Co oprócz jeziora?

[???]

Co oprócz jeziora jest ciekawego w ińsku? Niby teraz jakiś kredycik znowu burmistrz zaciągnął na gminę i mówi się, że to chodzi o inwestycje. A ja się dla odmiany zapytam, co można robić w taką pogodę? Gdzie te wszystkie inwestycje Panie burmistrzu? Może w błocie poskaczemy, w końcu tyle w Ińsku dziur, nawet w budżecie jest :lol: :lol: :lol:

[atrakcja]

Teraz atrakcją będzie załamujący się pod ciężarem turystów pomost na plaży. Warto to uwiecznić kamerką, nawet telefoniczną. Przewidywany termin, najbliższa niedziela. ;)

[Jeziora widma?]

Suchą nogą po dnie Jeziora Solińskiego

Woda w Jeziorze Solińskim opadła tak bardzo, że w wielu miejscach po dnie można chodzić suchą stopą. W rejonie miejscowości Chrewt łodzie stoją w płytkich kałużach albo na odsłoniętym dnie. Niski poziom wody wyraźnie widać też na zaporze w Solinie.

Co się stało z jeziorami w Ińsku? Po prostu zniknęły.Wyparowały do dziury po żwirze.

[Gdzie są jeziora ?]

http://wiadomosci.on...-wiadomosc.html

Tak będzie ale po fakcie powstania żwirowni. Pustynia i wyschnięte jeziora.

[Gość]

Coraz więcej się słyszy o problemach z wodą do picia. Dlaczego radni i burmistrz tego nie chcą słuchać. jaki cel im przyświeca? na pewno nie dobro mieszkańców i przyrody. Po Racinowskim już tylko zgliszcza.

[wodnik]

Jakie masz problemy z wodą w swoim kranie ? Konkretnie jakie ?

[mieszkanka]

Jakie masz problemy z wodą w swoim kranie ? Konkretnie jakie ?

Tylko kompletny ignorant nie znający podstaw chemii nie wie co to wysoka ilość żelaza oraz tworzący się kamień.Ponadto rury nigdy prawdopodobnie nie były czyszczone w celu likwidacji znajdujących się w nich brudów. One są po prostu zapchane żelazem.To robi się kompleksowo i należy ten obowiązek do wod-kan.Co do burmistrza i radnych to nigdy się nie wysilali w tym zakresie.A najlepiej to widać po inwestycjach wod-kan i rosnących corocznie opłatach. Te dla odmiany nie idą na inwestycje i stosowanie urządzeń oczyszczających wodę lecz w 90% na podwyżki.

[ścieki]

Jeszcze trochę i zamiast jeziora będzie wspaniały teren depresyjny.Wreszcie będą mogli pozbierać puszki i inne brudy znajdujące się w wodzie. A swoją drogą trzciny obwieszone porostem podobnym do tego, jaki powstaje po wpuszczeniu do jeziora ścieków. dziwne,że nikt tego nie zauważa. Szczególnie ci nurkujący przy szkole i za polem namiotowym.Czyżby oni już byli do takich brudów przyzwyczajeni, bo mieszkają w miastach?

[susza]

Alarmujące dane - rzeki wysychają w zastraszającym tempie. W Polsce mamy do czynienia z poważną suszą. To już realne zagrożenie, także w wymiarze gospodarczym.

Niski poziom wody w rzekach i susza, jaka dotyka Polskę w ostatnich miesiącach, to realne zagrożenie nie tylko dla wodociągów, ale także upraw, lasów czy hodowli ryb. To poważny gospodarczy problem.

Brakuje także wody do picia dla tysięcy gospodarstw. Studnie głębinowe świecą pustkami a jedyny ratunek, to beczkowozy, które regularnie dostarczają wodę na tereny dotknięte suszą.

Katastrofalna susza dotyka również rolników, którzy nie mają co liczyć na obfite zbiory w tym roku. Problemy są przy zbiorach i zasiewie. Nie ma czym także poić i karmić zwierząt hodowlanych.

- Przy normalnym natężeniu deszcz musiałby padać przez dwa, trzy miesiące - ocenia dla "Wiadomości" TVP dr Piotr Kuźniar, hydrolog. Wody brakuje najbardziej na południu kraju, ale susza doskwiera także w innych częściach Polski.

