczeństwa TW Janek!!!

"Tak,sprawa żwirowni jest przykrywką.Każdy normalny mieszkaniec Ińska wie doskonale,że instytucje odpowiedzialne za ekologię nie dopuszczą do powstania firmy,która zdegradowałaby nasze jezioro.I o to możemy być spokojni.Referendum dotyczące żwirowni jest próbą sił przed referendum odwołującym burmistrza i radę.JM dobrał sobie grupę krzykaczy i zamierza sterować przyszłymi władzami Ińska,bo ani obecny burmistrz,ani też obecni radni nie są skłonni do takiej współpracy." I gdzie tu jest słowo o bojkocie referendum?

Jest to z pewnością odezwa burmistrza do wyborców.Nawet widnieje podpis.Czy tego nie zauważyłeś?

"Tak,sprawa żwirowni jest przykrywką.Każdy normalny mieszkaniec Ińska wie doskonale,że instytucje odpowiedzialne za ekologię nie dopuszczą do powstania firmy,która zdegradowałaby nasze jezioro.I o to możemy być spokojni.Referendum dotyczące żwirowni jest próbą sił przed referendum odwołującym burmistrza i radę.JM dobrał sobie grupę krzykaczy i zamierza sterować przyszłymi władzami Ińska,bo ani obecny burmistrz,ani też obecni radni nie są skłonni do takiej współpracy." I gdzie tu jest słowo o bojkocie referendum?

Przypomnę anegdotyczny stary wierszyk:-Kumo,chwalą nas.-Kto? Wy mnie,a ja was.

Tak,sprawa żwirowni jest przykrywką.Każdy normalny mieszkaniec Ińska wie doskonale,że instytucje odpowiedzialne za ekologię nie dopuszczą do powstania firmy,która zdegradowałaby nasze jezioro.I o to możemy być spokojni.Referendum dotyczące żwirowni jest próbą sił przed referendum odwołującym burmistrza i radę.JM dobrał sobie grupę krzykaczy i zamierza sterować przyszłymi władzami Ińska,bo ani obecny burmistrz,ani też obecni radni nie są skłonni do takiej współpracy.