Kiedys tu mieszkałam....

[Ja :-(]

Nie było mnie w Ińsku blisko 6 lat, szmat czasu, jakby nie patrzeć.Przyjechałam w piękny zimowy ,ale wyglądał na wiosenny, dzień. Zawsze zachwycam się "wjazdem" do Ińska, zwalniam kiedy mijam jezioro-z prawej i z lewej woda.Cudnie.Kocham to.Potem to już tylko rozpacz.........puste ulice, brak życia!! a przecież jest niedziela, dzień wolny od pracy, piękna pogoda,gdzie są ludzie, gdzie mieszkańcy??? Jadę i widzę walący prosto w oczy dym z potężnego komina usytuowanego gdzieś na końcu głównej ulicy miasteczka.Widzę oblazłe mchem i brudem domy-bloki. Co widzę jeszcze? PUSTKĘ!!!aż mnie zabolało. Przejechałam szybko przez to wymarłe, brudne miasteczko.Kiedyś przecież moje.Jezioro, myślę sobie, spacer, znajome krajobrazy.Zabieram psa z auta i biegnę nad wodę, by zatrzeć niemiły obraz "wjazdu" do Ińska.Oddycham. Ale to tyle.....jest mi przykro, że tak bardzo zaniedbane jest moje,wasze miasteczko.Bardzo przykro.Pozdrawiam.

[gosc]

42 minut temu, Ja :-( napisał:

Nie było mnie w Ińsku blisko 6 lat, szmat czasu, jakby nie patrzeć.Przyjechałam w piękny zimowy ,ale wyglądał na wiosenny, dzień. Zawsze zachwycam się "wjazdem" do Ińska, zwalniam kiedy mijam jezioro-z prawej i z lewej woda.Cudnie.Kocham to.Potem to już tylko rozpacz.........puste ulice, brak życia!! a przecież jest niedziela, dzień wolny od pracy, piękna pogoda,gdzie są ludzie, gdzie mieszkańcy??? Jadę i widzę walący prosto w oczy dym z potężnego komina usytuowanego gdzieś na końcu głównej ulicy miasteczka.Widzę oblazłe mchem i brudem domy-bloki. Co widzę jeszcze? PUSTKĘ!!!aż mnie zabolało. Przejechałam szybko przez to wymarłe, brudne miasteczko.Kiedyś przecież moje.Jezioro, myślę sobie, spacer, znajome krajobrazy.Zabieram psa z auta i biegnę nad wodę, by zatrzeć niemiły obraz "wjazdu" do Ińska.Oddycham. Ale to tyle.....jest mi przykro, że tak bardzo zaniedbane jest moje,wasze miasteczko.Bardzo przykro.Pozdrawiam.

Nie przesadzaj, nic tu nie jest brudne i zaniedbane, zresztą wielkie miasta o tej porze roku to dopiero wyglądają szkaradnie. 

[Ja :-(]

21 minut temu, gosc napisał:

Nie przesadzaj, nic tu nie jest brudne i zaniedbane, zresztą wielkie miasta o tej porze roku to dopiero wyglądają szkaradnie. 

To nie tak jak piszesz. Jasne,że po zimie krajobraz nie wygląda najlepiej, gdziekolwiek byś nie był. Ale w moim Ińsku jest tak ponuro, tak brzydko i tak strasznie PUSTO. Te brudne bloki, ta fabryka-cokolwiek to jest, jak wjeżdżasz zaraz rzuca się to w oczy.Ta pustka,jakby tu nikt nie mieszkał.Dziurawe ulice.Nawet wody w jeziorze jakby mniej i brak mola...........napisałam w potężnym skrócie, jakie były i są nadal moje wrażenia po odwiedzeniu miasteczka, po jakby nie było dość dużej przerwie. Rozczarowana jestem i tyle.

[gość]

11 minut temu, Ja :-( napisał:

To nie tak jak piszesz. Jasne,że po zimie krajobraz nie wygląda najlepiej, gdziekolwiek byś nie był. Ale w moim Ińsku jest tak ponuro, tak brzydko i tak strasznie PUSTO. Te brudne bloki, ta fabryka-cokolwiek to jest, jak wjeżdżasz zaraz rzuca się to w oczy.Ta pustka,jakby tu nikt nie mieszkał.Dziurawe ulice.Nawet wody w jeziorze jakby mniej i brak mola...........napisałam w potężnym skrócie, jakie były i są nadal moje wrażenia po odwiedzeniu miasteczka, po jakby nie było dość dużej przerwie. Rozczarowana jestem i tyle.

Jak jesteś rozczarowana, zapewne obecnie PANI z wielkiego miasta, to raczej daj sobie spokój z przyjazdem do "naszego" miasteczka. Po co się narażać na zbędny stres, nerwy ect. Lepiej zostań  w swoim miejscu zamieszkania i nie zatruwaj nam swoim zrzędzeniem, atmosfery.

[Ja :-(]

25 minut temu, gość napisał:

Jak jesteś rozczarowana, zapewne obecnie PANI z wielkiego miasta, to raczej daj sobie spokój z przyjazdem do "naszego" miasteczka. Po co się narażać na zbędny stres, nerwy ect. Lepiej zostań  w swoim miejscu zamieszkania i nie zatruwaj nam swoim zrzędzeniem, atmosfery.