Czy iński kacyk cokolwiek rozumie o istniejącym zagrożeniu i to bez istnienia żwirowni Ińsko? Was radni za waszą postawę należy skazać na ciężkie roboty za waszą głupotę i niewiedzę.

[tragedia i skandal]

Tylko kompletny ignorant nie znający podstaw chemii nie wie co to wysoka ilość żelaza oraz tworzący się kamień.Ponadto rury nigdy prawdopodobnie nie były czyszczone w celu likwidacji znajdujących się w nich brudów. One są po prostu zapchane żelazem.To robi się kompleksowo i należy ten obowiązek do wod-kan.Co do burmistrza i radnych to nigdy się nie wysilali w tym zakresie.A najlepiej to widać po inwestycjach wod-kan i rosnących corocznie opłatach. Te dla odmiany nie idą na inwestycje i stosowanie urządzeń oczyszczających wodę lecz w 90% na podwyżki.

Zapewne poza podwyżkami burmistrz i jego bezradni niczego mądrego nie zaproponują . Zgadzam się z powyższą wypowiedzią , chociaż przebywam w Ińsku tylko w sezonie. Woda jest zażelaziona i zakamieniona, rury śliskie od zbierającego się osadu przypominającego maź. Swoją drogą gdzie jest Sanepid i inne odpowiedzialne służby. Gminę ze względu na brak kompetencji pomijam. Ludzie piją wodę nie spełniającą wymogów sanitarnych. Firma wod-kan sama sobie wydaje ekspertyzy. chyba nie spodziewacie się ,że wystąpi przeciwko sobie? To cud,że jeszcze nikt nie zachorował od czegoś, co nosi miano wody!!!

[rajca]

Nie pisz głupot jak nie znasz procedur. Woda w Ińsku posiada parametry i spełnia wymagania SANEPID-u.

Badanie wody z ujęć publicznych, jest robione obligatoryjnie przez SANEPID niezależnie od "życzeń" zarządcy ujęcia w naszym wypadku PUWIS Nowogard. W przypadku jak nie "trzyma" któryś z parametrów (tzw. chemia lub biologia) wody, dostawca wody otrzymuje decyzję administracyjną często z mandatem i termin jej usunięcia. Po tym terminie SANEPID robi powtórne badanie wody i jeżeli dalej jest problem to ujęcie zamyka zarządcę karze wysoka grzywną lub sprawę kieruje do sądu. "Ułożyć" się z SANEPID-em w tej kwestii nie ma możliwości.

[Gość]

Widać dobrze znasz problemy z wodą w Ińsku. Dla mnie to oznacza jedno tak jak napisałeś BYWA. To dlaczego my mieszkańcy nie jesteśmy o tym fakcie informowani? Dlaczego takich wieści nie ma na BIP. Ta wiedza nie należy się nam mieszkańcom. Może jak woda zła to tylko ty wiesz kiedy i wtedy jej nie spożywasz! A ja piję zanieczyszczoną bo ty nie wypełniasz swoich obowiązków jako radny!?Potwierdzasz mimo wszystko fakt, że z wodą dobrze nie jest i to też jest FAKT.

[woda]

nie jest z wodą dobrze, to rzeczywiście fakt, ale inaczej nie będzie, bo burak nie rozwiązuje z puwisem umowy, na co buraczani radni mu pozwalają

[tfu na rajcę]

Nie pisz głupot jak nie znasz procedur. Woda w Ińsku posiada parametry i spełnia wymagania SANEPID-u.

Badanie wody z ujęć publicznych, jest robione obligatoryjnie przez SANEPID niezależnie od "życzeń" zarządcy ujęcia w naszym wypadku PUWIS Nowogard. W przypadku jak nie "trzyma" któryś z parametrów (tzw. chemia lub biologia) wody, dostawca wody otrzymuje decyzję administracyjną często z mandatem i termin jej usunięcia. Po tym terminie SANEPID robi powtórne badanie wody i jeżeli dalej jest problem to ujęcie zamyka zarządcę karze wysoka grzywną lub sprawę kieruje do sądu. "Ułożyć" się z SANEPID-em w tej kwestii nie ma możliwości.

