4 czerwca 1989 r - wybory

[30 lat minęło]

Już 30 lat mija od I wolnych wyborów samorządowych. W przypadku gminy Ińsko jest to sukces czy porażka? Patrząc przez pryzmat sąsiadów gmina jest na dnie.To co zostało dokonane ma się nijak do możliwości rozwoju, rozkwitu gminy.Niewiele powstało obiektów godnych odnotowania.Zniknęła na wiele lat tak niezbędna stacja paliw.Droga powiatowa to prawdziwa pokomunistyczna ruina,łatana od lat.Ulice miasteczka nie zyskały zbyt wiele nowych nawierzchni a w przypadku tzw.Manhatanu to są zwykłe ujeżdżone polne drogi. Chciało by się mieć niewielki park wodny bo lato trwa krótko (nawet nie chce się tłumaczyć jak na tym tle wyglądają gminy ze źródłami (wody geotermalnej).Najpiękniejszy teren za jeziorem Ińsko właściwie jest nieprzejezdny,chociaż aż się prosi aby wokół jeziora była przejezdna droga jak kiedyś "za Niemca".

Miało być San Francisco a jest ciągle ściernisko czyt::zadupie".Brakuje najzwyklejszej jadłodajni ot chociażby takiej jak jest w Węgorzynie.Tam mieszkańcy nawet się stołują na codzień przez okrągły rok bo jest TANIO, smacznie i wybór.A w Ińsku? KOSZMAR - ceny jak z księżyca.

A co za to wyszło na przestrzeni 30 lat rządzącym? Wyszły super żwirownie i coraz większa utrata wód pitnych,poniszczone przez żwirków drogi i wszędobylski pył i kurz. Stoi od kilkunastu lat tzw.BIOETANOL przypominający kosmiczny obiekt po najeździe "obcych". A obok kolejny udany zakład pracy w postaci smrodzącego i siejącego pyłem komina (najlepiej to wychodzi nocą),palacze mogą coś o tym powiedzieć.Niestety zmarli milczą tylko pył na ich grobach potwierdza rzeczywistą technologię wypalania węgla drzewnego. Tak przy okazji powołane do celu kontroli inwestycji szkodliwych dl środowiska też siedzą biernie. A może w pełni świadomie? To musiała by wyegzekwować chyba jednak prokuratura na wniosek np;Burmistrza albo radnych,albo Przewodniczącego Rady,albo,albo....

Na początek wystarczy.Może znajdą się głosy przeciwne, świadczące że życie tutaj kwitnie na każdym kroku.Że ludzi nie ubywa a wręcz wszyscy się biją o zamieszkanie w tym ziemskim raju?

[niestety]

14 godzin temu, 30 lat minęło napisał:

Już 30 lat mija od I wolnych wyborów samorządowych. W przypadku gminy Ińsko jest to sukces czy porażka? Patrząc przez pryzmat sąsiadów gmina jest na dnie.To co zostało dokonane ma się nijak do możliwości rozwoju, rozkwitu gminy.Niewiele powstało obiektów godnych odnotowania.Zniknęła na wiele lat tak niezbędna stacja paliw.Droga powiatowa to prawdziwa pokomunistyczna ruina,łatana od lat.Ulice miasteczka nie zyskały zbyt wiele nowych nawierzchni a w przypadku tzw.Manhatanu to są zwykłe ujeżdżone polne drogi. Chciało by się mieć niewielki park wodny bo lato trwa krótko (nawet nie chce się tłumaczyć jak na tym tle wyglądają gminy ze źródłami (wody geotermalnej).Najpiękniejszy teren za jeziorem Ińsko właściwie jest nieprzejezdny,chociaż aż się prosi aby wokół jeziora była przejezdna droga jak kiedyś "za Niemca".

Miało być San Francisco a jest ciągle ściernisko czyt::zadupie".Brakuje najzwyklejszej jadłodajni ot chociażby takiej jak jest w Węgorzynie.Tam mieszkańcy nawet się stołują na codzień przez okrągły rok bo jest TANIO, smacznie i wybór.A w Ińsku? KOSZMAR - ceny jak z księżyca.

A co za to wyszło na przestrzeni 30 lat rządzącym? Wyszły super żwirownie i coraz większa utrata wód pitnych,poniszczone przez żwirków drogi i wszędobylski pył i kurz. Stoi od kilkunastu lat tzw.BIOETANOL przypominający kosmiczny obiekt po najeździe "obcych". A obok kolejny udany zakład pracy w postaci smrodzącego i siejącego pyłem komina (najlepiej to wychodzi nocą),palacze mogą coś o tym powiedzieć.Niestety zmarli milczą tylko pył na ich grobach potwierdza rzeczywistą technologię wypalania węgla drzewnego. Tak przy okazji powołane do celu kontroli inwestycji szkodliwych dl środowiska też siedzą biernie. A może w pełni świadomie? To musiała by wyegzekwować chyba jednak prokuratura na wniosek np;Burmistrza albo radnych,albo Przewodniczącego Rady,albo,albo....

Na początek wystarczy.Może znajdą się głosy przeciwne, świadczące że życie tutaj kwitnie na każdym kroku.Że ludzi nie ubywa a wręcz wszyscy się biją o zamieszkanie w tym ziemskim raju?

Niestety głęboka prawda....