Skocz do zawartości

Klaudia Orenczak

Zarejestrowany
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Klaudia Orenczak

  1. Smutne jest to, że jakiś płotek jest jednym z tematów przewodnich na forum Ińska. Niestety są takie czasy, że dostęp do internetu ma każdy, ale nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem..  Jest to budynek HANDLOWO-USŁUGOWY, który dla mnie jest również domem. Zapis w akcie jest oczywisty i wszystkim znany. Co nie znaczy jednak, że jest to dla nas wyrok dożywotniego handlu drodzy Państwo.. ;) Dodatkowo zmiana zapisu to nie problem..

    A ogrodzenie działki handlowej, usługowej czy też letniskowej.. Kogo to obchodzi?  Jest to ciągle to samo ogrodzenie.Pozostaje mi tylko napisać.. oj.. boli! 
    I na Boga niech każdy zajrzy na własne podwórko, Ińsko stałoby się ładniejsze i nie musielibyście się już martwić tą Aśką .. czy to ona się czepia, czy zbankrutowała
    bidulka czy ma po prostu za dużo w d... Jak ktoś w końcu słusznie zauważył jest tam bałagan, a przepisy w Ińsku nie są dla wszystkich jednakowe.
    Chętnie wejdę i poczytam o jakiś pomysłach, nowościach, a nie o tak słabiej jakości plotach.
    Tym czasem wyłączam się z tej elitarnej  "gównoburzy" która donikąd nie prowadzi?

    Z poważaniem,
    nieanonimowo
    "Pyskata Paniusia".

  2. O 10.07.2017 o 15:01, k...a co za ludzie napisał:

    Przestań się tak bulwersować Mirek (albo Aśka ), przeszkadzało Ci, że był podpięty do twojej kanalizacji to teraz masz przekopaną całą plażę bo musiał zrobić nowe przyłącze. Na waszym miejscu bym się tak nie rzucał i cicho siedział, bo zaraz będziecie rozbierać ten płot i tarasik który zbudowaliście na gminnej ziemi. Ze wszystkimi musicie toczyć wojnę, z poprzednim też wojowaliście, więc to nie z nimi jest problem tylko z wami. Znaleźli się wielcy państwo, co sobie domek letniskowy na plaży zrobili ,bo nie potrafią handlować, to innym utrudniają na siłę. Dziękujmy opatrzności , że wreszcie jest ktoś na plaży, kto potrafi handlować, przynajmniej mamy lody i coś do zjedzenia...  A Mirkowi i Aśce proponuję to sprzedać i wybudować dom w lesie albo na bagnach, tam będą mieli święty spokój...

    Dzień dobry. 
    Rodzice od ponad dwudziestu lat zajmują się gastronomią (niejaka Aśka i niejaki Mirek). Oprócz gastronomii w Ińsku prowadzą również punkt w Stargardzie. Po wielu latach ciężkiej pracy ta dwójka ludzi postanowiła przejść na emeryturę, chociaż częściowo. Od kilku lat w swoim PRYWATNYM DOMKU LETNISKOWYM serwują kawę jedynie dla siebie - ot chamy.  Przez całe życie przestrzegali przepisów i płacili podatki. Jeśli mowa o kanalizacji to Pan "Lodziarz" rzeczywiście próbował nielegalnie się do niej podłączyć - fakt nie spodobało nam się to. Kilka lat temu też był taki Pan, który dokonał nielegalnych podłączeń co skończyło się wybiciem szamba i salmonellą  na Ińsku. 
    NIE MA ZA CO, w tym sezonie rodzice zareagowali  (na próbę NIELEGALNEGO podłączenia), więc możecie śmiało się Państwo kąpać w jeziorze. Nie ma to nic wspólnego z pianobijstwem, ani utrudnianiem pracy konkurencji bo jak Pan słusznie zauważył rodzice jadą tam odpocząć. A sposób w jaki użytkują budynek to Pan wybaczy, ale ich prywatna sprawa. Jeśli jest Pan znajomym rodziców to wie Pan, że ta dwójka ludzi przestrzega prawa i jedynie tego samego oczekuje od innych. Nie wszczynając awantur, a jedynie reagując. To jeśli dobrze kojarzę nazywa się postawą obywatelską? Jeśli natomiast nie jest Pan znajomym to proszę o trochę kultury - żadna to dla Pana? Aśka i żaden Mirek. Jeśli uważacie Państwo, że przestrzeganie przepisów to utrudnianie ludziom życia, a nie przestrzeganie higieny i wymogów sanitarnych to czepianie się...to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Państwu SMACZNEGO.
    Pozdrawiam serdecznie, 
    Klaudia Orenczak.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...