Ale z ciebie wodolej zdrajca, ty przesiąkłeś tymi kłamstwami.Ale woda jest beznadziejna bo nigdy nie płukano wodociągu.Ty jako stary wyjadacz racina musisz tak szczekać jak pan każe. my przyjeżdżamy i mamy skalę porównawczą ze Stargardem, Szczecinem i innymi ujęciami wody. U was jest syf i to totalny. Z tego co mówią miejscowi tak jest od zawsze.

[rajca]

Jak ty twierdzisz,że woda w Szczecinie jest smakowo lepsza od naszej to napewno masz problem z tzw. "kupkami" smakowymi. W Szczecinie to z kranów możesz nabrać roztworu chloru w wodzie a nie wodę taką jak w Ińsku !

Nie ma potrzeby wieszać na BIP-ie wyników badań wody z naszego ujęcia. W najnowszej historii tego wodociągu nie było przekroczeń parametrów skutkujących jego zamknięciem. Drobne przekroczenia spowodowane np. wzrostem poziomu wód gruntowych, dużymi opadami lub przypadkowymi zanieczyszczeniami studni, są neutralne dla odbiorców tej wody dla celów spożywczych.

PUWIS ma zawartą umowę z Gminą (jeszcze przez Panią Burmistrz) na 25 lat bez możliwości wypowiedzenia jej np. z powodu zbyt wysokich cen na wodę w przypadku gdyby znalazł się tańszy oferent. Radni nic nie mogą zrobić w tym temacie tak jest skonstruowana ta umowa !

W przypadku drastycznych uchybień takich jak wyżej omawiany temat jakości wody (ale poparty decyzją np. zamknięcia ujęcia), lub stwierdzona dewastacja lub rażący brak opieki nad mieniem i urządzeniami wodociągowymi, wtedy jest podstawa do zerwania umowy.

[Olo]

Pisz o wodociągu i o jakości wody. O byłej burmistrz już nie raz pisałeś. Można zmienić umowę z PUWiS tylko trzeba chcieć i wiedzieć jak z punktu prawnego zabrać się do tego. Wam pasuje ciągle zwalać na poprzedniczkę. to takie wygodne i powoduje nic nierobienie. ja tam wolę nawet dodatki do wody nisz wyniszczać organizm przez picie oleistej mazi. Jak tego nie rozumiesz to jesteś niepoprawnym dupkiem.

[rajca]

Olo ty jak zwykle bez obsobaczania nie umiesz dyskutować. Ja tylko przypominam kto zawarł tak kuriozalną umowę. Nie używam tego argumentu jako tzw. "dupochron" bo ona sama się "obroni" jako bubel ! Normalna umowa powinna zawierać klauzulę, że stronom przysługuje bezprzeszkodowe jej wypowiedzenie w każdym momencie z odpowiednim wyprzedzeniem. Czyż nie tak ? A tutaj jest tak, że 25 lat i tylko w przypadku "ciężkiego " naruszenia jej zapisów o których pisałem wcześniej. Wiąże to ręce gdy np. znajdzie się tańszy kontrachent, który by dostarczał nam wodę i odprowadzał ścieki.Co do jakości wody to pisałem wcześniej chemicznie i bakteriologicznie jest ok. Smakowo....kwestia gustu olo. Może masz "przepalone" (wiadmo czym !), kupki smakowe ! Przestań "pobierać" (oczywiście w celach zdrowotnych), pewne płyny, odczekaj chwilę i ...woda będzie smaczna !

[Gość]

Ojojoj jakiś ty dowcipniś "rajco". Ty bądź taki bohaterski na sesjach. Powiem ci tylko jedno- nie ma umów których nie można rozwiązać. Wy po prostu tego nie chcecie zrobić i basta. Co do "kubków smakowych" Olo to ja też uważam, że woda jest kiepskiej jakości i coraz więcej w niej kamienia o innych zanieczyszczeniach przecież nie wiemy bo znasz je tylko ty. Znawca, specjalista od wszystkiego i od niczego, mądrala który wszystkie rozumy pozjadał. Nie czepiaj się ciągle tego Olo bo wbrew pozorom on najbardziej porusza istotne sprawy nurtujące zwykłych obywateli tej gminy. Ale ty po kimś musisz jechać bo jesteś nieudaczną głupią rządzącą gnidą. taki żałosny rzezimieszek z wyspy( sory półwyspu). Taki mały ,łysy szczekacz.

