Skocz do zawartości

Jak Burmistrz odpowiada na zapytania mieszkańców


cyrk

Rekomendowane odpowiedzi

Pan

Włodzimierz Szafran

Nawiązując do Pana maila z dnia 21 sierpnia 2012 r. informuje, iż odmawiam zgody na udzielenie odpowiedzi na przekazane w nim zapytania.

O ile mi wiadomo - Portal Ińsko - nie jest oficjalnym portalem samorządu gminy. Oficjalny portal gminy funkcjonuje na stronie www.insko.pl . Aby uruchomić funkcję zadawania pytań do mnie na portalu nie zarządzanym przez gminę, kierując się chociażby dobrym obyczajem, warto byłoby zapytać adresata takich pytań o zgodę - ja takowej do dzisiaj nie wyrażałem.

Funkcji zadawania pytań nie ma również na oficjalnej stronie gminy, albowiem ze względu na mój sposób działania, jest ona zbędna. Nie unikam żadnych kontaktów z mieszkańcami. Odpowiedzi na wszystkie pytania udzielam osobiście wszystkim zainteresowanym w formie kontaktu bezpośredniego, telefonicznie bądź też za pomocą poczty elektronicznej. Wszystkich interesantów przyjmuję w godzinach pracy Urzędu Gminy i Miasta w Ińsku tj. w poniedziałki od 7.30 do 17.00, wtorek – czwartek – od 7.30 do 15.30, piątek 7.30 do 14.00. Nie ma żadnej specjalnej procedury umawiania się na spotkanie, każdy kto przyjdzie zostaje przyjęty.

Pragnę przypomnieć, iż zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej, każdy ma możliwość wglądu w działalność kierowanej przeze mnie jednostki organizacyjnej gminy i nie musi korzystać z jakiegokolwiek pośrednictwa.

Z poważaniem

Burmistrz Ińska

Andrzej Racinowski

Jedyny radny który zbiera zapytania od mieszkańców dostaje taką odpowiedź od swojego Burmistrza. To się po prostu nie godzi. Obraża w ten sposób nie tylko radnego ale i osobę zadającą pytania. Co za arogancja i pyszałkowatość władzy. Brawo radny!!! Taki obraz naszej władzy należy pokazywać jak najczęściej.

Odnośnik do odpowiedzi

Sugerujesz, że burak oblewa wodą czy taki stres nachodzi mieszkańca ,że do takich zdarzeń dochodzi??? Tak działać na ludzi to tylko w czasie okupacji działano na więźnia. Nawet czasami się nawet posikał. Co robi zatem burak, ze tak stresuje mieszkańców.

Odnośnik do odpowiedzi
dezinformacje burmistrza

To efekt odwołania, które redakcja DGP złożyła od decyzji burmistrza jednej z mazowieckich gmin. Odmówił on udzielenia informacji na temat rocznych kosztów utrzymania kierowanego przez niego urzędu miasta.

Dziennikarz pytał m.in. o wydatki na media, zakup sprzętu komputerowego i wynagrodzenia pracowników magistratu. W uzasadnieniu odmowy burmistrz wskazywał, że informacje te wymagają przetworzenia, a dziennikarz nie działał w interesie publicznym.

Zgodnie bowiem z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. nr 112, poz. 1198 z późn. zm.) informację przetworzoną można uzyskać, jedynie jeśli przemawia za tym interes publiczny.

– Informacja przetworzona to taka, która nie wynika wprost z dokumentów, ale wymaga przeprowadzenia przez urząd odpowiednich obliczeń, zestawień statystycznych i analiz – tłumaczy Szymon Osowski, prawnik Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej.

Opolskie SKO uznało, że organ nie może ograniczyć się wyłącznie do lakonicznego stwierdzenia, że wnioskodawca nie wykazał występowania interesu publicznego w udostępnieniu informacji przetworzonej.

„Burmistrz winien dokonać rzetelnej oceny, czy żądana informacja stanowi informację przetworzoną, a jeśli tak, to czy cecha ta odnosi się do niej w całości, a następnie ustalić, ocenić i wykazać – (...) czy jej udostępnienie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego†– czytamy w uzasadnieniu decyzji SKO.

Oznacza to, że w przypadku informacji przetworzonej organ musi przeprowadzić dokładną analizę treści wniosku, bo to z niej powinny wynikać występowanie wspomnianego interesu publicznego lub jego brak. Intencja wnioskodawcy i wskazany przez niego cel mają w takiej sytuacji znaczenie drugorzędne.

Jeżeli natomiast w efekcie dokonanej oceny pojawią się ze strony urzędu jakieś wątpliwości, wówczas powinien on wezwać wnioskodawcę do złożenia stosownych wyjaśnień. Szczególnie że zainteresowany na etapie składania wniosku nie musi wiedzieć, że żądana przez niego informacja ma charakter informacji przetworzonej.

Innym zarzutem, na który wskazało w opisywanej sytuacji SKO, jest to, że urząd uogólnił problem. Nie wskazał, czy w jego ocenie charakter informacji przetworzonej mają wszystkie dane, o które występuje zainteresowany, czy tylko część z nich.

– Jeżeli bowiem żądanie wnioskodawcy w zakresie niewymagającym przetworzenia jest możliwe do samodzielnego uwzględnienia, to odmowa udzielenia informacji ze względu na brak interesu publicznego może dotyczyć tylko tej części żądania, której spełnienie wymaga przetworzenia – ocenia SKO.

Pytani przez nas eksperci chwalą decyzję SKO, która dyscyplinuje samorządy. – Wraz z rokrocznym wzrostem wniosków od obywateli o udostępnienie informacji publicznej urzędy coraz chętniej zasłaniają się przepisem mówiącym o informacji przetworzonej. To niepokojąca tendencja – przekonuje Osowski.

Jego zdaniem to wina nie złych przepisów, lecz nieodpowiedniej praktyki urzędów, które nadużywają mechanizmu informacji przetworzonej. – Pod to pojęcie kwalifikują nawet takie sytuacje, gdy informację trzeba jedynie wyszukać w zbiorach dokumentów – mówi Osowski. Taka praktyka go dziwi.

– To jest trochę tak, jakby urzędnicy strzelali sobie w stopę. Odmawiając udzielenia informacji publicznej, nie tylko wywołują frustrację u wnioskodawcy, ale i sprawiają, że ten ostatni będzie składał odwołania i zasypywał urząd kolejnymi pismami. A to dodatkowa zupełnie niepotrzebna praca dla organów – podkreśla.

Podobnie stało się w opisywanej sytuacji. SKO nakazało burmistrzowi ponowne zajęcie się sprawą.

ORZECZNICTWO

Decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu, sygn. akt SKO.IP/4105/8/2012

Podobnie zachowuje się iński burmistrz, nie udzielając właściwej informacji,bądź unikając podania szczegółów o swojej rozrzutności w wydatkowaniu gminnych środków. To jest jawne oszustwo i działanie doprowadzające do coraz większych strat w budżecie gminy.Nie beż winy jest tutaj postawa RIO, udająca ,że nie widzi tych problemów.

Odnośnik do odpowiedzi

Dzisiaj pokazaliśmy Wam opozycji gdzie wasze jest miejsce. Powtarzamy ,że w gminie jest wszystko dobrze. Będzie jeszcze lepiej jak ruszy żwirownia. Okręgi wyborcze są tak przemyślane, że Włodek może się pakować. Śląsk to jego miejsce.

Odnośnik do odpowiedzi
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...