Atmosferę, jak zdążyłam sobie poczytać na forum, już dawno macie zatrutą.Szkoda,że nie patrzycie dalej, szkoda że głos byłej mieszkanki jest zamykany w kategoriach "zrzędzenie, zatruwanie atmosfery itd. a może lepiej byłoby coś z tym zrobić? Mieszkasz tam,żyjesz może nawet pracujesz i co ? nie przeszkadza Ci to o czym pisze, czy może już tak się do tego przyzwyczaiłeś, że nie dostrzegasz? Jesteś na złej drodze...Mieszkam od 15 lat w Szczecinie,z przerwami w Hamburgu, nie uważam się za panią z wielkiego miasta tak na marginesie;-) zawsze sercem będę wracała do "mojego" Ińska.

[gość]

5 minut temu, Ja :-( napisał:

Atmosferę, jak zdążyłam sobie poczytać na forum, już dawno macie zatrutą.Szkoda,że nie patrzycie dalej, szkoda że głos byłej mieszkanki jest zamykany w kategoriach "zrzędzenie, zatruwanie atmosfery itd. a może lepiej byłoby coś z tym zrobić? Mieszkasz tam,żyjesz może nawet pracujesz i co ? nie przeszkadza Ci to o czym pisze, czy może już tak się do tego przyzwyczaiłeś, że nie dostrzegasz? Jesteś na złej drodze...Mieszkam od 15 lat w Szczecinie,z przerwami w Hamburgu, nie uważam się za panią z wielkiego miasta tak na marginesie;-) zawsze sercem będę wracała do "mojego" Ińska.

Więc spójrz na to twoje Ińsko "łaskawszym" okiem. Zobacz jakie są uwarunkowania tak maleńkich gmin w kraju. Zasięgnij informacji o możliwościach rozwoju takich gmin. Popytaj się znajomych, mądrych ludzi, co jest przyczyną, że jest zastój i marazm trudny do szybkiego przeskoczenia. Sama zauważyłaś, że w pogodne niedzielne przedpołudnie w Ińsku nie ma ruchu jak w Szczecinie przed REALEM, czy też takiego jak w Hamburgu na słynnej ulicy z panienkami. Jaka jest tego przyczyna, że miejscowi siedzą w domach a przyjezdnych (oprócz ciebie) nie widać. Dlaczego budynki są szare i brudne, jezdnie dziurawe a chodniki koślawe ? Czyja to jest wina ? Może ktoś przehulał środki przeznaczone na rozwój naszej Gminy, może przerżnął grając w karty lub na wyścigach koni. Pytań jest wiele.........

[gosc]

Ińsko nigdy nie było i nie będzie takie jak Szczecin czy inne wielkie miasto. Ja osobiście jak mam jechać do Szczecina to aż sie boję tego ruchu, brudu, zgiełku, hałasu, pośpiechu, smrodu, etc. etc. po przyjeździe jestem cały skołowany i "chory". W Ińsku jest cisza i spokój i o to właśnie chodzi. 

[gosc]

Pozimowe dziury w drodze są wszędzie, nie tylko w Ińsku, przyjdzie czas to je zalepią.

[Ja:-(]

34 minut temu, gość napisał:

Więc spójrz na to twoje Ińsko "łaskawszym" okiem. Zobacz jakie są uwarunkowania tak maleńkich gmin w kraju. Zasięgnij informacji o możliwościach rozwoju takich gmin. Popytaj się znajomych, mądrych ludzi, co jest przyczyną, że jest zastój i marazm trudny do szybkiego przeskoczenia. Sama zauważyłaś, że w pogodne niedzielne przedpołudnie w Ińsku nie ma ruchu jak w Szczecinie przed REALEM, czy też takiego jak w Hamburgu na słynnej ulicy z panienkami. Jaka jest tego przyczyna, że miejscowi siedzą w domach a przyjezdnych (oprócz ciebie) nie widać. Dlaczego budynki są szare i brudne, jezdnie dziurawe a chodniki koślawe ? Czyja to jest wina ? Może ktoś przehulał środki przeznaczone na rozwój naszej Gminy, może przerżnął grając w karty lub na wyścigach koni. Pytań jest wiele.........

Szczecin kojarzy Ci się z Realem a Hamburg z panienkami-Gratuluję! taka więc mentalność, cóż poradzić. Chciałabym by Ińsko, jego włodarze, uczyli się od najlepszych. Jest gmina pod Szczecinem- 6 km do centrum , gmina Dobra ,w której od kilku kadencji zarządza wójt-kobieta Pani Teresa Dera. Gmina jest jedną z najprężniej rozwijających się w Polsce. Może warto przyjrzeć się jak działają najlepsi??? No ale gdzie wójt do burmistrza-prawda?;-(

[gosc]

34 minut temu, Ja:-( napisał:

Szczecin kojarzy Ci się z Realem a Hamburg z panienkami-Gratuluję! taka więc mentalność, cóż poradzić. Chciałabym by Ińsko, jego włodarze, uczyli się od najlepszych. Jest gmina pod Szczecinem- 6 km do centrum , gmina Dobra ,w której od kilku kadencji zarządza wójt-kobieta Pani Teresa Dera. Gmina jest jedną z najprężniej rozwijających się w Polsce. Może warto przyjrzeć się jak działają najlepsi??? No ale gdzie wójt do burmistrza-prawda?;-(

Mnie się wydaje, że twoje pisanie to typowe marudzenie, szukasz dziury w całym i tyle.