[fakt]

Olo ty jak zwykle bez obsobaczania nie umiesz dyskutować. Ja tylko przypominam kto zawarł tak kuriozalną umowę. Nie używam tego argumentu jako tzw. "dupochron" bo ona sama się "obroni" jako bubel ! Normalna umowa powinna zawierać klauzulę, że stronom przysługuje bezprzeszkodowe jej wypowiedzenie w każdym momencie z odpowiednim wyprzedzeniem. Czyż nie tak ? A tutaj jest tak, że 25 lat i tylko w przypadku "ciężkiego " naruszenia jej zapisów o których pisałem wcześniej. Wiąże to ręce gdy np. znajdzie się tańszy kontrachent, który by dostarczał nam wodę i odprowadzał ścieki.Co do jakości wody to pisałem wcześniej chemicznie i bakteriologicznie jest ok. Smakowo....kwestia gustu olo. Może masz "przepalone" (wiadmo czym !), kupki smakowe ! Przestań "pobierać" (oczywiście w celach zdrowotnych), pewne płyny, odczekaj chwilę i ...woda będzie smaczna !

A czy was wtedy zdrajco nie było w radzie bezradnych?Z księżyca się urwaliście?Zamiast twojej klauzuli trzeba było myśleć.Teraz wy szykujecie po waszej nie mniej mądrej poprzedniczce podobny bubel tylko na dużo większą skalę w postaci " ekologicznej żwirowni" , piasek będzie sam fruwał, tak jak fruwa wasza głupota. Co do gustu to macie go w tylnej części waszych przygłupawych fizjonomii.Doprowadzacie gminę do tego, co głupi Tusk robi z Polską. Szkoda,że tutaj rządzą klany a nie mądrość mieszkańców, bo już dawno by was pogonili na zbity pysk. Zresztą z tobą baranie szkoda dyskutować, ty nawet g.wno nazwiesz dorobkiem.

[MichałK]

Właśnie rajco gdzie wówczas byli radni IFS kiedy poprzednia burmistrz popełniała błąd? Ciebie wtedy nie było w radzie ale kilku twoich kolegów z klubu tak. Troszeczkę samokrytyki. Jeżeli burmistrzowi Racinowskiemu zawsze zależało na dobru mieszkańców Gminy Ińsko to gdzie on wtedy był czyżby po przegranych wcześniej wyborach schował głowę w piasek? Jakość wody w Ińsku jest tragiczna moim zdaniem i zdaniem wielu mieszkańców. Jak jesteś taki mądry i piszesz, że woda spełnia odpowiednie normy to proponuję tobie rajco abyś pił kranówę przez miesiąc bez przegotowania. Podejrzewam, że już po tygodniu zacznie boleć ciebie brzuch. Garnki i czajniki w których mieszkańcy gotują wodę po kilku użyciach posiadają osad z kamienia i Bóg sam wie czego jeszcze. Jak IFS nie potrafiło uchronić mieszkańców kilka lat temu przed podpisaniem przez ówczesną burmistrz Działoszewską aneksu do umowy to wątpię, że teraz dali by radę tę umowę zerwać. Wystarczy trochę chęci rajco. No cóż wasz okręt tonie co raz bardziej ludzie przejrzeli na oczy i wasze poparcie spada w trybie zaskakująco szybkim.

[ja mówię]

Największy wówczas opozycyjny PiS-owiec dzisiaj współgra z TW "Jannek", coś tam mają wspólnego, może korzenie rodzinne. Niewielu wie kim był ojciec PiS-wca w czasie wojny. Stąd wyjazd na zachód miał cel. A swoją drogą jak można się tak zeszmacić i trwać w niebycie za te nędzne diety.

[wielbłąd]

Co oprócz jeziora? Już mówię - pustynia :) :)